Miejsce Piastowe to niewielka miejscowość w województwie podkarpackim. Znajduje się około 5 km od Krosna przy drodze głównej, niegdysiejszym „trakcie węgierskim”. Centrum widać na szczycie niewielkiego wzniesienia, jednak serce Miejsca Piastowego znajduje się w nieco niżej. Z daleka widać neogotycką świątynię, na której szczycie stoi potężna figura anioła z mieczem. To patron Sanktuarium św. Michała Archanioła i Błogosławionego Księdza Bronisława Markiewicza: kolebki zakonu michalitów i michalitek, założonego w Polsce, w tej niedużej, podkarpackiej wiosce.
Ktoś z charyzmą
O „Meszczu” jest wzmianka już w kronikach prowadzonych za Kazimierza Wielkiego (1358). Gdy w XVIII wieku właścicielem tych ziem był ród Trzecieskich wieś nazywała się już „Miejsce”. W roku 1769 walczył tam na pobliskich polach, z konfederatami barskimi gen. Kazimierz Pułaski i został ranny. Jego poległych towarzyszy pochowano w zbiorowych mogiłach, obok dworu Trzecieskich i upamiętniono kapliczką. Franciszek Trzecieski (1807-1875) z Miejsca ruszył do walki w Powstaniu Listopadowym. On także rozpoczął działalność na rzecz zniesienia pańszczyzny i podniesienia poziomu oświaty, szczególnie wśród najuboższych. Trudno sobie wyobrazić w jakich prawie bydlęcych warunkach i ogólnym upodleniu żyli wówczas pańszczyźniani chłopi. Z reguły właściciele majątków nie zaprzątali sobie tym głowy, bo po prostu uważali swoich pracowników za istoty niższe i z natury wymagające podporządkowania. Wódka była często metodą płatniczą a wraz z tym i celem życia: jedyną odskocznią w chwilowe, brutalne zapomnienie. Trzeciescy wyjątkowo pragnęli zahamowania pijaństwa i poprawy bytu dla swoich poddanych. Do tego potrzeba było kogoś wyjątkowego, kogoś z charyzmą i potrafiącego odnależć się w każdej ludzkiej społeczności. Nie wiadomo jak doszła wieść do Galicji o polskim księdzu we Włoszech, który stał się uczniem św. Jana Bosko, opiekuna młodzieży. Wkrótce jednak Jan Trzecieski, poseł Ziemi Sanockiej oraz hrabina Anna Potocka wystąpili z prośbą do biskupa Soleckiego o sprowadzenie do Miejsca księdza Bronisława Markiewicza. Trzecieski zapłacił za przejazd 50-letniego duchownego i tak w roku 1892 zaczęła się niezwykła historia nowego zakonu.
Gospodyni i uczeń Świętego
Bronisław Bonawentura Markiewicz urodził się w roku 1842 jako szósty z jedenaściorga dzieci burmistrza Pruchnika. Już jako wyświęcony ksiądz studiował pedagogikę, filozofię i historię we Lwowie i Krakowie. Do Włoch wyjechał w roku 1885, gdzie stał się salezjaninem i uczniem św Jana Bosko. To od niego nauczył się ważnej dewizy: opiekun powinien być towarzyszem swych podopiecznych, starać się przede wszystkim zrozumieć dziecko, człowieka a nie w imię „wychowania” stosować kary cielesne i wszelkiego rodzaju brutalne naciski. Wieści o nowo przybyłym księdzu, z parafii Miejsce rozchodzą się po Polsce i w jakiś sposób docierają do Anny Kaworek. Mieszkała ona wówczas na Górnym Śląsku, gdzie pomagała starszej siostrze w prowadzeniu gospodarstwa. 24- letnia dziewczyna pakuje swój skromny dobytek i wyrusza w drogę. Do Miejsca dociera w roku 1894. Mimo biedy i trudności decyduje się na pozostanie i do końca dzielnie towarzyszy księdzu Bronisławowi w jego dziele. Ma być to nowe zgromadzenie zakonne zajmujące się opieką i wychowaniem sierot i opuszczonych dzieci w duchu trzeźwości, wytrwałości i pracowitości, oparte na statutach Jana Bosko. Anna skłania do pomocy inne młode kobiety. W 1898 roku ona i jej sześć towarzyszek składają prywatne śluby czystości , potem również prywatne, śluby wieczyste. Ponieważ jeszcze nie ma decyzji o formalnym zatwierdzeniu zgromadzenia, zamiast habitów noszą one ciemne suknie i chusty, jak skromne, wiejskie kobiety. Już w roku 1897 powstaje pierwszy, drewniany dom dla sierot. W tym samym roku na wniosek księdza Markiewicza na Sejmie Galicyjskim do nazwy Miejsce dołączony jest przymiotnik „Piastowe”. Ma to określić szczególne powiązanie tej miejscowości z wychowaniem czyli „piastowaniem” oraz nawiązać do polskich korzeni: dynastii Piastów. Służyło to też nagłośnieniu idei nowo powstającego zgromadzenia.
„Któż jak Bóg!”
Wkrótce, pomimo wielkich trudności i problemów finansowych, zostaje powzięta decyzja o budowie domu murowanego dla 200 sierot. „Któż jak Bóg!” to przesłanie, hasło św Michała Archanioła, którego postanowił przyjąć za patrona ksiądz Markiewicz. I być może dzięki temu wezwaniu, pełnego wiary i determinacji rusza budowa „białego domu”, który stoi do dziś. Wizytujący wspominają to miejsce jako pełne radości, gwaru, lśniących podłóg, ciepła i czystości. Wielu wychowanków po zdobyciu wychowania i edukacji otrzymało szansę na znacznie lepsze życie, na ucieczkę od koszmaru biedy i pijaństwa. Wielu z nich wspomagało później budowę kolejnych szkół i obiektów na terenie zgromadzenia. Powstaje towarzystwo „Powściągliwość i Praca”, które dwukrotnie otrzymało błogosławieństwo papieża Leona XIII. Drukarnia prowadzona przez zgromadzenie wydaje też czasopismo o tym samym tytule. Ksiądz Markiewicz pisze też „Ćwiczenia Duchowne” oraz dramat „Bój bezkrwawy” gdzie znajdziemy jego prorocze słowa: „Najwyżej was Pan Bóg wyniesie, kiedy dacie światu Wielkiego Papieża”… Ten Papież, Jan Paweł II, odprawił mszę świętą w Miejscu Piastowym w 1997 roku.
Michalici i michalitki
Niestety ksiądz Bronisław nie doczekał zatwierdzenia założonej przez niego nowej rodziny zakonnej. Zmarł w Miejscu Piastowym w roku 1912. Był to wielki cios dla siostry Anny Kaworek. Mimo tego podejmuje się ona dalszej pracy nad rozpoczętym dziełem. Zaczyna od budowy domu zakonnego; wraz z siostrami pomaga w pracach budowlanych. Musi się jednak oszczędzać, nieszczęśliwie spadła z rusztowania i złamała nogę. Ten wypadek przysporzy jej cierpień do końca życia, ale nie załamie. Buduje dalej, powstaje szkoła zawodowa, kaplica i projekt nowej, wielkiej świątyni. W roku 1921 przychodzi pierwsza radosna wiadomość: o zatwierdzeniu przez papieża nowej, męskiej rodziny zakonnej: Zgromadzenia św Michała Archanioła. Siedem lat później zatwierdzone jest też Towarzystwo Sióstr św Michała Archanioła. Siostra Anna może wreszcie przejść obłóczyny i z dumą nosić habit. Już wcześniej została wybrana Matką Przełożoną. Jej jedyne zdjęcie w habicie pokazuje szczęśliwą i spełnioną kobietę w zakonnym welonie. Doczekała się też poświęcenia nowej, wspaniałej świątyni zbudowanej w latach 1932-35. Zmarła rok później w Miejscu Piastowym. Ksiądz Bronisław Markiewicz został beatyfikowany w roku 2005 przez kardynała Józefa Glempa w imieniu papieża Benedykta XVI. W ubiegłym roku Watykańska Kongregacja Spraw Kanonizacyjnych za zgodą papieża Franciszka ogłosiła heroiczność cnót siostry Anny Kaworek. Odtąd przysługuje jej tytuł Czcigodnej Służebnicy Bożej. Sanktuarium od roku 2009 nosi nazwę św Michała Archanioła i Błogosławionego księdza Bronisława Markiewicza. Michalici i michalitki nadal zajmują się pracą z młodzieżą. Prowadzą zakłady opieki, szkoły, nauczają religii, organizują kolonie i misje. A wszystko to dzięki ogromnej determinacji , wierze i pracowitości dwojga ludzi, która w niezwykły sposób odmieniła zwykłe Miejsce.
Tekst i zdjęcia: Anna Sanders