Czy Polacy mieszkający w Wielkiej Brytanii spędzają święta po polsku czy po angielsku? Z karpiem czy z indykiem? W swoich angielskich domach czy w rodzinnych stronach w Polsce? Takie pytania zadaliśmy naszym Czytelnikom zachęcając ich do udziału w naszym świątecznym konkursie fotograficznym. A oto rozwiązanie i wybór najciekawszych prac, które wpłynęły do redakcji “Tygodnia Polskiego”. Zwycięzcom gratulujemy, uczestnikom dziękujemy za zgłoszenia, a wszystkim Czytelnikom życzymy zdrowych, radosnych, spędzonych w rodzinnej atmosferze świąt Bożego Narodzenia – bez względu na to, jak i gdzie będziecie je obchodzić!
Nasze rodziny malują się nawzajem… na pierniczkach. W trakcie swiat wymieniamy sie naszymi piernikowymi rodzinkami.
Nadesłała: Agnieszka Adamska
W naszym domu świąteczną tradycją jest wyjście całą rodziną do Kew Gardens na wieczorny pokaz Christmas at Kew. Dzięki grze świateł i świątecznym dekoracjom londyńskie ogrody zmieniają się w istnie bajkową scenerię.
Nadesłał: Marek Dąbrowski
My zaczęliśmy od wizyty u świętego Mikołaja potem było robienie świątecznych pierniczków. Nawet udało nam się zorganizować świąteczną sesję zdjęciową, a teraz czekam cierpliwie na wigilię. W tym roku zdecydowaliśmy się pojechać do Polski, do babci, spędzić prawdziwe polskie święta wraz z rodziną.
Nadesłała: Sylwia Potrzebowska
Zdjęcie z koncertu charytatywnego, który jest organizowany co roku w okresie świat przez Suwerenny Rycerski Zakon Maltański. Na zdjęciu: chór Schola Cantoru, Ealing po występie na koncercie „Carol of the Bells” w kościele RAF, St Clement Danes.
Nadesłał: Janusz Pruchnik
W tym roku (podobnie jak w roku ubiegłym) miałam okazję uczestniczyć w Wieczorze Wigilijnym w Ambasadzie Polskiej w Londynie. Na tym zdjęciu: z ambasadorem Arkadym Rzegockim i ambasadorową Jolantą.
Nadesłała: Monika Tkaczyk
Polsko-angielskie święta w zeszłym roku. Wigilię obchodziliśmy po polsku, a pierwszy dzień świąt po angielsku z indykiem. Na zdjęciu: “my English boyfriend” Daniel z karpiem.
Nadesłała: Kinga Kreffta
Gliwice, Wigilia 2017 r., święta w Polsce. Trzy pokolenia po wigilnej kolacji kolędują przy choince.
Nadesłała: Mariola Świetlicka
Jak święta to najlepiej w domu… Na zdjęciu: rynek w Krakowie.
Nadesłał: Grzegorz Pach z Londynu
London 2018 r. zdjęcie z tradycyjnegO spotkania opłatkowego członków organizacji i wolontariuszy Poland Street u Pani Marzeny Schejbal, której chyba nie trzeba przedstawiać.
Nadesłał: Paweł Procajło
Moje święta po angielsku, u Susan w Pudsey.
Nadesłała: Anna Collins
Jak święta w Tatrach, to po góralsku!
Nadesłała: Magdalena Niedźwiedzka
Mieszkamy w Telford w Anglii od 6 lat, a w związku z tym, że w tym roku przypadła 100. rocznica niepodległości Polski, to my w tym roku mamy taką patriotyczną choinkę.
Nadesłała: Renata Porębna