Nieprzypadkowo projekt odrestaurowania grobu największego polskiego szachisty, Jana Hermana Zukertort’a, przypada tuż przed rozpoczęciem igrzysk olimpijskich w Londynie. Szachy uważane są za dyscyplinę sportu.
We wtorek 26 czerwca, w piękny, słoneczny dzień na cmentarzu Brompton zebrała się spora grupa ludzi, entuzjastów szachów, a wśród nich arcymistrz szachów, Anglik, Stuart Conquest; Tony Gillam, wydawca książek o szachach; członkowie Polish Heritage Society UK na czele z dr Markiem Stella-Sawickim, doradca prasowy Ambasady Polski, Robert Szaniawski i pani Anna Mach – wiceprezes Stowarzyszenia Polskich Parafii Ewangelickich w Wielkiej Brytanii. Celem tego spotkania było poświęcenie odnalezionego i odrestaurowanego grobu największego polskiego szachisty XIX w. Jana Hermana Zukertort’a. Na uroczystość przybyli również polski biskup kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Wielkiej Brytanii, Walter Jagucki oraz ks. prałat Władysław Wyszowadzki z Balham.
Jak już pisaliśmy na łamach „Dziennika Polskiego” Jan Herman, urodzony w Lublinie, był polskim mistrzem szachów o korzeniach żydowskich. Jego ojciec został chrześcijaninem protestantem i pracował dla Kościoła anglikańskiego. Ponieważ prowadził misję wśród ludności żydowskiej w Polsce okupowanej przez Rosję, musiał wyjechać wraz z całą rodziną zagranicę.
Cerememonia ekumeniczna
Nastąpiła ceremonia ekumeniczna, podczas której obydwaj kapłani odmówili modlitwy, a ks. prałat Władysław Wyszowadzki poświęcił grób. Biskup Walter Jagucki dziękował za zaproszenie i za pamięć, o tym że Jan Herman był ewangelikiem. Powiedział też, że również napisze do parafii w Lublinie, z której Zukertort pochodził, ażeby i tam odprawiono za niego modlitwy. Wyraził wdzięczność dr Markowi Stella-Sawickiemu, że ten powiadomił go o obecnym projekcie.
Dr Marek Stella-Sawicki przybliżył zebranym sylwetkę Jana Hermana. Wspomniał o tym jak Zukertort spotkał we Wrocławiu szachistę Adolfa Anderssena i od tego czasu jego pasją stały się szachy. Brał on udział w turniejach szachowych z Wilhelmem Steinitz’em i chociaż nie wygrał z nim, to pokonał innych światowej sławy szachistów, stając się obok Steinitz’a, najlepszym graczem na świecie. W 1883 roku z 23. gier wygrał 22., a w 1877 roku zdobył pierwsze miejsce w turnieju w Cologne, a drugie w Lipsku. Zarówno zły stan zdrowia, jak i brak wytrzymałości fizycznej przyczyniły się do przegrania turnieju ze Steinitz’em w 1872 roku. Na zakończenie Marek Stella-Sawicki podziękował wszystkim, którzy przyczynili się do odrestaurowania grobu geniusza szachowego.
Tony Gillam, wydawca książek o szachach, w rozmowie z „Dziennikiem” mówił, że wydaje dwie serie książek, z których jedna opisuje turnieje szachowe, a druga biografie szachistów. Jak potwierdził, biografia o Janie Hermanie została już napisana. W ostatnim roku wydał książki o dwóch turniejach, w których Jan Herman brał udział – jeden w 1886, a drugi w 1887 roku.
Stuart Conquest dzielił się z zebranymi różnymi ciekawostkami związanymi z Janem Hermanem. W 1951 Harold Lohman, który uważał Zukertort’a za swojego bohatera, odwiedziwszy jego grób, stwierdził, że jest on zaniedbany i zarośnięty chwastami. Przyjechał więc z odpowiednimi narzędziami ogrodniczymi i przez dwa dni oczyszczał grób. Stuart podkreślił również jak znakomitym szachistą był Jan Herman. Uczył gry w szachy ojca Winstona Churchilla, Lorda Randolpha. Warto pamiętać, że wiele układów i posunięć szachowych, jakie używa się w grze do tej pory, są układami i posunięciami Jana Hermana Zukertort’a.