VAT płacimy wszyscy, natomiast firmy zarejestrowane VAT muszą dodatkowo wysyłać rozliczenie do urzędu skarbowego, tzw. VAT returns. Przygotowując to rozliczenie obliczana jest kwota VAT zebrana od klientów przy sprzedaży towaru lub usługi. Od tej kwoty odejmowana jest wysokość VAT zapłacona przy zakupie towarów czy usług i różnica wpłacana jest do skarbówki.
Aby zmniejszyć czas na przygotowanie rozliczenia VAT, rząd w 2002 r. wprowadził udogodnienie w postaci „VAT flat rate scheme”, który można by określić jako metodę stałego oprocentowania VAT.
Na czym to polega
Nasz klient, Bogdan otworzył polską restaurację. Po kilku miesiącach musiał zarejestrować swój biznes VAT (wymagany przy rejestracji VAT obrót wynosi w roku podatkowym 09/10 £70,000). Przyszedł do nas po pomoc. Zdawał sobie sprawę z faktu, że rejestrując swój biznes VAT, będzie musiał podnieść ceny.
– Nasz główny wydatek to produkty żywnościowe, które mają VAT zerowy. Za lokal płacimy niewiele i jeśli zarejestrujemy nasz biznes VAT, będziemy musieli praktycznie całe 20 proc. odprowadzić do Urzędu Skarbowego. Czy jest sposób, by uniknąć podwyższenia cen? Nasze ceny nie są wygórowane i przy zapłacie kosztów zostaje nam niewielki zysk.
Biznesy, które zajmują się głównie usługami i nie mają wiele wydatków (business expenses) często stają w obliczu dylematu. Albo zmniejszyć obroty, co raczej nigdy nie jest rozwiązaniem biznesowym lub podwyższyć ceny, aby mieć pieniądze na zapłacenie VAT na koniec kwartału.
Rząd pomyślał o dylematach rozwijającego się biznesu i wprowadzono udogodnienie w postaci VAT flat rate scheme. Zamiast odprowadzania do skarbu państwa 20 proc. VAT, biznesy, których obrót nie przekroczył £150,000 mogą wysłać aplikację o rejestrację do VAT flat rate scheme. (form VAT 600FRS Flat Rate Scheme application). Dzięki temu zamiast odprowadzać do HMRC 20 proc. Bogdan zapłaci jedynie 11.5 proc.
Różne procenty
HMRC wprowadziło różne oprocentowania VAT w zależności od wykonywanej usługi lub rodzaju sprzedawanych towarów. Np. prawnik musi dodać do swoich usług 20 proc. VAT, ale wysokość VAT odprowadzona do HMRC to 14.5 proc. W przypadku salonu fryzjerskiego VAT płacony w kwartalnym rozliczeniu wynosi 13 proc., a jeśli biznes zajmuje się produkcją żywności to może starać się o 9 proc. VAT flat rate. Do tego w pierwszym roku rejestracji VAT otrzymuje się dodatkowy 1 proc. obniżki. Dlatego restauracja Bogdana, mimo, że VAT flat rate dla restauracji wynosi obecnie 12.5 proc., w pierwszym roku rejestracji odprowadzać będzie 11.5 proc.
Płacić jednak trzeba
– Czy to oznacza, że do faktur wystawionych klientom, będę dodawał jedynie 11.5 proc. VAT? – pytał Bogdan. – Dzięki temu tylko nieznacznie podniosę ceny. Zamiast £10 za obiad, klient zapłaci £11.15. Po odliczeniu VAT z rachunków za wynajęcie lokalu oraz zakupów, które miały naliczony VAT, do HMRC prawie nic nie będę musiał odprowadzać.
Niestety, HMRC nie jest tak hojne. Wprawdzie wprowadzony został VAT flat rate scheme, ale wciąż HMRC oczekuje, że biznesy zapłacą VAT. Bogdan musi dodać standardowe 20 proc. VAT do sprzedawanych towarów. Następnie VAT flat rate liczone jest od ceny brutto. Oznacza to, że do obiadu za £10 doliczony jest 20 proc., czyli £2, co daje nam koszt £12 za obiad. VAT odprowadzone do HMRC to 11.5 proc. z £12, czyli £1.38. Do tego dochodzi niemożność odliczenia VAT od zakupionych towarów lub usług.
– Czy to oznacza, że stosując flat rate w rozliczeniu VAT, nie będę mógł odliczyć VAT zapłaconego w kosztach biznesowych? Gdzie więc oszczędność? – pytał dalej Bogdan.
W przygotowaniu rozliczenia stosując VAT flat rate zyskujemy na czasie i księgowości. Do przygotowania rozliczenia wystarczy, że będziemy znali kwartalne przychody brutto i pomnożymy je przez dany współczynnik oprocentowania VAT i rozliczenie VAT gotowe do wysłania. Bogdana interesowały jednak oszczędności pieniężne. Co by było gdyby VAT flat rate nie został wprowadzony? Bogdan wciąż musiałby dodać 20 proc. VAT do wystawionych w restauracji faktur. Oprócz niewielkich kosztów za wynajem lokalu oraz dowozu produktów żywnościowych do sklepu, Bogdan nie miał wydatków, do których doliczony był VAT, to w zasadzie prawie całość 20 proc. VAT zebranego od klientów zostałaby odprowadzona do HMRC. Czyli przy obrotach £30,000 kwartalnie Bogdan musiałby zapłacić prawie £6,000 VAT. Stosując VAT flat rate scheme, do HMRC odprowadzone jest kwartalnie w pierwszym roku rejestracji VAT tylko £4,140.
Jak to obliczyliśmy?
£30,000 obrotów netto plus £6,000 20 proc. VAT, daje nam £36,000 obrotów brutto, pomnożone przez 11.5 proc. współczynnik oprocentowania VAT w VAT flat rate scheme, co daje oszczędności w wysokości £1,860. Bogdan nie będzie musiał drastycznie podnosić cen, gdyż wysokość VAT odprowadzona do skarbu państwa będzie o parę tysięcy mniejsza niż w przypadku „normalnego”, standardowego rozliczenia VAT. Daje to biznesowi potrzebny do rozwoju oddech i możliwość stopniowego przyzwyczajania klientów do nowych, wyższych cen.
– Co w przypadku, kiedy obroty biznesu przekroczą £150,000?
Każdy może teoretycznie przystąpić do programu, jeśli obroty w danych 12 miesiącach nie przekroczyły powyższej kwoty. W VAT flat rate scheme można zostać do momentu, aż wysokość przychodów przekroczy £230,000. Po siągnięciu obrotów £230,000 biznes musi przejść na standardowe rozliczenia VAT.
– A co w przypadku, jeśli kupię lodówki i nowe umeblowanie. Czy mój biznes straci, ponieważ nie będziemy mogli odliczyć VAT zapłaconego w zakupie ekwipunku do kuchni i wystroju wnętrz?
W przypadku zakupu środków trwałych (fixed assets) HMRC pozwala na odliczenie VAT, jeśli koszt zakupu wynosił £2,000 lub powyżej. Co oznacza, że jeśli rozliczasz się z VAT stosując VAT flat rate scheme, to wciąż masz możliwość zwrotu VAT zapłaconego przy zakupie nowego pieca czy zmywarki.
Zwrot otrzymasz wówczas, jeśli VAT zebrany od klietów (podatek należny), w przypadku VAT obliczonego metodą stałego oprocentowania w wysokości 11.5 proc. od obrotu brutto będzie mniejszy od VAT zapłaconego w cenie kupionych towarów i usług (podatek naliczony).
– Mam nadzieję, że rozumiem na czym polega obliczenie VAT stosując metodę stałego oprocentowania (flat rate). Dzięki temu będę mógł stopniowo wprowadzić zmiany cen i jeśli mój biznes osiągnie obroty £230,000 to będzie oznaczać, że podniesienie cen już mi nie zaszkodzi.
Często nachodzi mnie refleksja nad podejściem brytyjskiego Urzędu Skarbowego do biznesów. Osoba, która pragnie prowadzic swój własny biznes, bierze na siebie ryzyko oraz odpowiedzialność, poświęca z trudem zebrany kapitał i spotyka się ze zrozumieniem. Rząd zdaje sobie sprawę, że bez energii oraz inicjatywy ludzkiej, nie ma dobrobytu. I tylko poprzez pomoc i wspieranie ludzkiej inicjatywy można spodziewać się rozwoju danego kraju. Spotykam w mojej praktyce wiele osób, które przyjechały z Polski i które próbowały rozwinąć biznes w naszym rodzimym kraju. Historie, które słyszę nie należą do budujących. Urząd skarbowy w Polsce często traktuje podatników jak potencjalnych oszustów, których należy jak najszybciej sprawdzić, czy nie dokonali malwersacji podatkowej. Czy doczekamy się pro biznesowego i przyjaznego Urzędu Podatkowego. Czy może już zawsze przyjazny Urząd Podatkowy będzie brzmiał jak oksymoron?