Wakacje, wakacje i… po wakacjach. Zaczął się rok szkolny i dzieci wróciły do swoich klas. Uczniów Coulsdon C Of E Primary School wita plakat, na którym można przeczytać pozdrowienie w kilku różnych językach, w tym po polsku. Taki prosty gest, a przecież tak ważny, aby pokazać najmłodszym, że żyjemy w zróżnicowany świecie, jednak dla każdego trzeba być zawsze miłym i uprzejmym, należy pomagać sobie nawzajem, a także uważać, aby nie zranić uczuć innych.
W tym kontekście trudno zrozumieć nowe rozporządzenie Ministerstwa Edukacji, które wymaga od rodziców i opiekunów podania narodowości i miejsca urodzenia dziecka. Nigdy wcześniej nie było takiej potrzeby. Tej treści list otrzymała, m.in. Katarzyna Fejfer z Shrewsbury: „As part of the Autumn 2016 School Census we are required to report, for the first time, the Country of Birth and Nationality for each student to the Department for Education. This information has not previously been requested from parents or carers.” Dalej jest autorzy listu podają, że informacje o narodowości dziecka można znaleźć w jego paszporcie lub dowodzie osobistym, a poniżej krótki formularz do wypełnienia: imię dziecka, klasa, narodowość, kraj urodzenia, podpis opiekuna, data…
Pod listem opublikowanym na Facebooku rozgorzała dyskusja.
– Nie mogę uwierzyć, że oni tłumaczą, gdzie szukać informacji o miejscu urodzenia dziecka. Myślę, że każdy z nas to pamięta! – śmieje się Lyn West.
– Tu chodzi o wyłącznie o to, że chcą sprawdzić, którzy uczniowie mają status imigranta – odpowiada jej Katarzyna Fejfer.
– To okropne! Jak można tak klasyfikować dzieci? – zauważa Gill Puttock.
– Głównym problemem jest to, że autorzy listu żądają informacji, ale nie wyjaśniają w jakim celu. „Cenzus” to nie jest powód – zaznacza Karen Higgins.
– Wiem, że taki rodzaj listu dostało już kilku znajomych. My, jako rodzice, nie będziemy tego wypełniać – stwierdza ze złością pani Katarzyna.
Wypełnienie formularza nie jest obowiązkowe, jednak list o tym nie mówi. (mag)
W ramach cyklu „Polonica na Wyspach” zachęcamy Czytelników do nadsyłania zdjęć. Uwiecznijcie na zdjęciach polskie ślady w Waszych stronach. Zatrzymajcie w kadrze historię i teraźniejszość! Ciekawi nas Wasze życie codzienne i wydarzenia odświętne.
Zdjęcia wraz z krótkim opisem miejsca prosimy przesyłać na adres: 238-246 King Street, W6 0RF London lub mailowo: tydzien@tydzien.co.uk.
wiola86
Aż milo jak posylasz dziecko do szkoły 😉