Ostatnia niedziela kwietnia to dla polskiej Polonii w Londynie czas na chwilę refleksji i przywołanie pamięci o ofiarach mordów w Katyniu z roku 1940. Tradycyjnie oficjalną część tegorocznych obchodów rozpoczęła uroczysta msza św. w kościele Andrzeja Boboli. Po zakończeniu eucharystii uczestnicy zgromadzili się przy pomniku katyńskim na cmentarzu Gunnersbury.
Uroczystości prowadził prezes Fundacji SPK Czesław Maryszczak. Po wprowadzeniu sztandarów oraz flag narodowych polskiej i brytyjskiej, głos zabrał ambasador RP w Londynie Witold Sobków.
– Jesteśmy jako naród winni tę pamięć wszystkim poległym wówczas jeńcom, polskim żołnierzom, cywilom, tym bardziej, że świat miał nigdy nie dowiedzieć się prawdy o tej zbrodni ani o decydentach ani o miejscu zbrodni, ani o bezwzględności i brutalności oprawców. To, że możemy spotykać się na takich uroczystościach jak ta, to zasługa nieugiętych bohaterów, którzy przez dziesięciolecia przekazywali kolejnym pokoleniom straszną prawdę o lesie katyńskim, o Charkowie, Miednoje, Ostaszkowie, Starobielsku i innych miejscach zbrodni, niektórych pewnie nadal pozostających dla nas tajemnicą. Jest to efekt walki o honor i godność swoich najbliższych, to zasługa odważnych nauczycieli, księży, drukarzy nielegalnych wydawnictw i rodziców opowiadających swoim dzieciom prawdziwa historię Polski – mówił ambasador, podkreślając, że walka z kłamstwem katyńskim to część tożsamości narodu oraz uniwersalne przesłanie dla całej ludzkości, aby zawsze walczyć o wolność i prawdę. Sobków uczcił także pamięć pary prezydenckiej i polskiej elity, która 6 lat temu pod Smoleńskiem straciła życie oraz przypomniał, że we wrześniu tego roku minie dokładnie 40 lat od odsłonięcia pomnika katyńskiego w Londynie.– Nawet tu z dala od Polski, jego budowa spotykała się z wieloma przeszkodami. Podziękujmy również tym, którzy uparcie walczyli o to miejsce narodowej pamięci. Jak pisze związany z polskim Londynem twórca słów do pieśni „Czerwone Maki na Monte Cassino” – Feliks Konarski: „I tylko pamięć została po tej katyńskiej nocy, pamięć nie dała się zgładzić, nie chciała ulec przemocy”. Powinnością kolejnych pokoleń jest czcić swoich narodowych bohaterów. W naszej świadomości musi istnieć przekonanie, że ofiara poniesiona przez tysiące naszych rodaków nie poszła na marne, a my zobowiązani jesteśmy dalej nieść świadectwo prawdy o nich w imię Niepodległej Polski.– zakończył ambasador.
O prowadzenie modlitw pod pomnikiem został poproszony ks. kanclerz Krzysztof Tyliszczak SChr.–Przy tym cmentarzu i przy tym pomniku upamiętniającym ofiarę złożoną na ołtarzu ojczyzny, w geście miłości nasza modlitwa ogarniamy wszystkich, których groby znajdują się na wszystkich cmentarzach polskich świata, a także, których ciała spoczywają w dalekich i po dzień dzisiejszy nieznanych nam miejscach – głosił duchowny.
Licznie przybyli goście oraz przedstawiciele organizacji oraz szkół działających na terenie Wielkiej Brytanii składali wieńce pod pomnikiem katyńskim wśród nich: Stowarzyszenie Rodzin Katyńskich na Zachodzie, Fundacja Stowarzyszenia Polskich Kombatantów w Wielkiej Brytanii, Związek byłych Żołnierzy 3 Dywizji Strzelców Karpackich, Fundacja Armii Krajowej, Rada Szkół Junackich i Wojskowych, Związek Lotników Polskich, Związek Harcerstwa Polskiego, Polska YMCA, Instytut Polski Akcji Katolickiej, Zjednoczenie Polskie w Wielkiej Brytanii, Studium Polski Podziemnej, liczne szkoły sobotnie z Londynu i okolic, Zrzeszenie Nauczycielstwa Polskiego za Granicą, Polska Macierz Szkolna, Polski Ośrodek Społeczno-Kulturalny, Polska Fundacja Kulturalna i „Tydzień Polski”, Koło Polaków z Indii, Związek Artystów Scen Polskich, St. John Ambulance (Sekcja Polska), Stowarzyszenie Techników Polskich, Zjednoczenie Polek w WB, Towarzystwo Byłych Uczennic, Wychowawców i Przyjaciół SMO; Kresy Syberia UK, Kresy Family, Ognisko Polskie, Stowarzyszenie Przyjaciół Polskich Weteranów, Poland Street oraz rodziny osób zamordowanych na Wschodzie i osoby prywatne.
Na zakończenie uroczystości odśpiewano polski i brytyjski hymn narodowy. Wśród tegorocznych uczestników uroczystości byli obecni harcerze, grupy rekonstrukcyjne oraz wszyscy, którym bliskie są wartości patriotyczne. Obchody zakończyły się w spokojnej atmosferze i z poszanowaniem miejsca spoczynku.
Maciej Godzieszka