17 marca 2016, 12:30 | Autor: admin
Sztafeta Enigmy

Polska 1929 roku. Na warszawskim Okęciu zapada mroźny styczniowy wieczór. Szare, ołowiane chmury przysłaniające niskie zimowe słońce, dają znak, że kończy się kolejny rutynowy dzień pracowników urzędu celnego. Lotnisko pustoszeje. W zapadających ciemnościach polskiemu oficerowi wywiadu udało się niepostrzeżenie wejść zamkniętego już na noc biura. Od dłuższego czasu, podążał on tropem niewyróżniającej się niczym szczególnym przesyłki adresowanej do jednego z niemieckich przedsiębiorstw mających swoją siedzibę na terenie Polski. Oficerowi w ostatniej chwili udaje się przejąć przesyłkę i pod presją uciekającego czasu rozbiera na części jej zawartość, wykonując dokładne fotografie. Po porannym otwarciu biura paczka zostaje wydana nie podejrzewającym niczego odbiorcom.

Przy mikrofonie Adam Klupś, od lewej: ppłk Piotr Pacek, francuski attaché admirał Patrick Chevallereau, ambasador Witold Sobków, Deputy Mayor CClr Daryl Brown, Sir Dermot Turing
Przy mikrofonie Adam Klupś, od lewej: ppłk Piotr Pacek, francuski attaché admirał Patrick Chevallereau, ambasador Witold Sobków, Deputy Mayor CClr Daryl Brown, Sir Dermot Turing
Brzmi jak scenariusz nowego filmu Bonda? Sytuacja powyższa naprawdę miała miejsce. Ta szczególna przesyłka „wstrząsnęła” środowiskiem polskiego wywiadu. Zawierała bowiem najbardziej strzeżony ówczesny niemiecki sekret – maszynę szyfrującą Enigma. Dzięki otrzymanym planom i szkicom polscy kryptolodzy zmontowali pierwszą polską wersję maszyny, a młodzi studenci kursu kryptologicznego utworzonego w 1929 roku na poznańskim uniwersytecie: Henryk Zygalski, Jerzy Różycki i Marian Rejewski najpierw złamali jej szyfr a następnie opracowali udoskonalone metody jej dekodowania – tzw. płachtę Zygalskiego i bombę Rejewskiego

W 1939 roku podczas spotkań przedstawicieli brytyjskiego, francuskiego i polskiego wywiadu wojskowego, polscy kryptolodzy podzielili się swoimi osiągnięciami w dekryptażu szyfru Enigmy. Po wybuchu wojny Henryk Zygalski, Jerzy Różycki i Marian Rejewski kontynuowali prace we francuskich ośrodkach wywiadowczych.

***

Prezentowany w Instytucie Józefa Piłsudskiego, unikalny egzemplarz maszyny Enigmy jest jednym z dwóch zachowanych wersji, skonstruowanych przez polskich kryptologów we Francji w 1942 roku.

Projek edukajcyjny "Sztafeta Enigmy" przygotowali pracownicy i wolontariusze Instytutu pod kierownictwem kurator Olgi Topoll. Od Lewej: Joanna Słowik, Artur Bildziuk, Dinos Laftsidis, Anna Stefanicka, Joanna Stefanicka, Roman Kukliński, Adam Klupś, Julia Dudkiewicz.
Projek edukajcyjny "Sztafeta Enigmy" przygotowali pracownicy i wolontariusze Instytutu pod kierownictwem kurator Olgi Topoll. Od Lewej: Joanna Słowik, Artur Bildziuk, Dinos Laftsidis, Anna Stefanicka, Joanna Stefanicka, Roman Kukliński, Adam Klupś, Julia Dudkiewicz.
Ekspozycja tej znajdującej się w zbiorach Instytutu maszyny – współorganizowana z polską ambasadą w Londynie, finansowana przez brytyjski HLF – jest częścią „Sztafety Enigmy” – szerszego cyklu wykładów i konferencji na temat roli Polaków w złamaniu kodu Enigmy.

Otwierając 13 marca 2016 roku Wystawę „Sztafeta Enigmy”, ambasador Witold Sobków i Deputy Mayor Cllr Daryl Brown podkreślili wagę tego edukacyjnego projektu przygotowanego przez pracowników i wolontariuszy Instytutu pod kierownictwem kurator Olgi Topol.

Cenny eksponat to jednak nie wszystko. Po blisko 70 latach, w Sali Muzealnej Instytutu Józefa Piłsudskiego spotkali się podobnie jak 1939 roku przedstawiciele brytyjskiego, francuskiego i polskiego, establishmentu. Jednak tym razem rozmowy francuskiego Attache Admirała Patricka Chevallereau z polskim ambasadorem Witoldem Sobkowem, z polskim attache płk. Piotrem Packiem oraz Powiernikiem Bletchley Park Sir Dermotem Turingiem przebiegały w dużo bardziej przyjaznej i cieplejszej atmosferze niż te prowadzone przez ich poprzedników tuż przed wojną…

Wspaniałą prelekcję przybliżającą osiągnięcia polskich, francuskich i angielskich kryptologów wygłosił Sir Dermot Turing bratanek brytyjskiego pioniera informatyki Alana Turinga.

Niezmiernie miło było gościć na uroczystości Georginę Donaldson i Annę Cannon oraz Jeremy Russel krewnych Henryka Zygalskiego. Mamy nadzieję, że w kolejnym spotkaniu będą mogli wziąć udział krewni pozostałych wspaniałych matematyków – Jerzego Różyckiego i Mariana Rajewskiego…

Przeczytaj też

Udostępnij

About Author

admin

komentarze (0)

_