Całe moje życie to magia. Mój zawód, teatr, dzieciństwo, przyjaźnie, spotkania…
Mam szczęście, bo moi rodzice nauczyli mnie zachwycać się światem. Dzięki nim potrafiłam w leśnym strumieniu, we wschodzie słońca nad jeziorami, w burzy pod namiotami, w górskiej wyprawie, w kropli rosy na czerwcowej łące, w zabieganym mrowisku zobaczyć piękno niepojętej tajemnicy.
Dziecięca wyobraźnia, radość i umiejętność dostrzegania wyjątkowości w detalach życia codziennego, w małych rzeczach mimo mijających lat mnie nie opuszcza. Na szczęście! I moje życie jest nadal magiczne i pełne odkryć i zachwytów choć poznałam dobrze jego realia, prozę codzienności, okrucieństwo i wiele tych pozbawionych magii, ciemnych stron.Świat jest pełen tajemnic, których nie trzeba nawet do końca znać ani rozumieć. Magia jest w ludzkim spojrzeniu, w uścisku rąk, w słowach, myślach i w ukrytej, niepojętej sile. I w to wierzę. I to daje mi odwagę i pewność, że można zrobić wiele, że trzeba wierzyć, że się uda zmienić coś na lepsze.
Znam ludzi chorych, cierpiących, skazanych na śmierć, którzy odbijają się od cierpienia i uruchamiają jakąś niepojętą siłę , radość, która mnie zawstydza i zadziwia i czyni mój świat jeszcze bardziej magicznym.
A jak wytłumaczyć takie zjawiska jakimi są poeci, ludzie magiczni, którzy potrafią z kilku słów wyczarować światy, wskazać drogę, wydobyć z ciemności? A jak nazwać chwile wzruszeń i odkryć w teatrze? Czym wytłumaczyć uczucie wolności i szczęścia jakie daje nam muzyka, piosenka, dobry film… Sztuka to prawdziwa magia!!! Daje ludziom wolność i radość, obala wszelkie bariery.
A najbardziej magiczny jest uśmiech, zaufanie i radość… Uśmiecham się do wszystkich.
Anna Dymna