Za niecały miesiąc, w weekend 27 i 28 lipca, ulicami Londynu wzdłuż Tamizy ponad 13 tys. ludzi weźmie udział w Virgin Active London Triathlon 2013. Wśród nich Stanisław Kiełbasiński, którego bieg wesprze fundację Medical Aid for Poland Fund (MAPF), która pomaga w rehabilitacji niepełnosprawnych dzieci i młodzieży.
„Znajoma opowiedziała mi o fundacji Medical Aid for Poland Fund oraz o ośrodku w Harbutowicach. Wiedziała, że ja trochę się ścigam i namówiła mnie, by spróbować zbierać fundusze przy okazji startu w triathlonie” – mówi Stanisław Kiełbasiński, który szuka osób chętnych do zasponsorowania jego udziału w Virgin Active London Triathlon 2013. „Łączenie dobroczynności z imprezami sportowymi jest bardzo popularne w Wielkiej Brytanii. Dzięki temu możliwe jest współdziałanie wielu instytucji, które robią wiele dobrego” – dodaje.
Za dnia księgowy…
w wolnych chwilach sportowiec i dobroczyńca. W Polsce pracował w sektorze bankowym. W Anglii jest od ośmiu lat, na co dzień pracuje jako księgowy w firmie zajmującej się rozwiązaniami informatycznymi i telekomunikacyjnymi, wcześniej pracował też przy projekcie inżynieryjnym dla metra oraz w firmie budowlanej. Stanisław Kiełbasiński łamie jednak stereotyp zasypanego papierami księgowego czy inżyniera, biorąc udział w wycieńczających imprezach sportowych. A co najważniejsze, tym razem przy okazji pomaga również potrzebującym.
„Wyzwanie jest dobrą motywacją. Mam grupę znajomych, z którymi razem bierzemy udział w wyścigach, kibicujemy sobie nawzajem i trochę rywalizujemy” – mówi. W amatorskich imprezach biegowych bierze udział już od kilku lat, jeździ też rowerem i pływa, postanowił więc zmierzyć się z londyńskim triathlonem. Jak twierdzi, trening nie jest łatwy. Przede wszystkim zabiera dużo czasu, ze względu na różnorodność dyscyplin, zwłaszcza pływanie, które – jak ocenia – nie jest jego mocną stroną.
„Jestem sportowcem amatorem. Na zwycięstwo na razie nie ma co liczyć. Ale staram dobrze przygotować, trenować i poprawiać wyniki” – wyznaje. Wyścig jest dla niego uwieńczeniem długiej pracy treningowej, która sama w sobie jest ciekawym doświadczeniem.
W pewnym momencie zrodził się pomysł, żeby połączyć udział w tej imprezie sportowej z poszukiwaniem sponsorów, a następnie przekazanie zebranych pieniędzy na rzecz MAPF, która z kolei przekaże je do bezpośrednio do ośrodka „Kolonia” w Harbutowicach.
Hanna Groszek z MAPF zapewnia, że „potrzeby wciąż rosną, a kryzys nałożył spore ograniczenia finansowe i dlatego Stasiu Kiełbasiński, po zapoznaniu się z pracą osób prowadzących ‚Kolonię’, z ich oddaniem, nieustającym planem rozwoju i wspomagania niepełnosprawnych, postanowił zaprosić do sponsorowania jego udziału w triathlonie z przeznaczeniem funduszy na potrzeby tych, których los zależy od dobrej woli darczyńców”.
„Kolonia” jest ośrodkiem dziennym i ma pod opieką 200 osób, z czego połowa to dzieci i młodzież. Z Medical Aid for Poland Fund współpracuje od około dwudziestu lat. Stowarzyszenie zapewnia między innymi rehabilitację leczniczą i społeczną, w którą są włączone rodziny. Odbywają się tam również zajęcia z logopedą i zajęcia artystyczne z profilem terapeutycznym. To, co zostanie stworzone przez niepełnosprawnych – wiersze, obrazy, rzeźby, a nawet piosenki i muzyka – można obejrzeć i kupić w czasie Dni Promocji Twórczości Niepełnosprawnych.
Darczyńcy znani i nieznani
„£10, czyli 50 złotych, kosztują 2 godziny rehabilitacji albo drobna naprawa sprzętu rehabilitacyjnego” – podkreśla Hanna Groszek. Stowarzyszenie, pracujący w nim wolontariusze i pracownicy, wraz z rodzicami pragną zbierać fundusze w każdy możliwy sposób. Inicjatywa Stanisława Kiełbasińskiego ma na celu zwrócenie większej ilości par oczu na ten ośrodek w niewielkiej miejscowości w południowej Polsce, a zarazem rozpowszechnić świadomość publiki, kibiców i amatorów sportu o problemach, z jakimi zmagają się jego podopieczni.
Choć apel skierowany jest do wszystkich, do tej pory najczęściej i najchętniej pomagają Polacy. Być może zapał Stanisława Kiełbasińskiego zachęci większą ilość osób do aktywnej pomocy i działania na rzecz potrzebujących wykorzystując własne zainteresowania.
„Mamy już sporą sumę, wielu darczyńców nawet nie znam osobiście. Wszystkim jestem bardzo wdzięczny za wsparcie dla fundacji” – mówi triathlonista.
Magdalena Czubińska
Więcej informacji o sposobie, w jaki można zasponsorować udział Stanisława Kiełbasińskiego w triathlonie na rzecz fundacji pomagającej niepełnosprawnym Medical Aid for Poland Fund, można znaleźć na stronie internetowej JustGiving: justgiving.com/Stanislaw-Kielbasinski.