27 kwietnia 2017, 13:13
Niech nowy prom nosi nazwę „Błyskawica”
Tę petycję skierowaną do włodarzy Isle of Wight wystosowała Julia Baker-Smith i już podpisało się pod tym apelem 788 osób (change.org).

LINK do strony change.org: Podpisz petycję!

Wśród komentarzy osób, które wspierają akcję czytamy:

Because my father was on the Blyskawica and I was only a few week’s old. My fathers name Frank Skalski (Josephine Pearson, Bembridge);

My father-in-law, Henryk Jach, served on the Blyskawica and also served for many years on the Floating Bridge (Robert Huxtable, Newport);
We should honour & cherish the great service of Poles to the UK (Gillian Martin, Wallington);

I’m signing because I love this warship; it resides in the city where I live and despite the years passed by she is still looking dangerous and majestic at the same time. It is the only II ww destroyer class preserved in the world and she was of amazing help for the city of Cowes. Błyskawica deserves the nameplate like no other (Michal Mieszczanski, Gdynia).

Wśród sygnatariuszy petycji jest współzałożyciel Towarzystwa Przyjaciół ORP „Błyskawica” Otton Z Hulacki, który zatelefonował do redakcji „Tygodnia” z wiadomością o prowadzonej akcji – sam propaguje ją w mediach społecznościowych.

„Dla dziejów Cowes miasta, wciąż bez precedensu pozostają zdarzenia z 1942 roku. 4 maja o godzinie 23:00 ponad sto niemieckich bombowców rozpoczęło bombardowanie miasta z małej wysokości. Załoga ORP „Błyskawica” odpowiedziała ogniem armat przeciwlotniczych. Intensywny ogień polskiego niszczyciela zmusił niemieckie bombowce do rozbicia szyku i zwiększenia wysokości lotu. Niemieckie samoloty nie miały możliwości dokładnego określenia celów naziemnych. ORP „Błyskawica” prowadził ogień ciągły. Kolejny nalot samoloty niemieckie rozpoczęły o godzinie 03:45. Polski okręt odpowiedział ogniem przeciwlotniczym. Załoga stawiała zasłony dymne na nabrzeżach, aby ograniczyć skuteczność ataków. W tym samym czasie marynarze, którzy nie obsługiwali armat pomagali mieszkańcom miasta w gaszeniu pożarów. Lekarz okrętowy z grupą sanitariuszy udzielał rannym pierwszej pomocy medycznej. Na drugi dzień, po zakończeniu nalotów władze miasta Cowes i jego mieszkańcy podziękowali polskim marynarzom za obronę miasta. W dowód wdzięczności załoga otrzymała od mieszkańców COWES pamiątkowy medal miasta. Pamięć o wydarzeniach z maja 1942 roku pozostała do dzisiaj.

Wdzięczność mieszkańców Cowes przejawiła się m.in. tym, że po wszystkim organizowali zbiórki pieniędzy na remont uszkodzeń okrętu i co roku pamiętają o tej rocznicy, a komandor Wojciech Francki, który w tym trudnym czasie dowodził Błyskawicą, został po latach uhonorowany, stając się patronem jednego z placów: Francki Place.”

Dziś czas na „Błyskawicę” – jej imię może nosić prom łączący East z West Cowes. Podpisujmy petycję!

Przeczytaj też

Udostępnij

About Author

admin

komentarze (0)

_