Sławomir Koper
„Życie prywatne elit artystycznych Drugiej Rzeczypospolitej”
Dwudziestolecie międzywojenne było epoką wyjątkową – w żadnym innym czasie historia Polski nie zanotowała podobnej eksplozji talentów w niemalże każdej dziedzinie. W odradzającym się po wojnie kraju obok ekstrawaganckich restauracji powstawały sale dansingowe i hotele. Lecz to nie one przyciągały największą uwagę – przedmiotem zachwytu dla jednych, a zawiści i nienawiści dla drugich, stał się lokal okupowany przez skamandrytów. To właśnie Tuwim, Wierzyński czy Lechoń są jednymi z głównych postaci pojawiających się w książce „Życie prywatne elit artystycznych Drugiej Rzeczypospolitej”. Co oznaczają skróty „fbz” i „fzz” na obrazach Witkacego? Który ze sławnych poetów kolekcjonował książki na temat demonów i był zafascynowany szczurami? Dlaczego Eugeniusz Bodo lubił wyszywać makatki? Na te i inne pytania stara się odpowiedzieć autor książki Sławomir Koper, który w nieco plotkarski sposób snuje narrację o wybitnych osobistościach dwudziestolecia. Historyk próbuje uzupełnić niedopowiedziane dotąd szczegóły z życia ówczesnych artystów, odtworzyć specyficzną atmosferę, jaka panowała w kawiarniach literackich, na scenie kabaretu czy w pracowniach malarskich. Koper bada okoliczności powstania obsesji Brunona Schulza, obnaża uzależnienia Witkacego czy skomplikowane relacje miłosne Leśmiana. W książce pojawiają się jednak nie tylko literaci – autor przedstawia także losy muzyków, malarzy i gwiazd estrady, m.in. Karola Szymanowskiego, Artura Rubinsteina, Jana Kiepurę, Kossaków, Zofię Stryjeńską czy Hankę Ordonównę.
Koper balansuje na granicy dokumentu historycznego i informacji rodem z portalów plotkarskich – ponad 80 lat temu zdrady, romanse, libacje alkoholowe czy narkotyki były nieodłączną częścią środowiska artystycznego. Pozycji tej daleko od stylu naukowego; historyk unika szafowania datami i suchymi faktami, skupia się na wyekstrahowaniu najbardziej kontrowersyjnych detali z życia osobistego artystów. Całość przypomina kształtem gawędę, której głównymi bohaterami są członkowie polskiej bohemy przedstawieni w innym świetle niż na lekcjach języka polskiego. „Życie prywatne elit artystycznych Drugiej Rzeczypospolitej” nie nasyci znawców epoki, gdyż wiele wątków poruszanych jest dość powierzchownie – pozycja ta jest jednak odpowiednia dla laików, którzy pragną pogłębić swoją wiedzę o tym barwnym okresie w historii Polski. Nie jest to kompendium wiedzy na temat kultury dwudziestolecia, a raczej zbiór różnych anegdot z życia wybranych przez autora artystów, dopełniony archiwalnymi zdjęciami.
Monika Mańka
mól
Wspaniała recenzja! Muszę przeczytać tę pozycję!