20 stycznia 2017, 10:56
Z prasy brytyjskiej: Reakcje na przemówienie Theresy May

Brexit w czasach dezintegracji

Według „Financial Times” trudno będzie pogodzić dążenie May do zawarcia hojnego nowego porozumienia z determinacją Unii, by bronić integralności istniejących ustaleń. Wszystko to dzieje się w kontekście wzrostu znaczenia nacjonalizmów i ogromnej presji migracyjnej w Europie, a także w czasie, gdy władzę w USA obejmuje prezydent, który wydaje się zwolennikiem dezintegracji. May zależy, aby Zjednoczone Królestwo podpisało preferencyjne umowy handlowe z krajami spoza UE, takimi jak USA i Nowa Zelandia. Do tego niezbędne jest zrezygnowanie ze wspólnej polityki handlowej, co z kolei oznacza wyjście z unii celnej. Może to uderzyć w płynny eksport brytyjskich dóbr na kontynent, od którego uzależnionych jest wielu zagranicznych inwestorów – zauważa „FT”. Jeszcze bardziej skomplikowanym tematem jest imigracja. „May uważa, że pewne ograniczenia imigracyjne są politycznie niezbędne, ale trudno jest stosować liczbowe limity”, które mogą ponadto przyczynić się do braków pracowników mających konkretne umiejętności – tłumaczy „FT”. Według gazety jeśli kraj chce zawrzeć umowy handlowe z takimi państwami jak Indie, które nalegają na swobodny przepływ pracowników, by wspierać swój eksport IT, konieczna będzie pewna elastyczność w sprawie imigracji.

 

Najtwardszy Brexit

„W porównaniu do ubiegłego roku May zgrabnie przesunęła cel rozmów, zostawiając sobie opcję najtwardszego możliwego Brexitu. Miarą sukcesu będzie to, że nie będzie musiała z tej opcji skorzystać” – napisał „Times”. Jednocześnie gazeta odnotowała jednak krytykę ze strony przysłuchujących się wystąpieniu premier ambasadorów, którzy uznali jej słowa o możliwym zerwaniu negocjacji za „straszak”.

 

 

Brak porozumienia lepszy niż złe porozumienie?

Według „Guardiana” „premier May była konfrontacyjna, mówiąc o tym, że brak porozumienia jest lepszy niż złe porozumienie. Spodoba się to eurofobicznym mediom, ale to blef, który może odbić się czkawką w trakcie negocjacji”. Dziennik ostrzega, że zdaniem liderów pozostałych państw członkowskich UE „W. Brytania działa na własną szkodę”.

 

Silny lider

„Wizja Brexitu, którą przedstawiła wczoraj May jest tak bliska naszej, że sami nie napisalibyśmy jej lepiej. (…) Jej przemówienie było ogromnie ambitne, optymistyczne i zaprojektowane tak, żeby było atrakcyjne dla każdej rozsądnej osoby w W. Brytanii” – napisał „The Sun” w komentarzu redakcyjnym, dodając, że premier „pokazała, iż jest właściwym liderem, aby przeprowadzić nas przez ten wyjątkowy okres”.

 

Na europejskim targowisku

Komentator „Daily Mail” Quentin Letts porównał zachowanie premier do kupca na arabskim targu, który zaczyna zakup dywanu od ostentacyjnego wyjścia ze słowami, że „nie ma tu nic, co mogłoby mnie zainteresować”.

Przeczytaj też

Udostępnij

About Author

admin

komentarze (0)

_