Poradnik zdobywania funduszy dla szkół
Z Michałem Siewniakiem, radnym w powiecie Welwyn Hatfield oraz pracownikiem pozarządowej organizacji Community Voluntary Services in Broxbourne and East Herts, autorem „Poradnika zdobywania funduszy” napisanego na zlecenie PMS, rozmawia Małgorzata Bugaj-Martynowska.
Jakie warunki muszą zostać spełnione, aby polska szkoła mogła ubiegać się o dodatkowe fundusze?
– Każda instytucja, mała czy duża, musi spełnić kilka bardzo ważnych warunków, aby uzyskać fundusze. Musi posiadać dokumenty, czyli konstytucje (statuty), które precyzują działalność tej organizacji np. polskiej sobotniej szkoły. Konstytucja musi jasno określać działania danej organizacji, powinna być jasna, czytelna. Instytucja musi posiadać charakter „non for profit”, czyli aspekt charytatywny. Oprócz tego, każda z takich organizacji musi mieć konto w banku, które „reprezentuje” organizację i jest dowodem na jej istnienie. Czasami może zdarzyć się, że w imieniu np. szkoły, jakaś inna instytucja występuje o dodadtowe finanse, ale na pewno nie jest to idealne rozwiązanie. Kolejnym, równie istotnym punktem w kontekscie starania się o dodatkowe środki, jest zarząd organizacji, czyli grupa ludzi stojąca na czele szkoły lub innej organizacji. To ta grupa posiada moc decyzyjną, jest „sternikiem” rozwoju szkoły, np. wspiera ją w działaniu dydaktyczno-pedagogicznym, jak również decyduje o sposobie finansowania wielu inicjatyw w ramach szkoły.
Czy istnieją fundusze, które mogą pomóc finansować tylko działalność polskich szkół?
– W Wielkiej Brytanii sektor organizacji pozarządowych jest bardzo dobrze rozbudowany. Możliwość zdobywania dodatkowych środków na działalność organizacji takich jak polskie szkoły sobotnie jest duża. Środki na działalność szkoły mogą pochodzić z różnych źródeł np. lokalnych, regionalnych, narodowych lub europejskich. Każde ze źródeł specjalizuje się w finansowaniu różnego rodzaju programów, nie ma takiego, który by np. wspierał tylko działalność sobotnich szkół. Heritage Lottery Fund, to jeden z funduszy, który w dużym stopniu finansuje działalność związaną z edukacją w bardzo szerokim tego słowa znaczeniu. W ramach jednego z programów Heritage Lottery Fund: „All our stories” (www.hlf.org.uk) można uzyskać dotacje od £ 3.000 do £ 10.000. Jest to niesamowita platforma dla wszystkich organizacji, które realizują projekty w kontekście dziedzictwa kulturowego czy społecznego.
Najpierw należy napisać projekt…
– Pisząc projekt, należy bardzo dokładnie czytać wytyczne. Wskazane jest budowanie silnej i owocnej współpracy z innymi instytucjami. Warto również angażować inne organizacje, które mogą pomóc w pisaniu projektów. Mimo tego, że nie zawsze pisanie projektów oznacza zdobycie środków, naprawdę warto się o nie starać. Fundusze mogą pomóc rozwijać działalność szkoły, jak również wiele dodatkowych inicjatyw w ramach działalności szkoły. Pisanie projektów i zdobywanie funduszy powoduje rozwijanie umiejętności wielu osób wspierających działalność szkół. Dodatkowe finanse mogą również wpłynąć owocnie na mocniejszą „obecność” szkół w społeczności lokalnej.
Dokumentami potrzebnymi do złożenia wniosku o dodatkowe fundusze, które należy przedłożyć w pierwszej kolejności są: konstytucja lub „terms of references” oraz „bank statement” (wyciąg z banku, który potwierdza istnienie konta szkoły).
Złożenie projektu nie oznacza przyznania funduszy…
– Najczęściej jest tak, że jeśli projekt nie został zatwierdzony, organizacja starająca się o fundusze dostaje pismo, w którym fundator informuje aplikanta dlaczego grant nie został przyznany. Często jest też tak, że grant jest „tymczasowo” przyznany, w tym przypadku często bywa tak, że np. brakuje jakiś informacji, lub są one mało szczegółowe. W takim przypadku należy przesłać brakujące dane w podanym terminie, w ten sposób grant zostaje potwierdzony. Więcej informacji należy szukać na: www.awardsforall.org.uk.
Czy można starać się o fundusz na otwarcie polskiej szkoły, np. aby zainwestować w kupno pomocy naukowych, zakup sprzętu itp.?
– Jak najbardziej tak. Szczególnie te inicjatywy, które nie otrzymały wcześniej środków na swoją działalność, mają naprawdę duże szanse aby je dostać, ponieważ działalność np. polskich szkół wpływa efektywnie na integrację polskiej społeczności na terenie Wielkiej Brytanii. Jednym z funduszy, który chciałbym wymienić jest Awards for All. To jeden z funduszy, który mógłby pomóc finansować np. wynajecie lokalu, zakup sprzętu, opłat itd. W tym miejscu chciałbym bardzo podkreślić, że aby starać się o fundusze należy bardzo dokładnie czytać wytyczne, które pomogą osobom piszącym projekt, zrozumieć jakie są kryteria aplikowania o fundusze, jak również kto się może o nie ubiegać. Każdy fundusz jest trochę inny, więc nie można jednoznacznie stwierdzić, w ramach którego z nich, o co można się konkretnie ubiegać, ale bez wątpienia nie ma rzeczy, których nie można byłoby dofinansować.
Potrzebę trzeba jednak ostro uargumentować?
– Każda aplikacja, musi być jednak dobrze przygotowana. „Funders” bardzo często w swoich aplikacjach proszą, aby „udokumentować potrzebę” na realizacje konkretnych celów, więc szkołom funkcjonującym dłużej, będzie łatwiej to zrobić. Podam przykład: jeśli polska szkoła, oprócz realizowania programu dydaktyczno-pedagogiczno-edukacyjnego chce np. organizować lekcje języka angielskiego dla rodziców, aplikantowi może zostać postawione pytanie: Skąd wiadomo, że istnieje taka potrzeba? W tym przypadku, szkoła może np. we wniosku napisać, że specjalnie na potrzeby projektu zrobiony został kwestionariusz, kory został wypełniony przez 40 rodziców, przy czym 70% respondentów napisało, że konwersacje z języka angielskiego są dla nich priorytetem.
Czy potrzebne jest poświadczenie np. współpracy z parafią?
– Wydaje mi się, że małą bolączką polskich szkół jest częsty brak widocznej i owocnej współpracy z innymi instytucjami. Ta współpraca jest absolutnym kluczem do tego, aby szkoła mogła się rozwijać, zdobywać nowe środki na swoją działalność. Ta więź jest ogromnie ważna, nie tylko w kontekście funduszy, ale również dlatego, że pozwala ona na ciągły, stabilny rozwój polskich placówek edukacyjnych oraz umożliwia nawiązywanie nowych znajomości, które w tym sektorze, są absolutnym kluczem do sukcesu. Mam czasami wrażenie, że polskie placówki działają trochę w izolacji. Myślę, że ma na to wpływ wiele czynników. Jednym z nich jest po prostu brak czasu oraz ogrom pracy, które wykonują polskie szkoły. Mam świadomość, że nauczanie jest fundamentem istnienia polskich szkół, jednakże zaniedbywanie budowania silnej współpracy z innymi organizacjami, może negatywnie wpłynąć rozwój placówek uzupełniających. Dzisiaj, w czasach, kiedy wiele instytucji publicznych, odczuwa cięcia w swoich budżetach, ta współpraca jest niezwykle ważna, dlatego też powinna być pielęgnowana. W polskiej szkole w Welwyn Garden City, mimo, że szkoła istnieje tylko ponad rok, takich partnerstw udało się nawiązać już bardzo dużo, i to naprawdę przynosi już owoce. Wśród partnerów znalazły się: Lokalne Muzeum, Welwyn Hatfield Housing Trust (lokalna Spółdzielnia Mieszkaniowa), Urząd Miasta, lokalny CVS jak wiele innych.
W każdym zarządzie potrzebna jest osoba, która podjęłaby się takiej roli – budowania więzi i nawiązywania współpracy z innymi instytucjami. Jestem pewien, że skutek będzie rewelacyjny!
Jakie Pan ma doświadczenie w pozyskaniu pieniędzy na konkretny cel?
– Nasza organizacja otrzymała w sierpniu 2012 po raz pierwszy, mimo wielu prób, mały grant europejski, na projekt związany z tematyką sportową. „How to engage migrants through sport” to fantastyczna inicjatywa, która sprzyja rozwojowi klubów sportowych oraz rozwojowi pracujących w nich trenerów i wykorzystuje sport jako motor napędowy do zmian społeczno-kulturalnych. W ramach projektu mieliśmy okazję odwiedzić naszych partnerów w wielu europejskich krajach (we Włoszech, Austrii, Chorwacji oraz Portugalii), wymienić się doświadczeniami, poznać bliżej funkcjonowanie innych klubów sportowych w różnych częściach Europy.
Udało nam się także zdobyć fundusze na zorganizowanie turnieju koszykówki dla dorosłych i dzieci, a także warsztatów plastycznych i muzycznych.
W marcu 2014 udało nam się zdobyć pieniądze na zrealizowanie projektu noszącego nazw: „Big Gig – Together Through Music” (www.superact.org.uk). Dzięki tej inicjatywie, polska szkoła w Welwyn Garden City miała okazję zorganizować imprezę otwartą dla całej lokalnej społeczności na zakończenie roku szkolnego.
Jaki jest okres oczekiwania od momentu złożenia wniosku?
– Każdy fundusz ma swoje wytyczne oraz kryteria.
Mechanizm uzyskania środków, podam na przykładzie funduszu Awards for All. W tym wypadku aplikację należy wysłać co najmniej trzy miesiące przed momentem, kiedy projekt ma się rozpocząć. Jeli projekt zacznie się 1 września, aplikacja, musi być złożona i zatwierdzona do 1 czerwca. Awards for All potwierdzi otrzymanie wniosku w terminie pięciu dni roboczych od jej odbierania. Jeśli wniosek nie jest kompletny zostanie zwrócony do aplikanta i organizacja składająca aplikację będzie miała 10 dni roboczych aby wysłać brakujące informacje.
Ostateczna decyzja zapadnie w ciągu 30 dni roboczych od otrzymania wniosku. W tym czasie Awards for All Office może skontaktować się z aplikantem. Ostatnim etapem procesu jest akceptacja zasady i warunków funduszu Awards For All, a aplikant będzie miał na to 20 dni roboczych od daty warunkowego listu.
RAMKA
Michał Siewniak pochodzi z Lublina, gdzie ukończył Katolicki Uniwersytet Lubelski. W Wielkiej Brytanii pracuje dla organizacji pozarządowej, CVS Community Voluntary Services in Broxbourne and East Herts. Organizacja wspiera wiele inicjatyw społecznych, pomaga w zakładaniu nowych grup (np. etnicznych, sportowych), jak również udziela porad dla organizacji poszukujących funduszy. Ściśle współpracuje z urzędami miast, jak również innymi instytucjami np. policją, strażą pożarną, spółdzielniami mieszkaniowymi, klubami sportowymi oraz innymi organizacjami charytatywnymi.
Poradnik zdobywania funduszy dla szkół
Z Michałem Siewniakiem, radnym w powiecie Welwyn Hatfield oraz pracownikiem pozarządowej organizacji Community Voluntary Services in Broxbourne and East Herts, autorem „Poradnika zdobywania funduszy” napisanego na zlecenie PMS, rozmawia Małgorzata Bugaj-Martynowska.
Jakie warunki muszą zostać spełnione, aby polska szkoła mogła ubiegać się o dodatkowe fundusze?
– Każda instytucja, mała czy duża, musi spełnić kilka bardzo ważnych warunków, aby uzyskać fundusze. Musi posiadać dokumenty, czyli konstytucje (statuty), które precyzują działalność tej organizacji np. polskiej sobotniej szkoły. Konstytucja musi jasno określać działania danej organizacji, powinna być jasna, czytelna. Instytucja musi posiadać charakter „non for profit”, czyli aspekt charytatywny. Oprócz tego, każda z takich organizacji musi mieć konto w banku, które „reprezentuje” organizację i jest dowodem na jej istnienie. Czasami może zdarzyć się, że w imieniu np. szkoły, jakaś inna instytucja występuje o dodadtowe finanse, ale na pewno nie jest to idealne rozwiązanie. Kolejnym, równie istotnym punktem w kontekscie starania się o dodatkowe środki, jest zarząd organizacji, czyli grupa ludzi stojąca na czele szkoły lub innej organizacji. To ta grupa posiada moc decyzyjną, jest „sternikiem” rozwoju szkoły, np. wspiera ją w działaniu dydaktyczno-pedagogicznym, jak również decyduje o sposobie finansowania wielu inicjatyw w ramach szkoły.
Czy istnieją fundusze, które mogą pomóc finansować tylko działalność polskich szkół?
– W Wielkiej Brytanii sektor organizacji pozarządowych jest bardzo dobrze rozbudowany. Możliwość zdobywania dodatkowych środków na działalność organizacji takich jak polskie szkoły sobotnie jest duża. Środki na działalność szkoły mogą pochodzić z różnych źródeł np. lokalnych, regionalnych, narodowych lub europejskich. Każde ze źródeł specjalizuje się w finansowaniu różnego rodzaju programów, nie ma takiego, który by np. wspierał tylko działalność sobotnich szkół. Heritage Lottery Fund, to jeden z funduszy, który w dużym stopniu finansuje działalność związaną z edukacją w bardzo szerokim tego słowa znaczeniu. W ramach jednego z programów Heritage Lottery Fund: „All our stories” (www.hlf.org.uk) można uzyskać dotacje od £ 3.000 do £ 10.000. Jest to niesamowita platforma dla wszystkich organizacji, które realizują projekty w kontekście dziedzictwa kulturowego czy społecznego.
Najpierw należy napisać projekt…
– Pisząc projekt, należy bardzo dokładnie czytać wytyczne. Wskazane jest budowanie silnej i owocnej współpracy z innymi instytucjami. Warto również angażować inne organizacje, które mogą pomóc w pisaniu projektów. Mimo tego, że nie zawsze pisanie projektów oznacza zdobycie środków, naprawdę warto się o nie starać. Fundusze mogą pomóc rozwijać działalność szkoły, jak również wiele dodatkowych inicjatyw w ramach działalności szkoły. Pisanie projektów i zdobywanie funduszy powoduje rozwijanie umiejętności wielu osób wspierających działalność szkół. Dodatkowe finanse mogą również wpłynąć owocnie na mocniejszą „obecność” szkół w społeczności lokalnej.
Dokumentami potrzebnymi do złożenia wniosku o dodatkowe fundusze, które należy przedłożyć w pierwszej kolejności są: konstytucja lub „terms of references” oraz „bank statement” (wyciąg z banku, który potwierdza istnienie konta szkoły).
Złożenie projektu nie oznacza przyznania funduszy…
– Najczęściej jest tak, że jeśli projekt nie został zatwierdzony, organizacja starająca się o fundusze dostaje pismo, w którym fundator informuje aplikanta dlaczego grant nie został przyznany. Często jest też tak, że grant jest „tymczasowo” przyznany, w tym przypadku często bywa tak, że np. brakuje jakiś informacji, lub są one mało szczegółowe. W takim przypadku należy przesłać brakujące dane w podanym terminie, w ten sposób grant zostaje potwierdzony. Więcej informacji należy szukać na: www.awardsforall.org.uk.
Czy można starać się o fundusz na otwarcie polskiej szkoły, np. aby zainwestować w kupno pomocy naukowych, zakup sprzętu itp.?
– Jak najbardziej tak. Szczególnie te inicjatywy, które nie otrzymały wcześniej środków na swoją działalność, mają naprawdę duże szanse aby je dostać, ponieważ działalność np. polskich szkół wpływa efektywnie na integrację polskiej społeczności na terenie Wielkiej Brytanii. Jednym z funduszy, który chciałbym wymienić jest Awards for All. To jeden z funduszy, który mógłby pomóc finansować np. wynajecie lokalu, zakup sprzętu, opłat itd. W tym miejscu chciałbym bardzo podkreślić, że aby starać się o fundusze należy bardzo dokładnie czytać wytyczne, które pomogą osobom piszącym projekt, zrozumieć jakie są kryteria aplikowania o fundusze, jak również kto się może o nie ubiegać. Każdy fundusz jest trochę inny, więc nie można jednoznacznie stwierdzić, w ramach którego z nich, o co można się konkretnie ubiegać, ale bez wątpienia nie ma rzeczy, których nie można byłoby dofinansować.
Potrzebę trzeba jednak ostro uargumentować?
– Każda aplikacja, musi być jednak dobrze przygotowana. „Funders” bardzo często w swoich aplikacjach proszą, aby „udokumentować potrzebę” na realizacje konkretnych celów, więc szkołom funkcjonującym dłużej, będzie łatwiej to zrobić. Podam przykład: jeśli polska szkoła, oprócz realizowania programu dydaktyczno-pedagogiczno-edukacyjnego chce np. organizować lekcje języka angielskiego dla rodziców, aplikantowi może zostać postawione pytanie: Skąd wiadomo, że istnieje taka potrzeba? W tym przypadku, szkoła może np. we wniosku napisać, że specjalnie na potrzeby projektu zrobiony został kwestionariusz, kory został wypełniony przez 40 rodziców, przy czym 70% respondentów napisało, że konwersacje z języka angielskiego są dla nich priorytetem.
Czy potrzebne jest poświadczenie np. współpracy z parafią?
– Wydaje mi się, że małą bolączką polskich szkół jest częsty brak widocznej i owocnej współpracy z innymi instytucjami. Ta współpraca jest absolutnym kluczem do tego, aby szkoła mogła się rozwijać, zdobywać nowe środki na swoją działalność. Ta więź jest ogromnie ważna, nie tylko w kontekście funduszy, ale również dlatego, że pozwala ona na ciągły, stabilny rozwój polskich placówek edukacyjnych oraz umożliwia nawiązywanie nowych znajomości, które w tym sektorze, są absolutnym kluczem do sukcesu. Mam czasami wrażenie, że polskie placówki działają trochę w izolacji. Myślę, że ma na to wpływ wiele czynników. Jednym z nich jest po prostu brak czasu oraz ogrom pracy, które wykonują polskie szkoły. Mam świadomość, że nauczanie jest fundamentem istnienia polskich szkół, jednakże zaniedbywanie budowania silnej współpracy z innymi organizacjami, może negatywnie wpłynąć rozwój placówek uzupełniających. Dzisiaj, w czasach, kiedy wiele instytucji publicznych, odczuwa cięcia w swoich budżetach, ta współpraca jest niezwykle ważna, dlatego też powinna być pielęgnowana. W polskiej szkole w Welwyn Garden City, mimo, że szkoła istnieje tylko ponad rok, takich partnerstw udało się nawiązać już bardzo dużo, i to naprawdę przynosi już owoce. Wśród partnerów znalazły się: Lokalne Muzeum, Welwyn Hatfield Housing Trust (lokalna Spółdzielnia Mieszkaniowa), Urząd Miasta, lokalny CVS jak wiele innych.
W każdym zarządzie potrzebna jest osoba, która podjęłaby się takiej roli – budowania więzi i nawiązywania współpracy z innymi instytucjami. Jestem pewien, że skutek będzie rewelacyjny!
Jakie Pan ma doświadczenie w pozyskaniu pieniędzy na konkretny cel?
– Nasza organizacja otrzymała w sierpniu 2012 po raz pierwszy, mimo wielu prób, mały grant europejski, na projekt związany z tematyką sportową. „How to engage migrants through sport” to fantastyczna inicjatywa, która sprzyja rozwojowi klubów sportowych oraz rozwojowi pracujących w nich trenerów i wykorzystuje sport jako motor napędowy do zmian społeczno-kulturalnych. W ramach projektu mieliśmy okazję odwiedzić naszych partnerów w wielu europejskich krajach (we Włoszech, Austrii, Chorwacji oraz Portugalii), wymienić się doświadczeniami, poznać bliżej funkcjonowanie innych klubów sportowych w różnych częściach Europy.
Udało nam się także zdobyć fundusze na zorganizowanie turnieju koszykówki dla dorosłych i dzieci, a także warsztatów plastycznych i muzycznych.
W marcu 2014 udało nam się zdobyć pieniądze na zrealizowanie projektu noszącego nazw: „Big Gig – Together Through Music” (www.superact.org.uk). Dzięki tej inicjatywie, polska szkoła w Welwyn Garden City miała okazję zorganizować imprezę otwartą dla całej lokalnej społeczności na zakończenie roku szkolnego.
Jaki jest okres oczekiwania od momentu złożenia wniosku?
– Każdy fundusz ma swoje wytyczne oraz kryteria.
Mechanizm uzyskania środków, podam na przykładzie funduszu Awards for All. W tym wypadku aplikację należy wysłać co najmniej trzy miesiące przed momentem, kiedy projekt ma się rozpocząć. Jeli projekt zacznie się 1 września, aplikacja, musi być złożona i zatwierdzona do 1 czerwca. Awards for All potwierdzi otrzymanie wniosku w terminie pięciu dni roboczych od jej odbierania. Jeśli wniosek nie jest kompletny zostanie zwrócony do aplikanta i organizacja składająca aplikację będzie miała 10 dni roboczych aby wysłać brakujące informacje.
Ostateczna decyzja zapadnie w ciągu 30 dni roboczych od otrzymania wniosku. W tym czasie Awards for All Office może skontaktować się z aplikantem. Ostatnim etapem procesu jest akceptacja zasady i warunków funduszu Awards For All, a aplikant będzie miał na to 20 dni roboczych od daty warunkowego listu.