26 listopada 2015, 14:27 | Autor: Anna Sanders
Katedra w Gloucester: 1300 lat historii

Krużganki w katedrze w Gloucester należą do jednych z najpiękniejszych na świecie. To w nich filmowano przygody Harry’ego Pottera. Ostatnio można je zwiedzić włączając się w akcje z tych opowieści. Bilety na tę katedralną atrakcję są jednak niełatwe do zdobycia. Gdy pokazały się w sprzedaży rozeszły się wszystkie w… 30 sekund!

Krużganki można jednak zwiedzać za darmo i codziennie, bez dodatkowych i filmowych atrakcji. To jedynie część jednego z najwspanialszych kościołów w Wielkiej Brytanii, którego piękno i duchowa moc zapierają dech, nie tylko scenografów wielu produkcji filmowych.

Osiric i Kyneburga

Jest rok 678 n. e. anglosaksoński książę Osiric zakłada niewielką osadę religijno-misjonarską w dolinie rzeki Severn, przy rozwijającej się miejscowości Gloucester, nazywanej jednak jeszcze po walijsku Caerloyw. Osiedlili się tam Rzymianie w 97 roku n.e. Tereny są dzikie, ale już nieco ucywilizowane. Osiric decyduje się na pozostawienie w osadzie swojej siostry Kyneburgi. Ta głęboko religijna i praktyczna kobieta zostaje pierwszą przeoryszą żeńskiego klasztoru, na gruncie którego powstaje później jedno z największych opactw: Św. Piotra.

Po zwycięstwie Normandów klasztor przejmuje zakon Benedyktynów. William I Zwycięzca posyła po znanego z umiejętności gospodarowania mnicha Serlo (1072 r.), który przybywa z potężnego opactwa na morskiej wysepce Normandii Mont St Michel. Opinie o jego talentach nie są przesadzone i wkrótce ten pełen energii i charyzmy mnich zbiera wystarczającą liczbę funduszy by rozpocząć budowę tego, co oglądamy dziś: katedry w Gloucester.

Opactwo rośnie w siłę i dostatki. Jednym z dobroczyńców opactwa był Robert Duke Normandii, najstarszy syn Williama Zwycięzcy. Zginął w tajemniczych okolicznościach, więziony przez swojego młodszego brata na zamku w Cardiff (1134 r.). Jego grobowiec z podobizną spoczywającą na katafalku możemy oglądać w katedrze. W roku 1216 odbywa się tam koronacja dziewięcioletniego Henryka III.

Wiek XIII to upiększanie i budowanie nowych części kościoła: wspaniałej Lady Chapel, Wieży, refektarza. W latach 1351-1377 powstają słynne krużganki, z przepięknymi wachlarzowatymi sklepieniami i cudownie zdobionymi oknami jak kamienne koronki. Dziś to jeden z najwcześniejszych zachowanych przykładów tego typu gotyckiej architektury. Po krużgankach przechadzali się mnisi, było to miejsce kontemplacji, rozmyślań i dewocji.

W roku 1327 w katedrze pochowany zostaje król Edward II, który zginął w mrocznych okolicznościach na zamku w Berkley. Jego grobowiec to jeden z najpiękniejszych przykładów alabastrowej rzeźby spoczywającego rycerza we wspaniałych, gotyckich osłonach.

Niedoszły Święty i wydeptana trawa

Richard III, król Anglii przybywa do katedry by odwiedzić grób pradziadka. Prawnuk postanawia, że Edward zasługuje na miano świętego. Posyła bogate podarunki do papieża wraz z prośbą o stosowne postępowanie w tej sprawie. Założona zostaje „Księga Cudów”, ale niestety wpływy króla słabną i proces kanonizacyjny popada w zapomnienie. Jednak odwiedzający grobowiec krewni królewscy pozostawiają na nim ciężkie wotywne łańcuchy i klejnoty… Dziś kolory i pozłota spełzły z tego pięknego grobowca, ale oglądając go nawet w takiej surowej postaci może nas zachwycić dostojny profil króla widoczny wśród gotyckiej osłony.

Gdy Richard III musiał opuścić Londyn z powodu klątwy, za zabicie zbiega politycznego, który schronił się w Opactwie Westminsterskim, przybył wraz z całym Parlamentem (1378 r.) do katedry w Gloucester. Stąd rządził Anglią. Mnisi skarżyli się, że członkowie Parlamentu wydeptali im trawę grając w futbol i że wszelkie pomieszczenia zostały przejęte na obrady i rozrywki dworskie. Richard wracając do Londynu, suto im jednak owe niedogodności wynagrodził. Z tego okresu pochodzą niezwykle ciekawe witraże w katedrze przedstawiające… grę w golfa (1350 r.). To najwcześniejszy wizerunek tej gry i przyczynek do sporów pomiędzy zwolennikami szkockiego lub angielskiego pochodzenia golfa. Pierwszy obraz tego sportu w Szkocji jest bowiem o 300 lat późniejszy. Jest i wyrzeźbiony wizerunek średniowiecznej gry w piłkę, prekursora dzisiejszego futbolu.

Rok 1540 to poddanie klasztoru edyktom Henryka VIII. Kościół ocalono, jedynie przekształcając go formalnie na protestancki.

Protestant na stosie

Miał na to zapewne wpływ John Hooper biskup Gloucester. Urodzony w roku 1495 ukończył studia w Oxfordzie i wstąpił do klasztoru. Po kilku jednak latach zdecydował się na powrót do świeckiego życia. Zafascynowany lekturą szwajcarskich teologów przyjmuje ich poglądy, że do Boga dochodzimy przez samopoznanie i lekturę Biblii, a nie przez instytucje Kościoła, który pełni jedynie funkcje pomocnicze. Cóż z tego skoro wtedy nie było jeszcze Biblii w języku angielskim i katolicyzm miał się w królestwie bardzo dobrze.

Hooper musiał uciekać do Szwajcarii, gdzie ożenił się i dorobił dwójki dzieci. Po reformach Henryka VIII jednak szybko wrócił i wszedł od razu na wysokie stanowisko z polecenia króla, jako gorliwy krzewiciel protestantyzmu. Zniszczył przy tym wiele cennych fresków w katedrze i piękny stół marmurowy przy ołtarzu głównym, zastępując go prostym, drewnianym.

Długo jednak nie trwała dobra passa Hoopera. Na tronie zasiadła Mary Tudor, która z równą gorliwością zaczęła tępić przejawy protestantyzmu. Hooper został wtrącony do więzienia i następnie spalony na stosie w niewielkiej uliczce Three Cocks przylegającej do budynków kościoła. Dziś stoi tam jego pomnik. Prawdziwe zagrożenie dla katedry przyniósł jednak Oliver Cromwell (1620 r.), który w swoim zapale antyrojalistycznym i antyreligijnym postanowił wyburzyć ten wspaniały budynek. Ocaliły katedrę ciężkie łapówki ofiarowane przez mera miasta i bogatych kupców.

W XVIII i XIX wieku katedrę gruntownie odnowiono i od tej pory budynek jest głównie dopieszczany i pielęgnowany z ogromnym nakładem kosztów. W roku 2014 dodano ciekawe witraże ku pamięci Ivora Gurney(1890- 1937). Ten chórzysta i organista z katedry brał udział w I wojnie światowej. Przeżył i napisał o tym tomik gorzkiej poezji o potwornej brutalności i smutku wojny. Jeszcze w armii przeżył załamanie nerwowe i od roku 1922 przebywał w zakładzie zamkniętym dla umysłowo chorych, za takiego bowiem uznała go rodzina.

Witraże przedstawiają drogę życia tego wrażliwego człowieka i poety. Kolory są intensywne, ale obrazy melancholijne, wyróżnia się jedynie ostatni… nadzieja. Jeśli mamy czas i siłę warto wspiąć się na Whispering Gallery, skąd rozciąga się widok na wnętrze katedry. Wspaniałe okno wschodnie z 1350 roku to jedne z najpiękniejszych i najlepiej zachowanych w Europie.

Katedra w Gloucester to miejsce kultu, które liczy sobie ponad 1300 lat. Trudno ogarnąć to miejsce jedną tylko wizytą, ale jeśli będziemy w Gloucester to trzeba koniecznie ten wspaniały  budynek zobaczyć i pospacerować choć chwilę po przepięknych krużgankach… niekoniecznie z fanami Harry’ego Pottera.

Tekst i zdjęcia: Anna Sanders

Przeczytaj też

Udostępnij

About Author

Anna Sanders

komentarze (0)

_