Globalizacja oraz postęp technologiczny pozwolił światu przełamać wiele granic, od tych geograficznych po polityczne i kulturowe. Dzisiejszy świat trzeba postrzegać jako system złożony, w którym każdy z elementów jest wzajemnie powiązany i współzależny. Z tego też wynika, że wyzwania współczesnego świata, takie jak kryzys klimatyczny, wymagają zaangażowania specjalistów z wielu różnych dziedzin i tworzenia rozwiązań, które będą interdyscyplinarne – przekonują organizatorzy konferencji UCL LEADERS: Poland in a Global World, która odbędzie się w dniach 17-18 stycznia. Z Dominiką Korcz, Jędrzejem Filusiem i Małgorzatą Majczak rozmawia Magdalena Grzymkowska.
To już czwarta edycja konferencji UCL LEADERS: Poland in a Global World. Czego organizatorzy – polscy studenci z UCL – nauczyli się od swoich poprzedników?
Jędrzej Filuś: UCL Leaders to świetna inicjatywa. Mianowicie jest to konferencja organizowana na dużą skalę, przez studentów, w ich wolnym czasie – pomiędzy spełnianiem akademickich, czy zawodowych obowiązków. Co więcej, zaproszonymi gośćmi są czołowi przedstawiciele polskiej polityki, polskiej kultury, wiodący polscy ekonomiści, przedsiębiorcy, naukowcy. I to jest właśnie taka sytuacja w której studenci, młodzi profesjonaliści – ludzie, którzy dopiero wkraczają w ten wielki świat – inwestują swój entuzjazm i dużo energii, żeby innym studentom umożliwić spotkanie z ich autorytetami, z liderami, a przede wszystkim z bardzo ciekawymi ludźmi. Jest to czwarta edycja, więc dużo czerpiemy z doświadczenia naszych koleżanek i kolegów, którzy organizowali poprzednie edycje. Jednym z wyzwań jest na przykład to, że zapraszając gości tego pokroju trudno dopasować się do ich napiętego grafiku, wielokrotnie zdarza się, że początkowo deklarują swoją obecność, a później niestety ze względu na inne zobowiązania muszą nam odmówić. Byliśmy jednak na to przygotowani, i tej edycji, kiedy zdarzyło się kilka takich sytuacji, nie było nam to straszne dzięki zaplanowanym alternatywom. Dzięki temu będziemy mieli przyjemność spotkać się w sobotę z Ryszardem Petru, czy Magdaleną Lemańską, która z ramienia Vogue Polska odpowiedzialna jest za zrównoważony rozwój.
Dominika Korcz: Bardzo się cieszymy, że możemy liczyć na wsparcie, naszych poprzedników. To od nich, nauczyliśmy się, że nie ma sytuacji bez wyjścia. W zgranym zespole, ciężką pracą można zażegnać każdy kryzys, których przy organizacji tego typu wydarzenia, nie brakuje. Udało nam się podtrzymać relacje z Amazonem oraz pozyskać nowych sponsorów, bez których nasza konferencje by się nie odbyła . Jesteśmy dumni, że udało nam się nawiązać współpracę z PLL LOT, co umożliwiło nam nie tylko drastycznie zmniejszyć koszty, ale też zapewnić naszym gościom najwyższej klasy transport.
Jaki cel chcą Państwo osiągnąć poprzez organizację tej konferencji?
Jędrzej Filuś: Nasz cel jest niezmienny od lat. Staramy się stworzyć platformę dla studentów uczących się i mieszkających w Wielkiej Brytanii – platformę do spotkania z prawdziwymi liderami z polskiego życia publicznego i to nie w kontekście jednej dziedziny, ale interdyscyplinarnym, czyli takiego przenikania się różnych specjalności i nowej jakości powstającej z tego spotkania.
Jakich nowych rozwiązań można się spodziewać?
Dominika Korcz: W tym roku naszym celem, i zarówno największym wyzwaniem jest pokazać, że da się zorganizować konferencje z poszanowaniem naszej planety. „Interdisciplinarity for sustainability” to nie jest dla nas tylko puste hasło, a raczej motto tej edycji.
Jędrzej Filuś: Jeśli chodzi o nowe rozwiązania, to wiadomo, że staramy się analizować każdą minioną edycję i wprowadzać jakąś nową jakość. Szczególnie w kontekście tematu tegorocznej edycji jakim jest „Interdyscyplinarność dla zrównoważonego rozwoju”, chcieliśmy ograniczyć zużycie materiałów jednorazowego użytku, takich jak ulotki promocyjne, gadżety. W tym roku wprowadziliśmy je jako opcjonalne. W przeciwieństwie do poprzednich edycji, gdzie każdy otrzymywał pakiet, czasami wbrew swojej woli, w tym roku będzie tak, że każdy wybierze to, co mu się przyda i to na co ma ochotę. Zrezygnowaliśmy także z drukowanych programów na rzecz zoptymalizowanej strony internetowej, gdzie umieściliśmy wszystkie potrzebne informacje takie jak rozkład dnia, czy sylwetki i opisy prelegentów. Dzięki temu będą one dostępne w prosty i przejrzysty sposób podczas konferencji na urządzeniach mobilnych uczestników. W tym roku, zrezygnowaliśmy z plastikowych sztućców, talerzy i butelek, czyniąc UCL Leaders plastic free!
„Interdyscyplinarność dla zrównoważonego rozwoju”. Skąd pomysł właśnie na takie hasło?
Dominika Korcz: Jesteśmy zdania, że nie ma ważniejszego tematu dzisiaj niż zrównoważony rozwój.
Jędrzej Filuś: Naszym zdaniem „Interdyscyplinarność i zrównoważony rozwój”, są to dwa kluczowe hasła dla współczesnych czasów. Zagadnienia ekologiczne, zmiany klimatyczne czy rozwój i postęp cywilizacyjny w kontekście troski o środowisko całkowicie zdominował sferę medialną w ostatnim czasie. A interdyscyplinarność, to również hasło, czy taki „mindset”, który od jakiegoś czasu opanował rozważania około akademickie. W zasadzie do wielu tematów podchodzi się w tym momencie holistycznie, zauważa współzależności, przenikanie, symultaniczność wręcz. A my jako UCL Leaders jesteśmy zdecydowanymi zwolennikami takiego podejścia do postrzegania rzeczywistości. W takich warunkach dzieje się zmiana, dzięki temu tworzy się nowa jakość, powstają połączenia, które w wyizolowanym, hermetycznym środowisku nie miałyby możliwości trwać.
Czym w Państwa rozumieniu jest „interdyscyplinarność”? Czy to ona stanowi odpowiedź na wyzwania współczesnego świata?
Małgorzata Majczak: Interdyscyplinarność wiąże się z patrzeniem na problemy poprzez pryzmat nie jednej, ale wielu różnych dziedzin, wychodzeniu poza gombrowiczowską formę w procesie szukania innowacyjnych rozwiązań. W ostatnim czasie coraz więcej mówi się o wartości zróżnicowania, które okazało się być ukrytą siłą zwiększającą nie tylko jakość, ale też efektywność pracy. Globalizacja oraz postęp technologiczny pozwolił światu przełamać wiele granic, od tych geograficznych po polityczne i kulturowe. Dzisiejszy świat trzeba postrzegać jako system złożony, w którym każdy z elementów jest wzajemnie powiązany i współzależny. Z tego też wynika, że wyzwania współczesnego świata, takie jak kryzys klimatyczny, wymagają zaangażowania specjalistów z wielu różnych dziedzin i tworzenia rozwiązań, który będą interdysplinarne – będą inkluzywne względem każdej podsekcji problemu i wrażliwe względem ich powiązań.
Tematy poszczególnych paneli zmuszają do myślenia. Czym się Państwo kierowali dokonując wyborów tematów?
Jędrzej Filuś: Zagadnienia poszczególnych paneli tegorocznej edycji, to owoc wspólnej pracy naszego zespołu merytorycznego z poszczególnymi moderatorami. Zaczynaliśmy od sugestii tego, co mogłoby okazać się najbardziej interesujące dla naszej publiczności, a później wraz z moderatorami staraliśmy się nadać temu jak najbardziej wartościową poznawczo treść.
W jednej z poprzednich edycji nieco kontrowersji wzbudził panel technologiczny, w którym wzięli udział sami mężczyźni, nie było żadnej kobiety-przedsiębiorczyni, która by zabrała głos. Czy w tym roku nie będzie podobnej wpadki?
Dominika Korcz: Dołożyliśmy wszelkich starań, by paneliści byli przede wszystkim merytoryczni. Zwracamy uwagę na doświadczenie i korzyści, które płyną z udziału danej osoby, dla naszych uczestników. Dokładamy wszelkich starań, aby panele były zbalansowane, tak by dyskusje były stymulujące do granic możliwości, ale na to składa się dużo więcej czynników niż płeć.
Jędrzej Filuś: Jest to dość gorący temat w ostatnim czasie. Możemy zapewnić, że panel technologiczny jest zdecydowanie wyrównany pod względem reprezentowanych płci. To znaczy możemy się spodziewać dwóch przedstawicielek świata technologii jak i dwóch przedstawicieli tej dziedziny. Zaproszeni paneliści to Kira Kempińska – badaczka sztucznej inteligencji na University College London, Katarzyna Anioł-Wielgus reprezentująca Amazona i Krzysztof Izdebski – dyrektor programowy Fundacji ePaństwo. Dyskusja będzie moderowana przez Mariusza Hermę – dziennikarza „Polityki”. Nie nazwałbym jednak zeszłorocznej sytuacji wpadką, ponieważ tak jak już wspomniałem, często nie mamy tej wygody, że jest jakaś określona pula panelistów, z której możemy sobie swobodnie wybierać. Podczas przygotowywania programu konferencji wysyłamy dużą ilość zaproszeń, zarówno do liderek jak i liderów, ale ostateczny kształt panelu jak i proporcje kobiet i mężczyzn w nich zasiadających zależą w dużej mierze do osobistych grafików zaproszonych gości. Niemniej jednak dokładamy starań, żeby równowaga wysłanych zaproszeń została zachowana.
Tydzień Polski jest patronem medialnym tego wydarzenia.