Polonia Londyn w Pałacu Prezydenckim
Świeżo po wygranej w finałowych rozgrywkach, nowi mistrzowie Anglii w siatkówkę – IBB Polonia Londyn – pojechali do Warszawy na spotkanie z prezydenckim ministrem zajmującym się sprawami Polaków poza granicami kraju, Adamem Kwiatkowskim.
Przedstawiciele klubu otrzymali okolicznościową flagę RP i serdeczne gratulacje złożone w imieniu prezydenta Andrzeja Dudy. To działanie to idealny przykład, jak powinna wyglądać współpraca w ramach Polonii: ktoś robi coś ważnego, otrzymuje wsparcie Ambasady w Londynie, a sukcesy doceniane są i na miejscu, i w kraju – w Polsce. Jeszcze raz gratulacje!
Znana sprzed laty z programu Idol piosenkarka Monika Brodka nagrała swoją pierwszą płytę po angielsku „Clashes”, którą wydała znana wytwórnia muzyczna „Play It Again Sam”, która wydaje także m.in. Roisin Murphy i zespół Editors.
Monice gratulujemy i trzymamy kciuki – jej charakterystyczny styl i głos oraz świetne aranżacje mogą zapewnić jej karierę nie tylko w Polsce. Najbliższa okazja do posłuchania Brodki na żywo dla tych z państwa, którzy wcześnie wstają i lubią spontaniczne decyzje – jeszcze dzisiaj, w piątek, piosenkarka zagra kilka piosenek podczas showcase’u polskiej muzyki w ramach festiwalu The Great Escape w Brighton.
Do brytyjskiego referendum ws. pozostania w Unii Europejskiej coraz mniej czasu, a tymczasem wiemy o możliwym wyniku… coraz mniej. Sondaże rozjeżdżają się w każdą stronę, a wyniki często są nawet sprzeczne ze sobą.
W efekcie na nieco ponad cztery tygodnie przed decydującym głosowaniem ciężko powiedzieć cokolwiek o tym, w jakiej rzeczywistości obudzimy się 24 czerwca.
Boris Johnson, ewidentnie znudzony po stracie stanowiska mera Londynu, udzielił serii kuriozalnych wypowiedzi, porównując ambicje tworzące fundamenty Unii Europejskiej do planów Hitlera, a także pisząc dla „Spectatora” wiersz o… no, bliskich relacjach kozy z tureckim prezydentem Erdoganem.
Jak na polityka, który chciałby za sześć tygodni – po ewentualnym Brexicie – wejść na Downing Street jako nowy premier Wielkiej Brytanii, trochę to mało poważne.
Uniwersytet Anglii Wschodniej w Norwich zakazał podrzucania przez studentów biretów podczas uroczystości odbierania dyplomów, twierdząc, że stanowi to jakieś zagrożenie dla – tak uwielbianego powszechnie w Wielkiej Brytanii – health and safety.
Jakby głupoty było mało w samej tej decyzji, władze uczelni postanowiły pójść krok dalej i zaoferowały zawiedzionym studentom, że dodadzą biret w Photoshopie, za jedyne osiem funtów od zdjęcia.
Mam wrażenie, że te same pieniądze można wydać lepiej: na lód dla kogoś, też do przyłożenia na głowę.