Gala Konkursu ‘Być Polakiem’ 2017

 Mamy już za sobą ósma edycję konkursu ‘Być Polakiem’. Właśnie wróciłam z Gali na Zamku Królewskim w Warszawie, gdzie od lat odbywa się uroczyste zakończenie konkursu, wręczanie dyplomów oraz polskiej flagi i, zawsze wzruszający, występ Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego.

Trzeba powiedzieć, że w tym roku mieliśmy trochę zawirowania w związku z zapowiedzianą na czwartek, 6 lipca, galą na Zamku. Wszystko było już zaplanowane, Zamek zarezerwowany, bilety samolotowe kupione, program zaklepany, goście zaproszeni kiedy, jak grom z nieba, spadła na Warszawę wizyta prezydenta USA, Donalda Trumpa. No i, zamiast witać w sali królewskiej laureatów konkursu ‘Być Polakiem’ władze rządowe – z prezydentem Andrzejem Dudą na czele – witały nie tylko prezydenta Stanów Zjednoczonych, ale również i innych prezydentów państw europejskich, zgromadzonych na konferencji trójmorza. Cóż? Siła wyższa; z takimi autorytetami nie mogliśmy konkurować, za to mieliśmy ogromną satysfakcję ze świadomości, iż postępujemy śladami tak prestiżowych gości!

Przesunięto naszą galę na piątek 7 lipca i okrojono nam program, abyśmy mogli się zmieścić w dwóch godzinach, którymi dysponowaliśmy na Zamku. I kto mógł, z jurorów – a jeszcze nie wracał do domu – przybył na Zamek aby z laureatami i wyróżnionymi w konkursie uczestniczyć w tej jakże prestiżowej imprezie.

Wróćmy jednak do początku. Wszystko nam się przesunęło o 24 godziny, ale program wykonaliśmy. Zjazd uczestników i ich powitanie w Domu Rekolekcyjno-Formacyjnym na Bielanach w Warszawie odbyły się w środę 4 lipca. ‘Dobre Miejsce’, część Uniwersytetu Stefana Kardynała Wyszyńskiego, to pięknie położony ośrodek w lesie bielańskim, w którym co roku, dzięki uprzejmości dyrektora, księdza Bogusława Jankowskiego, są zakwaterowani uczestnicy konkursu i przybyłe razem z nimi rodziny. Z ośrodka młodych uczestników przewozi się autokarem do centrum Warszawy toteż organizatorzy, pracownicy Fundacji ‘Świat na Tak’, mają ich stałe pod czułą opieką.

Tegoroczna edycja konkursu, ogólnie rzecz biorąc, oscylowała wokół życia na emigracji, jego wzlotów i cieni, osiągnięć i marzeń. Ogromna liczba prac, która wpłynęła na tegoroczną edycję konkursu, była najlepszym dowodem na to, iż konkurs rozwija się bardzo pozytywnie, nabiera rozpędu i zasługuje na poparcie nie tylko Polonii ale również i władz w Polsce. Przez te minione osiem lat tyle prac przewinęło się przez ręce, umysły i serca jurorów, iż rok temu postanowiliśmy zwrócić się do Sejmu z prośbą o umożliwienie nam zorganizowania wystawy konkursowej, podczas której wystawione będą najlepsze prace z minionych ośmiu lat. Pertraktacje z doprowadziły do pełnego sukcesu i w czwartek 6 lipca, o 10 rano, miało się odbyć uroczyste otwarcie wystawy, której dokonać miała pani Karolina Kaczorowska, wdowa po ostatnim prezydencie na uchodźctwie, Ryszardzie Kaczorowskim. Jak się okazało nawet najlepiej przygotowane plany potrafią legnąć w gruzach, gdy w rachubę wchodzi bezpieczeństwo zagranicznych gości. Centrum Warszawy po prostu stanęło na okres wizyty prezydenta Trumpa i przedostanie się z Lasu Bielańskiego do Sejmu okazało się zadaniem niezwykle trudnym. Nie odbyło się więc bez poślizgu czasowego; autokar z młodymi uczestnikami, taksówki czy prywatne samochody, szukające alternatywnej drogi przedostania się na drugą stronę Centrum błądziły, stały w korkach czy były blokowane przez służby bezpieczeństwa. Dotarły jednak do Sejmu i odbyło się uroczyste otwarcie wystawy, którą mieli zaszczycić swoją obecnością Marszałek Sejmu i inni notable polityczni, ale służba państwowa wezwała ich jednak do innych obowiązków!

Myślę, że wspaniała wystawa, zawarta w ośmiu gablotach, po jednej na każdy rok konkursu, oraz bardzo kolorowe i oryginalne eksponaty prac plastycznych z ostatnich dwóch lat, pokazały zwiedzającym nie tylko wysoki poziom prac i zaangażowania młodych uczestników, ale również i głęboki sens całego przedsięwzięcia jakim jest organizowany przez Fundację ‘Świat na Tak’ konkurs ‘Być Polakiem’. Wstęga została przecięta, list gratulacyjny od Marszałka Sejmu odczytany i Jagoda Kaczorowska powiedziała parę słów o konkursie i skarbie jakim jest polski język i polska tożsamość, którą młodzi odkrywają w sobie poprzez udział w konkursie. Skarb ten trzeba kultywować, przechowywać i przekazywać kolejnym pokoleniom żyjącym na emigracji.

Wszyscy goście, po obejrzeniu wystawy, mieli też okazję zwiedzenia Sejmu i zatrzymania się na chwilę w Sali Obrad – niebywałe przeżycie nie tylko dla samych uczestników konkursu, ale również i dla ich, jakże dumnych, rodziców! Poranną sesję zakończyliśmy żywą lekcją historii, podczas której członkowie jury przedstawili słuchaczom swoje emigracyjne drogi życiowe, które wzruszyły zarówno młodych jak i zasłuchanych rodziców.

Po obiedzie na Bielanach, młodzi wyruszyli do Muzeum Powstania Warszawskiego, a wieczorem uczestniczyli w wesołym wieczorku integracyjno-zapoznawczym.

Piątkowa impreza była dla wszystkich niebywałym przeżyciem. Już sam fakt przebywania w tak prestiżowym i pięknym miejscu jakim jest Sala Królewska na Zamku Warszawskim musiała napełnić dumą nie tylko samych uczestników konkursu jak i ich rodziców, dla których impreza ta była wyjątkową nagrodą dla ich pociech. Jak często ma się okazję przebywać na Zamku jako zaproszony gość?

Po oficjalnych powitaniach, odczytaniu listów gratulacyjnych i okolicznościowych przemówieniach nastąpił moment najważniejszy: wręczanie młodym dyplomów, nagród-książek oraz flag polskich, które stały się znakiem rozpoznawczym laureatów konkursów. Młodzi laureaci – a właściwie wszyscy uczestnicy konkursu – spełniają bardzo ważne zadanie w swoim środowisku: dbają o język polski, promują polskość i wiele wkładają wysiłku w przygotowanie swojej pracy. I chwała im za to. Im i całemu środowisku – szkoły, domu, parafii – które ich w tej pracy wspiera.

Program poranka urozmaicił występ Teatru Guliwera z nowoczesną interpretacją legendy o Popielu oraz – jak zawsze rewelacyjny – występ chóru i baletu Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego. Program artystyczny, oparty na pieśniach i tańcach związanych z różnymi epokami i historycznymi wydarzeniami narodu polskiego zachwyca co roku. Nam się nie nudzi, a młodzi laureaci są co roku inni! Repertuar zachwyca pięknością strojów, lekkością tańca, innowacyjną interpretacją i wspaniałymi głosami chóru. Oklaskom nie było końca, a przecież trzeba było błyskawicznie opuszczać salę, ustępując miejsca kolejnej imprezie, która miała się odbyć na Zamku.

Nie wiem jak to robi poseł Joanna Fabisiak, inicjator konkursu i jego niestrudzony organizator, ale co roku uczestnicy otrzymują nagrody, a gala odbywa się na Zamku z udziałem tak wspaniałego zespołu artystycznego! Zapewne duży w tym udział mają sponsorzy, którzy wspierają tą, jakże pożyteczną inicjatywę, ale i tak podziwiać trzeba determinację, pracowitość i odwagę pani poseł! Należą się jej za to serdeczne podziękowania.

Przyszły rok, to rok stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości i tej rocznicy będzie poświęcony przyszłoroczny konkurs. Młodzi, już teraz chwytajcie za pióra!

Aleksandra Podhorodecka