Tegoroczny kalendarz rozszedł się jak „cieple bułeczki”. W trzy tygodnie 7500 egzemplarzy trafiło do polskich domów na terenie całej Wielkiej Brytanii (z pomocą Polskiej Misji Katolickiej, konsulatów, Polskiej Macierzy Szkolnej i sieci polskich szkół sobotnich).
Otrzymaliśmy mnóstwo gratulacji i słow zadowolenia, które przyniosły nam satysfakcje i świadomość, że pomysł warty jest kontynuacji w kolejnych latach. Szczególnie przyjemnie było nam kiedy swoimi spostrzeżeniami i przemyśleniami postanowili podzielić się z redakcją „Tygodnia” nasi najmłodsi czytelnicy – uczniowie szkół. Dziękujemy za urocze i wzruszające listy! Treść dwóch z nich publikujemy poniżej i prosimy o więcej!
Mam na imię Staś. Chodzę do klasy III a polskiej szkoły imienia Mikołaja Reja w Londynie. Chciałbym napisać kilka słów o pięknym kalendarzu, który został wydany przez „Tydzień Polski” z okazji stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości.
W tym kalendarzu są piękne opisani prezydenci Polski na uchodźstwie Władysław Raczkiewicz, August Zaleski, Stanisław Ostrowski, Edward Raczyński, Kazimierz Sabbat i Ryszard Kaczorowski. Oni byli prawdziwymi bohaterami Polski.
W kalendarzu są fotografie tych prezydentów a obok zdjęcia znajdują się notatki o tych wspaniałych oddanych naszej ojczyźnie prezydentach.
Ja w przyszłości też chciałbym zostać prezydentem. Zmienić złych ludzi w dobrych. Rozmawiać co złego trzeba zmienić na świecie żeby wstrzymać wojny i wspierać biedne kraje. Służyć naszej ojczyźnie.
A teraz to kalendarz wisi na mojej ścianie pokoju i pokazuje mi dni miesiąca i wszystkie nasze polskie święta. Dziękuję.