20 sierpnia 2016, 10:46
Polish blood krąży

Niektórzy już to zrobili, inni zrobią to w nadchodzących dniach. Ważne jednak, by robić to regularnie przez cały rok. Dorosły człowiek o przeciętnej masie ciała ma w sobie 5 do 6 litrów krwi. Warto się nią oddzielić z tymi, którzy tego potrzebują.

20 sierpnia mija rok od dnia, w którym w odpowiedzi na złą prasę w brytyjskich mediach grupa Polaków zapowiedziała strajk. Miał to być protest wobec dyskryminacji przybyszów z Polski, którzy w przeważającej większości są rzetelnymi pracownikami i wartościowymi mieszkańcami tego kraju. To działanie miało pokazać – o ile by zostało przeprowadzone w masowej skali – jak bardzo brytyjska gospodarka jest uzależniona od imigrantów.

Pomysł ten nie spotkał się jednak z dużym odzewem. Zamiast tego organizacja British Poles stworzyła inną, na swój sposób konkurencyjną akcję, do której na Facebooku przyłączyło się 3 tysiące osób.

Każdy Polak na Wyspach może poprosić pracodawcę o zwolnienie się na parę godzin w celu oddania krwi w najbliższej placówce. Pokażemy się dzięki temu znów jako honorowa grupa, która pomaga innym w potrzebie,” czytamy w komunikacie stowarzyszenia, „Mogliśmy strajkować, a oddaliśmy krew. Wyślemy ten sam sygnał, a w znacznie bardziej pozytywny sposób. Udowodnimy wszystkim po raz kolejny, że nie warto narzekać na Polaków. To będzie kolejny ważny krok w umacnianiu brytyjsko-polskich relacji,” podkreślają członkowie British Poles.

Sama idea nie była nowa. Kilka miesięcy wcześniej podobna akcję przeprowadziła grupa Polaków w Szkocji pod hasłem „Bloody Foreigners”. Jednak właśnie to motto przez niektórych członków polskiej społeczności zostało dość mocno skrytykowane ze względu na negatywne konotacje. Dlatego powstało nowe hasło: „Polish blood”.

Akcja w 2015 roku odbiła się szerokim echem w mediach nie tylko polskich, ale też brytyjskich. „Tydzień Polski” również patronował temu wydarzeniu. W rezultacie blisko 600 osób opublikowało na Facebooku swoje zdjęcia z fotela transfuzyjnego z hasłem #polishblood.

Rok 2016 wraz z wynikami referendum w sprawie opuszczenia Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię przyniósł niespotykaną dotąd falę niechęci, a nawet agresji wobec Polaków na Wyspach. W tym kontekście kontynuacja promocji krwiodawstwa jest jeszcze bardziej potrzebna. „W polityce i kulturze wiele się dzieje, my natomiast skupmy się na budowaniu przyjaźni pomiędzy naszymi krajami. To od nas zależy jaką będziemy mieć pozycję w Zjednoczonym Królestwie i jakie będziemy tworzyć relacje pomiędzy ludźmi,” słusznie zauważają organizatorzy.

W tym roku do akcji można włączyć się przez cały tydzień, począwszy od 20 sierpnia. Ale do tej pory już kilkanaście osób zdążyło już oddać krew. Paula Gapińska z Oxfordu robi to regularnie i uczy młode pokolenie tej szlachetnej postawy, ponieważ za każdym razem towarzyszy jej synek.

Andrzej Michalski z Portsmouth w tym roku oddał krew już po raz dziesiąty. Dumnie prezentuje swój certyfikat i odznakę, którą otrzymał od NHS z tej okazji.

– „Polish blood” krąży w Wielkiej Brytanii – mówi z uśmiechem.

Karolina Mirowska tak wspomina swoje oddawanie krwi:

Podziękowania dla pielęgniarek z Southampton Donation Centre – dawno się tak nie uśmiałam. Wspaniała atmosfera, podobno było nas już sporo. Tak je polubiłam, że wracam w przyszłym tygodniu, tym razem na dłużej – pierwszy raz oddaję płytki – pisze rozentuzjazmowana.

Z kolei Marek Krejpowicz namawia także przy okazji do innego sposobu ratowania życia – sprawdzenia kodu DNA. To badanie pozwoli stwierdzić, czy posiadamy „genetycznego bliźniaka”, któremu potencjalnie moglibyśmy oddać swój szpik kostny.

To jest tylko dodatkowe oddanie fiolki krwi, a samzabieg w żaden sposób nie osłabia naszego organizmu – zachęca.

Marcin Jankowski i Mateusz Miczek udostępnili „Tygodniowi Polskiemu” swoje zdjęcia z zeszłego roku. Marcin w sobotę planuje iść po raz kolejny oddać krew, Mateusz zrobi to już dzisiaj. Na razie swój udział w akcji zapowiedziało niemal 300 osób. Oby było ich jak najwięcej.

Magdalena Grzymkowska

Przeczytaj też

Udostępnij

About Author

Magdalena Grzymkowska

komentarze (0)

_