24 marca 2016, 12:00
Przepraszam za Brukselę

Pokojowy marsz pod hasłem „Nie – dla strachu” odbędzie się w niedzielę w Brukseli w odpowiedzi na wtorkowe zamachy terrorystyczne – poinformowała belgijska agencja prasowa Belga. powołując się na jednego z rzeczników Parlamentu Europejskiego.

Informację taką przekazał agencji Emmanuel Foulon, będący inicjatorem wydarzenia.

„Ważne jest pokazanie, że Belgia odmawia poddania się terroryzmowi. To zgromadzenie będzie symbolem życia razem i solidarności koniecznej w tych trudnych dla każdego z nas chwilach” – powiedział Foulon.

Marsz rozpocznie się o godzinie 14 i wyruszy spod gmachu Giełdy w samym centrum belgijskiej stolicy.

We wtorek 22 marca, o godz. 8:00 na lotnisku w Zavantem koło Brukseli doszło do dwóch eksplozji. Do trzeciego wybuchu doszło kilkadziesiąt minut później na stacji metra Maalbeek w pobliżu siedzib instytucji Unii Europejskiej. Zginęły 32 osoby, 270 zostało rannych – wśród rannych są trzej Polacy. Atak przeprowadziło czterech zamachowców, ale nie wszyscy zginęli. Dwóch napastników nadal nie zostało rozpoznanych, dwie kolejne osoby to bracia Bakraoui, z których jeden w samobójczym zamachu wysadził się na lotnisku Zaventem, a drugi w metrze.

Komentatorzy nie mają wątpliwości, że wydarzenia w Brukseli to skoordynowane ataki terrorystyczne. Doszło do nich kilka dni po obławie na domniemanego koordynatora ubiegłorocznych zamachów w Paryżu Salaha Abdeslama, który został pojmany w brukselskiej dzielnicy Molenbeek.

W odpowiedzi na zamachy w wielu krajach Europy wzmocniono ochronę miejscach publicznych, szczególnie przy stacjach metra, na lotniskach. Internauci prześcigali się w aktach solidarności z poszkodowanymi, a w mediach społecznościowych setki osób zostało oznaczanych jako „bezpieczne”. Kilka godzin po ataku, ludzie zgromadzili się spontanicznie na brukselskim rynku i… zaczęli pisać. Na drodze i jezdni widniały hasła zapisane kredą „spread hope not fear”, „together we stand stronger we are”, „je suis Brussels”, „love and freedom to humanity”, „rest in peace”. Składano kwiaty, zapalano świece. Z całego świata płyną do Brukseli kondolencje od przywódców państw i organizacji międzynarodowych, którzy jednogłośnie potępili akty terroru. W ambasadach belgijskich flagi zostały opuszczone do połowy masztu. Kolejni ludzie wpisują się do ksiąg kondolencyjnych.

Zdjęcia młodych uchodźców, który trzymają kartki z napisem „Przepraszam za Brukselę”, wywołało spore poruszenie w mediach społecznościowych. Fotografie wykonał reporter agencji Reuters w obozie dla uchodźców na wyspie Idomeni w Grecji. Na fotografiach można zobaczyć dzieci, które na ciałach lub trzymanych w rękach kartkach mają wypisane hasła potępiające Państwo Islamskie oraz zamachy w Brukseli. Na kartkach widnieją napisy m.in.: „Sorry for Brussels”, „hate ISIS”. Niektóre osoby drugą frazę tłumaczą jako wyraz solidarności z mieszkańcami Belgii. Internauci żywo zareagowali na pojawienie się zdjęcia. Jedni przekonują, że przyjmują przeprosiny i nie dadzą złamać się terrorystom. Inni krytykują politykę otwartych drzwi prowadzoną przez ostatni rok przez ich kraje.

Szefowie państw i rządów UE we wspólnym oświadczeniu wydanym w związku z zamachami w Brukseli zapewnili, że będą zjednoczeni w walce przeciwko nienawiści, niosącemu przemoc ekstremizmowi oraz terroryzmowi. „Ten ostatni atak tylko wzmacnia naszą determinację, by bronić wartości europejskich i tolerancji przed atakami nietolerancji” – napisali we wspólnym oświadczeniu liderzy państw unijnych oraz szefowie instytucji europejskich.

Przeczytaj też

Udostępnij

About Author

admin

komentarze (0)

_