Sercem z Ukrainą

– Konflikt zbrojny we Wschodniej Ukrainie trwa. Sytuacja z dnia na dzień staje się coraz bardziej napięta. To oczywiście przekładana się na trudną sytuację w całym kraju. Trzeba podkreślić, że ceny żywności na Ukrainie wzrosły o sto procent. Ludzie żyją bardzo skromnie, wielu z nich w skrajnej biedzie. Wojna i kryzys pogłębiają się. Myślami jesteśmy z Ukrainą i oczywiście chcemy dla niej jak najlepszego rozwiązania i jak najlepszej przyszłości, ponieważ jej los nie jest i nie może być nam obojętny. Jesteśmy synami tej ziemi i o tym nie wolno nam zapomnieć – powiedział Ryszard M. Żółtaniecki – prezes Koła Lwowian, organizacji charytatywnej, która wspomaga Polaków mieszkających na Ukrainie we Lwowie i jego okolicach.

Ryszard M. Żółtaniecki – prezes Kola Lwowian/ Fot. Małgorzata Bugaj-Martynowska

Celem Koła Lwowian jest głoszenie prawdy na temat Lwowa i Kresów, pielęgnowanie pamięci o tych miejscach i niezapominanie o tych Polakach, którzy tam pozostali. Dlatego Koło Lwowian wspiera podejmowane inicjatywy przez lwowian: m.in. projekt budowy Domu Spokojnej Starości w Brzuchowicach, pomoc dla dwóch szkół noszących numery 10 i 24. – Poparliśmy naukę języka polskiego na Ukrainie już po raz kolejny wspomagając tamtejszych nauczycieli, wspomagamy również tamtejszą młodzież i dzieci. Dzięki ofiarności naszych darczyńców nauczyciele mogli otrzymać zestaw podręczników do nauki języka polskiego. Mam na myśli tutaj dwie publikacje: „Jak żyć?” oraz „Jak uczyć?”. W ostatnim czasie przekazaliśmy cztery razy po 1000 funtów na działalność Sióstr Józefinek, które sprawują opiekę nad osobami starszymi. W ten sposób udało nam się zabezpieczyć tych ludzi w takie rzeczy jak lekarstwa czy artykuły pierwszych potrzeb. Kolejne 1200 funtów umożliwiło sfinansowanie książek dla nauczycieli – powiedział Ryszard M. Żółtaniecki, który nadmienił, że pomoc została skierowana również do Archidiecezji Lwowskiej. Dzięki tym funduszom możliwe było przygotowanie wieczerzy wigilijnej oraz świątecznych upominków dla osób chorych, a także dla dzieci z ubogich rodzin i dla osób samotnych.

Koło Lwowian prowadzi również działalność wydawniczą. Cyklicznie ukazuje się biuletyn organizacji „Lwów Kresy” – ostatni jego numer dostępny jest w całości na witrynie internetowej: www.kolo-lwowian.org.uk. Również na tej samej stronie znajduje się upubliczniona lista wszystkich darczyńców. Prezes organizacji prosząc o wsparcie mówi o najbliższych planach. Na warsztacie jest wydanie książki w dwóch językach – polskim i angielskim „Lwów. Karta z dziejów Polski”. Publikacja ma zawierać mapy i zdjęcia archiwalne, które dotąd nie znalazły się w domenie publicznej. Prace nad projektem trwają. Ryszard M. Żółtaniecki podkreśla, że zostanie zawarty w niej dodatkowy rozdział na temat działalności polskiej dyplomacji w utrzymaniu Lwowa w granicach Polski w latach 1939-45.

– My nie możemy angażować się politycznie w sprawy Lwowa i w ogóle Ukrainy, bo mamy status organizacji charytatywnej, ale mamy obowiązek pamiętać o tych, którzy tam są – komentuje Żółtaniecki, któremu leży na sercu, aby osiem ulic wychodzących bezpośrednio z lwowskiego rynku otrzymało również nazwy w języku polskim. Zdaniem Żółtanieckiego starówka lwowska znalazła się w spisie chronionych zabytków UNESCO. – To ważne dla lwowian i wszystkich Polaków, aby widniały na tablicach nazwy polskie. Jest się też czym chwalić – kontynuuje – i trzeba o tym mówić, ponieważ sfinalizowaliśmy ważne przedsięwzięcie. Biblioteka Uniwersytecka Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II zakończyła digitalizację naszych biuletynów „Lwow i Kresy”. Projekt obejmujący zeszyty wydane do 1989 roku jest dostępny na stronie KUL-u w zakładce cyfrowej Biblioteki Uniwersyteckiej www.dlibra.kul.pl. Zapraszamy do lektury i współpracy z nami nie tylko tych, którzy maja korzenie kresowe, ale także wszystkich sympatyków. Wstępujcie w nasze progi i razem z nami goście historyczna prawdę – podsumował.

Tekst i fot. Małgorzata Bugaj-Martynowska