22 stycznia 2015, 12:12
Świąteczne przedstawienie w Huntingdon

Nigdy nie byłam w Huntingdon, małym miasteczku leżącym pomiędzy uniwersyteckim Cambridge i przemysłowym Peterborough, w którym, parę lat temu powstała polska szkoła sobotnia. Kiedy przyszło do biura PMS zaproszenie na ich świąteczne spotkanie, postanowiłam pojechać osobiście i odwiedzić nieznaną mi dotąd placówkę.

Przedstawienie miało się odbyć w wynajętym na tę okazję Medway Community Centre, toteż państwo Rutkowscy po odebraniu mnie ze stacji właśnie tam skierowali nasze kroki. Ośrodek bardzo ładny, czysty, jasny z piękną salą teatralną w której gromadziły się już polskie rodziny z Huntingdon i okolicy. Na scenie było już pełno dzieci, wszystkie pięknie poprzebierane za aniołki, pastuszków, króli itp.

Czekając na rozpoczęcie imprezy, miałam okazję chwilę porozmawiać z panią dyrektor Krystyną Rutkowską. Szkoła, założona tak niedawno, opiera się wyłącznie na wolontaryjnej pracy całego zespołu ludzi: nauczycieli, administratorów, koła rodzicielskiego. Lekcje odbywają się w angielskim przedszkolu. Początki nie były jednak łatwe. Środowisko angielskie, w którego gronie znalazła się nagle tak liczna grupa polskich imigrantów, nie było do nich przyjaźnie nastawione. Pewnie obawiali się utraty pracy, przepełnienia w lokalnych szkołach angielskich, nadużyć w pomocy socjalnej. Wszystko to przecież znamy i wiele młodych ośrodków polskich przeżywało te same problemy. Okazało się jednak, że dobra wola i chęć współpracy zrobiły swoje. Dziś polska placówka oświatowa w Huntingdon cieszy się uznaniem nie tylko władz angielskich, ale również i społeczności lokalnej.

Szkoła rośnie wraz z uczniami. Najstarsi uczniowie mają zaledwie dwanaście lat, ale co roku przybywa nowy rocznik i za parę lat szkoła będzie już przygotowywać uczniów do egzaminu GCSE z języka polskiego. Dyrektorka bardzo chwaliła ogromne zaangażowanie większości rodziców, bez których wsparcia i pomocy placówka nie mogłaby istnieć. Czuło się tę atmosferę wspólnotową podczas całego wydarzenia. Szkoła posiada bardzo ambitne i wysoko wykształcone grono pedagogiczne oraz specjalistów z dziedziny finansów i administracji w kole rodzicielskim.

Świąteczne przedstawienie, w którym wystąpili wszyscy uczniowie szkoły, miało charakter świątecznych Jasełek, ale z wydźwiękiem współczesnym. Były więc kolędy, była scena w stajence betlejemskiej, byli pasterze, aniołki i trzej królowie. Ale była też i współczesna rodzina zasiadająca do wigilijnego stołu, borykająca się z wyzwaniami dzisiejszego świata. Były więc i dyskusje na temat komputerów i oczekiwanych prezentów świątecznych, były sprzeczki dzieci i wspólne ubieranie choinki. Były przeprosiny i wieczorny spacer na Pasterkę. Przesłanie tego świątecznego przedstawienia było więc skierowane do dzisiejszych rodziców i niosło im radosną wieść o Bożej miłości i przebaczeniu.

Po przedstawieniu, życzeniach i wspólnej fotografii wszystkich dzieci, rodziców, nauczycieli i gości zaproszono do suto zastawionych stołów – wszystko przygotowane i pieczone przez rodziców oraz ofiarowane przez sponsorujące szkołę instytucje. A na końcu przyszedł święty Mikołaj obładowany prezentami, na które dzieciaki czekały z dużą niecierpliwością. I trzeba było rozjeżdżać się do domów. Dziękuję za gościnę.

Wesołych Świąt.

 

Aleksandra Podhorodecka

Przeczytaj też

Udostępnij

About Author

Aleksandra Podhorodecka

komentarze (0)

_