02 grudnia 2011, 11:11
Crème Brûlée

Gładki w konsystencji, waniliowy krem zapiekany z warstwą cukru na górze to jeden z najsławniejszych francuskich deserów. Smakuje wyśmienicie zarówno sam jak i w towarzystwie owoców, czekolady, ciastek czy słodkich nalewek. Nowoczesne wersje Crème Brûlée obejmują setki różnych smaków, to jednak wersja klasyczna, o intensywnym smaku wanilii, podbiła serca smakoszy deserów na całym świecie. Ja, do tej rozkoszy, dodaję marynowane w wódce wiśnie! Tajemnica Crème Brûlée leży w skorupce karmelu pokrywającej masę rozpływającą się w ustach. Podaje się go w foremkach zwanych kokilkami, które na czas pieczenia zanurza się w wodzie (tzw. kąpieli wodnej). Najważniejsze jest to, aby naczynie do zapiekania Crème Brûlée było dość małe i niskie, a przede wszystkim żaroodporne.

 Składniki

5 żółtek
0,5 szklanki cukru
1 laska wanilii
2 szklanki gęstej słodkiej śmietany
0.5 szklanki brązowego cukru

  • W rondelku powoli zagotuj śmietanę (nie dopuszczając do wrzenia) z wyłuskanymi ziarenkami z przeciętej wzdłuż laski wanilii. Gdy zacznie się gotować na brzegach, zdejmij z ognia i lekko ostudź.
  • Żółtka wymieszaj z cukrem, ale nie do końca, nie na puszysto. Dolej ciepłą śmietanę, po łyżce, za każdym razem mieszając, jednocześnie starając się nie napowietrzać kremu. Ma on być gładki, sztywny i błyszczący, a nie puszysty.
  • Krem wlej do małych, żaroodpornych naczyń. Jeśli podczas wlewania na górze wytworzy się piana, zdejmij ją delikatnie łyżeczką.
  • Wstaw na godzinę do piekarnika, w brytfannie z woda (kąpiel wodna) nagrzanego do 100 stopni.
  • Piecz od 60 do nawet 90 minut. Najlepiej co jakiś czas sprawdzać, czy deser jest już gotowy, trącając delikatnie kokilki. Jeżeli powierzchnia będzie stała, znaczy to, że deser należy wyciągnąć z piekarnika.
  • Ostudzony krem należy schłodzić w lodówce najlepiej przez całą noc.
  • Przed podaniem wyjmij z lodówki i posyp brązowym cukrem, cienką warstwę, ale tak, aby pokryć dokładnie całą masę. Następnie należy skarmelizować cukier, aby się rozpuścił i lekko zarumienił oraz utworzyła się charakterystyczna skorupka. Do karmelizacji cukru najlepiej użyć specjalnego palnika. Wówczas po prostu w jednej chwili topimy cukier posypany na wierzch deseru. Nie każdy jednak posiada taki palnik. Na szczęście są jeszcze inne sposoby, które pozwalają nam obejść ten problem. Potrzebujemy do tego odrobiny spirytusu, który mieszamy z cukrem. Smarujemy tym wierzch naszego kremu i podpalamy, pozwalają się wypalić alkoholowi. Ewentualnie, można włożyć krem z cukrem pod mocno rozgrzany grill w piekarniku.

Pamiętajmy, sukces Crème Brûlée  leży właśnie w cienkiej skorupce karmelu pokrywającej deser!

Życzę sukcesu w przygotowaniu tego wspaniałego smakołyku.

Przeczytaj też

Udostępnij

About Author

Praktykant1

komentarze (0)

_