Minęło półrocze 2016 roku zwieńczone uchwałą Senatu RP z okazji 75. Rocznicy śmierci (29.06.1941 r.) Ignacego Jana Paderewskiego. Warto z tej okazji przypomnieć kilka faktów związanych z tym wybitnym, polskim artystą- patriotą. Fundacja „Ave Arte” od wielu lat próbuje skutecznie przywrócić społeczeństwu polskiemu pamięć o wiekopomnych dokonaniach światowej sławy pianisty i kompozytora, męża stanu, dyplomaty, polityka i filantropa, honorowego obywatela Miasta Stołecznego Warszawy, Premiera i Ministra Spraw Zagranicznych Rządu II Rzeczypospolitej.
Kariera artystyczna Paderewskiego nie ma sobie równej w historii polskiej muzyki. Jeszcze nikt z naszych rodaków nie osiągnął statusu światowego idola – osobistości, którą podziwiała, niemalże maniakalnie, publiczność całego świata. Gdziekolwiek się pojawił: w obu Amerykach, Australii, Europie czy Nowej Zelandii, a nawet w Afryce, wszędzie swą magiczną grą wywoływał entuzjazm wśród licznego audytorium, wzbudzał nadzwyczajny podziw, aplauz, prestiż i szacunek. O spotkanie z nim zabiegali „wielcy tego świata”, kolejni Papieże, monarchowie, przywódcy państw poczytując to sobie za honor i zaszczyt, dając wymierne dowody swej atencji i szacunku honorując go różnymi splendorami m.in. tytułem lordowskim nadanym przez Króla Wielkiej Brytanii Jerzego V, najwyższymi odznaczeniami państwowymi i tytułami honoris causa.
Właśnie ten nadzwyczajny szacunek, status i prestiż umożliwiły Paderewskiemu rozwinięcie niepodległościowej działalności dyplomatycznej na rzecz Polski i Polaków. To dzięki nadzwyczajnej renomie Paderewski miał ułatwiony dostęp do Wielkich współczesnego świata “ich odrzwia stały przed nim otworem”. Dwoma napisanymi przez siebie Memoriałami uzasadniającymi historycznie ponad tysiącletnie istnienie na ziemiach piastowskich narodu i Państwa Polskiego z jego kulturą, cywilizacją i językiem, przekonał Prezydenta Stanów Zjednoczonych Woodrowa Wilsona o konieczności poparcia dążeń wolnościowych Polaków. Prezydent Wilson przeprowadził memoriały przez Senat i Kongres USA co skutkowało umieszczeniem w jego Pokojowej Deklaracji 13 pkt. mówiącego o tym, że Polska powinna być wolna, niepodległa i suwerenna. Paderewski umożliwił także Romanowi Dmowskiemu (oficjalnemu przedstawicielowi jeszcze nie reinkarnowanej Polski) robocze kontakty z administracją Prezydenta Wilsona i wspólne przygotowanie do Konferencji Pokojowej w Wersalu. Paderewski z dużym oddaniem zaangażował się w walkę o odzyskanie przez Polskę niepodległości. „Najpierw Ojczyzna a potem sztuka” tym kierował się zawsze. Na „wezwanie Ojczyzny” na jakiś czas porzucił karierę artystyczną i całkowicie oddał się dyplomatycznej walce o przywrócenie Polski na mapę Europy po 123 latach ciemiężenia przez zaborców.
Polityk i mąż stanu
Paderewski wspierany przez Ententę przybył do Warszawy na początku 1919 roku by jako zwycięzca pierwszego aktu wersalskiej batalii o wolną Polskę, na prośbę Naczelnika Józefa Piłsudskiego objąć Urząd Premiera i Ministra Spraw Zagranicznych Rządu II Rzeczpospolitej.
Na Zamku Królewskim w Warszawie odbyło się uroczyste zaprzysiężenie i pierwsze posiedzenie Rządu II Rzeczpospolitej Ignacego Jana Paderewskiego.
Już jako premier Paderewski dyplomata-poliglota (pięć języków) negocjował z ministrami Francji, Włoch, Wielkiej Brytanii wspierany przez Prezydenta USA Woodrowa Wilsona i Romana Dmowskiego, warunki reinkarnacji Polski i jako szef polskiej delegacji po zwycięskiej dyplomatycznej batalii sygnował swym podpisem Pokojowy Traktat Wersalski.
Na Zamku Królewskim, stołecznej siedzibie premiera Paderewskiego zapadały jakże ważne dla wskrzeszania polskiej państwowości decyzje: zorganizowanie i przeprowadzenie wyborów parlamentarnych, przywrócenie struktur administracji państwowej, powołanie dwóch wyższych uczelni, a także przygotowania do uchwalenia tzw. Małej Konstytucji.
Paderewski zamieszkiwał w (wybudowanym z jego środków) Hotelu Bristol, gdzie do dziś istnieje ekskluzywny apartament nazwany imieniem Mistrza, a na foyer hotelu wita gości popiersie Ignacego Jana Paderewskiego.
Czy społeczeństwo polskie należycie doceniło i docenia pro państwową, patriotyczną, dyplomatyczną i filantropijną działalność Paderewskiego na rzecz kraju, stolicy i rodaków ? Ocena należy do Ciebie drogi Czytelniku.
W czasach kiedy zabiegał i walczył o odzyskanie niepodległości, a także gdy piastował rządowe funkcje miał wielu przeciwników, a nawet zaciekłych wrogów. Niezrozumienie, małostkowość, partykularne interesiki, intrygi oraz chciejstwo i prowokacje ówczesnych stronnictw i partyjek przedkładających prywatę nad dobro wspólne doprowadziły do złożenia przez Paderewskiego urzędu i opuszczenia jak się później okazało kraju na zawsze . Pomimo tego, że przebywał poza granicami Paderewski w dalszym ciągu patriotycznie działał na rzecz Polski. Poproszony przez ówczesny Rząd RP jako pierwszy Polak w historii reprezentował Polskę w Lidze Narodów, a także organizował pomoc humanitarną, zakładał organizacje pomocowe. Zbierał fundusze na pomoc ofiarom wojny i był jednym ze współzałożycieli komitetów pomocy Polakom w Paryżu, Londynie i Nowym Jorku (pod nazwą Polish Victim’s Relief Fund), które skupiały elitę intelektualną, artystyczną i finansjerę tych krajów. W 1915 roku założył wraz z Henrykiem Sienkiewiczem w Vevey Szwajcarski Komitet Generalny Pomocy Ofiarom Wojny w Polsce. Paderewski chcąc uratować od śmierci głodowej setki tysięcy polskich chłopów, ograbionych przez opuszczające nasze terytorium wojska zaborców. Podjął współpracę z prezydentem Herbertem Hooverem, którego misja żywnościowa dostarczyła do Polski 3 mln ton żywności, środków medycznych i odzieży o znacznej wartości (biorąc pod uwagę hiperinflację w Polsce po odzyskaniu w 1918 roku niepodległości wartość pomocy można oszacować na ok. 940 mln. dzisiejszych złotych).
W czasie wojny, mimo sędziwego wieku, starał się płomiennymi przemówieniami aktywizować Polonię i społeczeństwo amerykańskie do materialnego wspierania napadniętego przez hitlerowskie Niemcy i okupowanego kraju. Próbował także nakłonić do interwencji w Europie amerykański rząd, ale już nie zdążył.
Zmarł 29 czerwca 1941 roku w nowojorskim Hotelu Buckingham przekazawszy swej siostrze Antoninie ostatnią wolę aby jego ciało wróciło do Wolnej Polski.
Powrót
W roku bieżącym minęła 24. rocznica sprowadzenia do Polski trumny z ciałem Ignacego Jana Paderewskiego. Dnia 29 czerwca 1992 roku na pokładzie prezydenckiego samolotu Air Force dowodzący amerykańską delegacją rządową Generał Armii Amerykańskiej Ambasador Edward Równy przywiózł do WOLNEJ Polski trumnę z ciałem Ignacego Jana Paderewskiego, którą Prezydent George H. W. Bush (senior) uroczyście przekazał Prezydentowi Lechowi Wałęsie. Po 51 latach oczekiwania w krypcie Narodowego Cmentarza Arligton powrócił do ukochanej wolnej Polski światowej sławy artysta, wybitny dyplomata, polityk i mąż stanu, wielki patriota Ignacy Jan Paderewski. W ten oto sposób wypełniła się respektowana przez dwunastu prezydentów Stanów Zjednoczonych ostatnia wola Mistrza Paderewskiego.
Wskrzeszanie pamięci
Działania na rzecz przywrócenia pamięci o Ignacym Janie Paderewskim zmotywowały niżej podpisanego do powołania do życia w Warszawie (listopad 2014 r.) „Międzynarodowego Festiwalu Paderewskiego” z założeniem corocznego prezentowania i trwałego usytuowania na mapie kulturalnej Stolicy multimedialnego wydarzenia artystycznego oddającego hołd wielkiemu Polakowi. Festiwal w naszym przekonaniu powinien rokrocznie odbywać się w Warszawie, z którą tak mocno związany był Paderewski, w listopadzie w bezpośredniej bliskości kolejnych rocznic urodzin Maestra. To interdyscyplinarne, kulturotwórcze wydarzenie, którego zadaniem jest prezentowanie jak najobszerniej i najefektywniej wiekopomnych dokonań artystycznych, dyplomatycznych, politycznych i altruistycznych Ignacego Jana Paderewskiego. W ramach pierwszej edycji Festiwalu zaprezentowaliśmy w prestiżowych salach koncertowych Warszawy: Filharmonia Narodowa, Studio Koncertowe PR, Teatry Polski i Królewski w Łazienkach sala koncertowa Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina wielu wybitnych artystów ze Stanów Zjednoczonych, Hiszpanii, Szwajcarii, Australii i oczywiście Polski. Podobnie przebiegała II edycja Festiwalu w 2015 roku.
Niestety okazało się, że finansowanie Festiwalu nie jest takie oczywiste dla włodarzy zarządzających stołeczną kulturą. Zawsze są jakieś „proceduralne” przeszkody mimo, że pierwsza edycja wsparta dotacją Biura Kultury Urzędu Miasta rokowała oczekiwaną nadzieję. Ale dalej już było znacznie gorzej.
Zbliżające się (11.11.2018) 100-lecie odzyskania niepodległości, które jeśli dobrze prześledzić dokumentację archiwalną (szczególnie amerykańską) oraz tę z Konferencji Pokojowej w Wersalu wykaże, że właściwie ten akt historyczny zawdzięczamy brawurowej, dyplomatycznej zwycięskiej batalii Paderewskiego.
Zbliżający się jubileusz 100-lecia odzyskania niepodległości z pewnością uaktywni wielu koniunkturalistów i kulturalna scena naszej Ojczyzny zapełni się różnego rodzaju mniej lub bardziej udanymi „eventami” nawiązującymi do tego historycznego faktu i aktu sprawiedliwości dziejowej. Zapewne ile „dzieł” tyle interpretacji historii. Ufam, że nasze Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego pod przewodnictwem wicepremiera, ministra prof. Piotra Glińskiego, a także Senat i Sejm RP są dobrze zorientowani w sytuacji i oddzielą ziarno od plew, czego im bardzo serdecznie życzę.
My, twórcy i organizatorzy powołanego przez naszą Fundację „Międzynarodowego Festiwalu I. J. Paderewskiego” zapraszamy do refleksji, gdyż jesteśmy przekonani i mamy nadzieję, że Festiwal dobrze przysłuży się temu procesowi.
Minęło półrocze 2016 roku zwieńczone uchwałą Senatu RP z okazji 75. Rocznicy śmierci (29.06.1941 r.) Ignacego Jana Paderewskiego. Warto z tej okazji przypomnieć kilka faktów związanych z tym wybitnym, polskim artystą- patriotą. Fundacja „Ave Arte” od wielu lat próbuje skutecznie przywrócić społeczeństwu polskiemu pamięć o wiekopomnych dokonaniach światowej sławy pianisty i kompozytora, męża stanu, dyplomaty, polityka i filantropa, honorowego obywatela Miasta Stołecznego Warszawy, Premiera i Ministra Spraw Zagranicznych Rządu II Rzeczypospolitej.
Kariera artystyczna Paderewskiego nie ma sobie równej w historii polskiej muzyki. Jeszcze nikt z naszych rodaków nie osiągnął statusu światowego idola – osobistości, którą podziwiała, niemalże maniakalnie, publiczność całego świata. Gdziekolwiek się pojawił: w obu Amerykach, Australii, Europie czy Nowej Zelandii, a nawet w Afryce, wszędzie swą magiczną grą wywoływał entuzjazm wśród licznego audytorium, wzbudzał nadzwyczajny podziw, aplauz, prestiż i szacunek. O spotkanie z nim zabiegali „wielcy tego świata”, kolejni Papieże, monarchowie, przywódcy państw poczytując to sobie za honor i zaszczyt, dając wymierne dowody swej atencji i szacunku honorując go różnymi splendorami m.in. tytułem lordowskim nadanym przez Króla Wielkiej Brytanii Jerzego V, najwyższymi odznaczeniami państwowymi i tytułami honoris causa.
Właśnie ten nadzwyczajny szacunek, status i prestiż umożliwiły Paderewskiemu rozwinięcie niepodległościowej działalności dyplomatycznej na rzecz Polski i Polaków. To dzięki nadzwyczajnej renomie Paderewski miał ułatwiony dostęp do Wielkich współczesnego świata “ich odrzwia stały przed nim otworem”. Dwoma napisanymi przez siebie Memoriałami uzasadniającymi historycznie ponad tysiącletnie istnienie na ziemiach piastowskich narodu i Państwa Polskiego z jego kulturą, cywilizacją i językiem, przekonał Prezydenta Stanów Zjednoczonych Woodrowa Wilsona o konieczności poparcia dążeń wolnościowych Polaków. Prezydent Wilson przeprowadził memoriały przez Senat i Kongres USA co skutkowało umieszczeniem w jego Pokojowej Deklaracji 13 pkt. mówiącego o tym, że Polska powinna być wolna, niepodległa i suwerenna. Paderewski umożliwił także Romanowi Dmowskiemu (oficjalnemu przedstawicielowi jeszcze nie reinkarnowanej Polski) robocze kontakty z administracją Prezydenta Wilsona i wspólne przygotowanie do Konferencji Pokojowej w Wersalu. Paderewski z dużym oddaniem zaangażował się w walkę o odzyskanie przez Polskę niepodległości. „Najpierw Ojczyzna a potem sztuka” tym kierował się zawsze. Na „wezwanie Ojczyzny” na jakiś czas porzucił karierę artystyczną i całkowicie oddał się dyplomatycznej walce o przywrócenie Polski na mapę Europy po 123 latach ciemiężenia przez zaborców.
Polityk i mąż stanu
Paderewski wspierany przez Ententę przybył do Warszawy na początku 1919 roku by jako zwycięzca pierwszego aktu wersalskiej batalii o wolną Polskę, na prośbę Naczelnika Józefa Piłsudskiego objąć Urząd Premiera i Ministra Spraw Zagranicznych Rządu II Rzeczpospolitej.
Na Zamku Królewskim w Warszawie odbyło się uroczyste zaprzysiężenie i pierwsze posiedzenie Rządu II Rzeczpospolitej Ignacego Jana Paderewskiego.
Już jako premier Paderewski dyplomata-poliglota (pięć języków) negocjował z ministrami Francji, Włoch, Wielkiej Brytanii wspierany przez Prezydenta USA Woodrowa Wilsona i Romana Dmowskiego, warunki reinkarnacji Polski i jako szef polskiej delegacji po zwycięskiej dyplomatycznej batalii sygnował swym podpisem Pokojowy Traktat Wersalski.
Na Zamku Królewskim, stołecznej siedzibie premiera Paderewskiego zapadały jakże ważne dla wskrzeszania polskiej państwowości decyzje: zorganizowanie i przeprowadzenie wyborów parlamentarnych, przywrócenie struktur administracji państwowej, powołanie dwóch wyższych uczelni, a także przygotowania do uchwalenia tzw. Małej Konstytucji.
Paderewski zamieszkiwał w (wybudowanym z jego środków) Hotelu Bristol, gdzie do dziś istnieje ekskluzywny apartament nazwany imieniem Mistrza, a na foyer hotelu wita gości popiersie Ignacego Jana Paderewskiego.
Czy społeczeństwo polskie należycie doceniło i docenia pro państwową, patriotyczną, dyplomatyczną i filantropijną działalność Paderewskiego na rzecz kraju, stolicy i rodaków ? Ocena należy do Ciebie drogi Czytelniku.
W czasach kiedy zabiegał i walczył o odzyskanie niepodległości, a także gdy piastował rządowe funkcje miał wielu przeciwników, a nawet zaciekłych wrogów. Niezrozumienie, małostkowość, partykularne interesiki, intrygi oraz chciejstwo i prowokacje ówczesnych stronnictw i partyjek przedkładających prywatę nad dobro wspólne doprowadziły do złożenia przez Paderewskiego urzędu i opuszczenia jak się później okazało kraju na zawsze . Pomimo tego, że przebywał poza granicami Paderewski w dalszym ciągu patriotycznie działał na rzecz Polski. Poproszony przez ówczesny Rząd RP jako pierwszy Polak w historii reprezentował Polskę w Lidze Narodów, a także organizował pomoc humanitarną, zakładał organizacje pomocowe. Zbierał fundusze na pomoc ofiarom wojny i był jednym ze współzałożycieli komitetów pomocy Polakom w Paryżu, Londynie i Nowym Jorku (pod nazwą Polish Victim’s Relief Fund), które skupiały elitę intelektualną, artystyczną i finansjerę tych krajów. W 1915 roku założył wraz z Henrykiem Sienkiewiczem w Vevey Szwajcarski Komitet Generalny Pomocy Ofiarom Wojny w Polsce. Paderewski chcąc uratować od śmierci głodowej setki tysięcy polskich chłopów, ograbionych przez opuszczające nasze terytorium wojska zaborców. Podjął współpracę z prezydentem Herbertem Hooverem, którego misja żywnościowa dostarczyła do Polski 3 mln ton żywności, środków medycznych i odzieży o znacznej wartości (biorąc pod uwagę hiperinflację w Polsce po odzyskaniu w 1918 roku niepodległości wartość pomocy można oszacować na ok. 940 mln. dzisiejszych złotych).
W czasie wojny, mimo sędziwego wieku, starał się płomiennymi przemówieniami aktywizować Polonię i społeczeństwo amerykańskie do materialnego wspierania napadniętego przez hitlerowskie Niemcy i okupowanego kraju. Próbował także nakłonić do interwencji w Europie amerykański rząd, ale już nie zdążył.
Zmarł 29 czerwca 1941 roku w nowojorskim Hotelu Buckingham przekazawszy swej siostrze Antoninie ostatnią wolę aby jego ciało wróciło do Wolnej Polski.
Powrót
W roku bieżącym minęła 24. rocznica sprowadzenia do Polski trumny z ciałem Ignacego Jana Paderewskiego. Dnia 29 czerwca 1992 roku na pokładzie prezydenckiego samolotu Air Force dowodzący amerykańską delegacją rządową Generał Armii Amerykańskiej Ambasador Edward Równy przywiózł do WOLNEJ Polski trumnę z ciałem Ignacego Jana Paderewskiego, którą Prezydent George H. W. Bush (senior) uroczyście przekazał Prezydentowi Lechowi Wałęsie. Po 51 latach oczekiwania w krypcie Narodowego Cmentarza Arligton powrócił do ukochanej wolnej Polski światowej sławy artysta, wybitny dyplomata, polityk i mąż stanu, wielki patriota Ignacy Jan Paderewski. W ten oto sposób wypełniła się respektowana przez dwunastu prezydentów Stanów Zjednoczonych ostatnia wola Mistrza Paderewskiego.
Wskrzeszanie pamięci
Działania na rzecz przywrócenia pamięci o Ignacym Janie Paderewskim zmotywowały niżej podpisanego do powołania do życia w Warszawie (listopad 2014 r.) „Międzynarodowego Festiwalu Paderewskiego” z założeniem corocznego prezentowania i trwałego usytuowania na mapie kulturalnej Stolicy multimedialnego wydarzenia artystycznego oddającego hołd wielkiemu Polakowi. Festiwal w naszym przekonaniu powinien rokrocznie odbywać się w Warszawie, z którą tak mocno związany był Paderewski, w listopadzie w bezpośredniej bliskości kolejnych rocznic urodzin Maestra. To interdyscyplinarne, kulturotwórcze wydarzenie, którego zadaniem jest prezentowanie jak najobszerniej i najefektywniej wiekopomnych dokonań artystycznych, dyplomatycznych, politycznych i altruistycznych Ignacego Jana Paderewskiego. W ramach pierwszej edycji Festiwalu zaprezentowaliśmy w prestiżowych salach koncertowych Warszawy: Filharmonia Narodowa, Studio Koncertowe PR, Teatry Polski i Królewski w Łazienkach sala koncertowa Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina wielu wybitnych artystów ze Stanów Zjednoczonych, Hiszpanii, Szwajcarii, Australii i oczywiście Polski. Podobnie przebiegała II edycja Festiwalu w 2015 roku.
Niestety okazało się, że finansowanie Festiwalu nie jest takie oczywiste dla włodarzy zarządzających stołeczną kulturą. Zawsze są jakieś „proceduralne” przeszkody mimo, że pierwsza edycja wsparta dotacją Biura Kultury Urzędu Miasta rokowała oczekiwaną nadzieję. Ale dalej już było znacznie gorzej.
Zbliżające się (11.11.2018) 100-lecie odzyskania niepodległości, które jeśli dobrze prześledzić dokumentację archiwalną (szczególnie amerykańską) oraz tę z Konferencji Pokojowej w Wersalu wykaże, że właściwie ten akt historyczny zawdzięczamy brawurowej, dyplomatycznej zwycięskiej batalii Paderewskiego.
Zbliżający się jubileusz 100-lecia odzyskania niepodległości z pewnością uaktywni wielu koniunkturalistów i kulturalna scena naszej Ojczyzny zapełni się różnego rodzaju mniej lub bardziej udanymi „eventami” nawiązującymi do tego historycznego faktu i aktu sprawiedliwości dziejowej. Zapewne ile „dzieł” tyle interpretacji historii. Ufam, że nasze Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego pod przewodnictwem wicepremiera, ministra prof. Piotra Glińskiego, a także Senat i Sejm RP są dobrze zorientowani w sytuacji i oddzielą ziarno od plew, czego im bardzo serdecznie życzę.
My, twórcy i organizatorzy powołanego przez naszą Fundację „Międzynarodowego Festiwalu I. J. Paderewskiego” zapraszamy do refleksji, gdyż jesteśmy przekonani i mamy nadzieję, że Festiwal dobrze przysłuży się temu procesowi.
Wiesław Dąbrowski