– To inspirujący przykład wielkiej pasji, poświęcenia i umiłowania Polaków do swojej stolicy – powiedział Dan Cruickshank podczas pokazu przedpremierowego swojego najnowszego filmu dokumentalnego poświęconego historii rekonstrukcji Warszawy. Dokument będzie można zobaczyć w telewizji – po raz pierwszy zostanie wyemitowany w najbliższą środę, 2 grudnia w BBC Four.
Dan Cruickshank jest historykiem sztuki i architektury, prezenterem telewizji BBC, a także autorem wielu publikacji naukowych. Jako ekspert w dziedzinie architektury prowadził wiele programów, takich jak „Britain’s Best Buildings”, „Around the World in 80 Treasures” oraz „Dan Cruickshank’s Adventures in Architecture”, a także współtworzył szereg filmów dokumentalny. Najnowszy „Dan Cruickshank: Resurrecting History: Warsaw” zabiera widzów w godzinną podróż do miasta nad Wisłą – w czasie II wojny światowej praktycznie zrównanego z ziemią, a dziś odbudowanego i dynamicznie się rozwijającego.
W tym miejscu należy wspomnieć o wyjątkowości procesu restauracji w Warszawie. W 1980 r. Stare Miasto w Warszawie zostało umieszczone na liście światowego dziedzictwa UNESCO. „Ponad 85% zabytkowego centrum Warszawy zostało zniszczone przez nazistowskie oddziały okupacyjne. Po wojnie mieszkańcy Warszawy podjęli dzieło odbudowy, które doprowadziło do odtworzenia kościołów, pałaców i domów będących symbolem polskiej kultury i narodowej tożsamości. Jest to wyjątkowy przykład całkowitej rekonstrukcji zespołu historycznego,” napisano w tekście wyjaśniającym przyznanie tego zaszczytnego miejsca obok Wersalu, Akropolu i centrum Rzymu. Projekt rekonstrukcji opracował zespół architektów przy współpracy historyków i historyków sztuki, na podstawie zachowanych planów, rycin, rysunków i innych wizerunków Warszawy, które przetrwały wojenną zawieruchę, w tym obrazów włoskiego malarza Canaletta z okresu stanisławowskiego.
Film Cruickshanka nie jest jednak suchą ekspertyzą czy relacją historyczną. To podróż do lat 50., czasów jego dzieciństwa, kiedy wraz z ojcem Gordonem Cruickshankiem, korespondentem „Daily Worker”, mieszkał kilka lat w Polsce. Z angielską gracją, niczym bohater piosenki Stinga „Englishman in New York” przemierza warszawskie ulice. Podczas tej sentymentalnej wycieczki konfrontuje rzeczywistość ze swoimi wspomnieniami. Historyk podąża dawnymi szlakami, porównuje obecną architekturę ze swoimi rysunkami i zdjęciami i nie kryje zachwytu dla transformacji, jaką przeszło miasto w ciągu ostatnich sześciu dekad.
– Tu nie chodzi o to, że miasto zostało praktycznie w całości odbudowane z ruin, lecz w jaki sposób Polacy to zrobili. Z wielką dokładnością, dbałością o detale. To była prawdziwa pasja i olbrzymie poświęcenie – przekonywał Cruickshank. Bowiem bohaterami jego filmu są nie tylko budynku, ale także ludzie, w tym m.in. kobieta, która jako mała dziewczynka, pomagała przy odgruzowywaniu Warszawy. Bo na sukces odbudowy pracowali wszyscy – nie tylko specjaliści, ale też zwykli ludzie, w tym także kobiety i dzieci.
Duża część filmu poświęcona jest Zamkowi Królewskiemu. Po wojnie zachowały się tylko piwnice, dolna partia Wieży Grodzkiej, elementy Biblioteki Królewskiej i Arkady Kubickiego. Projekt odbudowy zamku nie miał szans na realizację z uwagi na ograniczenia finansowe i priorytety władz komunistycznych. Dopiero w latach 70. podjęto na nowo plan odbudowania obiektu. W tym celu powołano Obywatelski Komitet Odbudowy Zamku Królewskiego w Warszawie. Prace budowlane były sfinansowane całkowicie ze składek społecznych. Efekt tych prac brytyjski ekspert nazywa pastiszem, na co niektórzy z obecnych podczas spotkania w ambasadzie zareagowali dość emocjonalnie.
– Chodziło mi o uwydatnione charakterystyczne elementy zamku. Obecnie budynek nie jest wierna kopią siedziby królów z okresu 20-lecia międzywojennego, lecz konglomeratem stylów z okresów jego świetności. Wykonany oczywiście z pełnym profesjonalizmem i unikalnym artyzmem, oddającym ducha polskości – odpierał zarzuty dziennikarz.
Od koleżanki po fachu, „polskiej” dziennikarki BBC Kasi Madery, padło pytanie także o jedną z najbardziej kontrowersyjnych konstrukcji współczesnej Warszawy – Pałac Kultury i Nauki.
– Ten dar Stalina dla Warszawy jest obecnie symbolem miasta i na stałe wpisał się w jego krajobraz. Bardziej niż wygląd i olbrzymie koszty budowy. Znacząca jest funkcja, jaką od zawsze pełni. Jest miejscem spotkań, wielu imprez kulturalnych, siedzibą muzeów, teatrów, uczelni. Może obecnie trochę mniej, ale to miejsce wciąż tętni życiem – konstatował Cruickshank.
– Zachęcam wszystkich do odwiedzenia Warszawy. Stąd to tylko dwie godziny samolotem, a lotów jest ok. 200 tygodniowo – mówił z uśmiechem ambasador Witold Sobków.
Twórca filmu nie ukrywa także, że Warszawa pozostaje dla Brytyjczyków miastem nieodkrytym, dlatego tak ważne dla niego było pokazanie go w ogólnokrajowej telewizji.
– Rzecz jasna, nie można bezpośrednio porównywać tych dwóch miast, ale przykład Warszawy może być także wskazówką dla Londynu, w jaki sposób dbać o dziedzictwo narodowe – kwitował.
Powstanie filmu ucieszyło także Karolinę Kołodziej z Instytutu Kultury Polskiej.
– Ostatnio obserwuję „boom na polskość” w brytyjskich mediach. Byliśmy świadkami czytania powieści Zygmunta Miłoszewskiego „Uwikłanie”, teraz Brytyjczycy zobaczą wyjątkowy film o Warszawie. Każdy przejaw promocji polskiej kultury na Wyspach, to dla mnie wielka radość – podsumowała.
Tekst i fot. Magdalena Grzymkowska
„Dan Cruickshank: Resurrecting History: Warsaw”, BBC Four, 2 grudnia (środa), godz. 21.00; 3 grudnia (czwartek), godz. 14.30; 8 grudnia (wtorek), godz. 22.00. Film będzie także dostępny online na stronie: www.bbc.co.uk.