Londyńska dzielnica Neasden ma kilka „polskich akcentów”. Biorąc pod uwagę tzw. „spożywczaki”, to obok Tesco Express, sklepu Turka oraz innych małych sklepików znajdziemy delikatesy „Kubuś”, który działa już 12 lat. Po tej samej stronie ulicy, idąc na przystanek autobusowy Neasden Shopping Centre Birse Crescent, znajdziemy kolejne ślady biało-czerwonych: jest księgowa a zaraz obok salon fryzjerski. – W tym miejscu jesteśmy już cztery lata – mówi fryzjerka Anna. – Strzygą się u nas panowie, panie, dzieci, Polacy, Rumuni, Anglicy, Irlandczycy, wszyscy tu przychodzą – uśmiecha się Anna.
Nieco dalej jest pub i restauracja „Pyza” –popularne wśród miejscowych Polaków – można tu zjeść, pobawić się, obejrzeć na dużym ekranie mecz piłki nożnej czy inne wydarzenia sportowe.
– Tutejszy bar istnieje już siedem lat. Ale nasza knajpa działa dłużej, bo przez pierwszy rok działaliśmy w irlandzkim pubie, ale niestety nas oszukano – mówi „Tygodniowi” Monika Kochna, pracownica Pyzy. – Dostaliśmy tygodniowe wypowiedzenie i przenieśliśmy się do innego lokalu, tam przyszło nam działać przez rok. Znowu mieliśmy problemy i jedyna wolna lokalizacja dla restauracji była tutaj, na Neasden. I nie żałujemy. Przychodzą rodacy. Ale także Słowacy, Rumuni, Irlandczycy, są też Jamajczycy. Serwujemy polskie jedzenie, które smakuje wszystkim, szczególnie schabowy i placek po węgiersku – komentuje Monika.
Po drugiej stronie ulicy znajdują się delikatesy „Wędlinka”.
– Sklep działa od 7 lat – mówi Dominika Latkowska. –Ludzie kupują najczęściej polskie wędliny i polski chleb, ale każdy ma swoje gusta, każdemu coś smakuje innego.
Podobnie jest w „Kubusiu”: rzeźnik, piekarz i kiszone ogórki!
Krótko mówiąc: tam, gdzie są Polacy, tam jest swojskie jedzenie. Nieważne czy to Neasden, czy Ealing. Bo jak nie lubić polskiej kuchni i Polaków?
Karolina Suder
Grzegorz
Już niedługo to całe Polskie towarzystwo się wyniesie do Polski z tymi swoimi interesami bo im się nie będzie opłacało z prostego powodu a mianowicie po Brexicie funt traci na wartości jeszcze 6 miesięcy może trochę dłużej będzie na poziomie Euro zresztom i tak niedługo ta Polska chołota powoli się będzie wynosiła do Polski bo Anglicy majom już dosyć tej Polskiej chołoty ktura im zabiera pracę
Marta Śliwa
święte słowa!