Aleksandra Podhorodecka
Przygotowania do imprezy trwały długo. Pochłonęły sporo emocji – oparły się w dużym stopniu na dobrej woli i życzliwości naszych konsulów – ale efekt końcowy był wspaniały. Elegancki – bo jak mogło być inaczej skoro impreza odbywała się w naszej polskiej ambasadzie przy Portland Street – podniosły (ale nie pompatyczny) i ogromnie sympatyczny. W salonach ambasady spotkali się w piątek 20 stycznia przedstawiciele polskich władz oświatowych, pani ambasador z Rzymu, Anna Maria Anders, córka generała Władysława Andersa, założyciela PMS, zaproszeni goście reprezentujący środowiska oświatowe na Litwie, w Belgii, Holandii i Szwecji, prezesi londyńskich organizacji społeczno-kulturalnych, wyznaczeni do odznaczeń nauczyciele szkół sobotnich, prezes i powiernicy Macierzy oraz, oczywiście na pierwszym miejscu, ambasador i konsulowie naszej placówki dyplomatycznej w Londynie. Powiernicy Macierzy i pracownicy biura PMS witali gości, prowadzili na górę do sali podprowadzali do krzeseł. Miło było powitać w naszych progach – bo przecież tym razem Macierz była współgospodarzem wydarzenia – byłego konsula Radosława Gromskiego, obecnie pracującego w konsulacie w Manchester oraz konsula generalnego Łukasza Lutostańskiego, który przyjechał do nas aż z Edynburga. Zauważyliśmy też między gośćmi przedstawicielkę AQA, brytyjskiego ciała egzaminacyjnego, Aleksandrę Plaskota. Doceniliśmy wysiłek przyjazdu! W miłej, przyjacielskiej atmosferze, zawierano, czy wznawiano znajomości, prowadzono kuluarowe rozmowy i czekano na oficjalne rozpoczęcie uroczystości.
O 19.00 wszedł na salę ambasador Piotr Wilczek i prowadzący program wieczoru konsul Tomasz Balcerowski poprosił pana ambasadora o zabranie głosu. Pan ambasador powitał gości, wyraził szczególną radość z obecności ambasador Anny Anders i przedstawicieli władz Polski. W krótki, zwięzły, ale bardzo życzliwy sposób zarys działalności Polskiej Macierzy i jej znaczenie w historii polskiej oświaty w Wielkiej Brytanii. Podziękował nauczycielom, dyrektorom, pomocnikom, którzy na przestrzeni 70-lat promowali polskość na tych wyspach, dbając o naukę języka polskiego i przynależność młodych do narodu polskiego.
Po ambasadorze wystąpił konsul generalny Mateusz Stąsiek, który również pogratulował Macierzy tak pięknego jubileuszu, podkreślając ogromną rolę, jaką Macierz odegrała na przestrzeni minionych 70 lat w zachowaniu polskości na tych wyspach.
Następnie głos zabrała prezes Polskiej Macierzy Szkolnej, Elżbieta Barrass, która na pierwszym miejscu podziękowała panu ambasadorowi za gościnę, konsulom za wspaniałą współpracę w przygotowaniu wydarzenia, a powiernikom za ich pracę, rzetelność i wsparcie. Wymieniła wszystkich czternastu powierników po nazwisku oraz pracowników biura i księgarni PMS w POSK-u. Przywitała wtedy wszystkich gości, którzy zechcieli odpowiedzieć na zaproszenie i zaszczycili Macierz swoją obecnością w tym jakże dla organizacji ważnym dniu rozpoczynającym jubileuszowe uroczystości PMS. Odczytano wtedy listy gratulacyjne od pani prezydentowej Agaty Kornhauser-Dudy i premiera Mateusza Morawieckiego.
Po tych oficjalnych wystąpieniach głos zabierali goście. Na pierwszym miejscu wystąpiła ambasador Anna Anders, która przypomniała zebranym, iż to jej ojciec, generał Władysław Anders zakładał Polską Macierz Szkolną. Nawiązała również do jej lat spędzonych w Londynie, gdzie „zmuszana była do chodzenia do polskiej szkoły im. Marii Konopnickiej na Willesden”. Bardzo tego nie lubiła (jak większość dzieci – dodała!), więc ojciec, generał musiał jej towarzyszyć. Gdy była jeszcze bardzo mała siadał koło niej w ławce szkolnej. Musiał jednak z tego zrezygnować kiedy nauczycielka wyznała, że jego obecność peszy inne dzieci. Obserwował wtedy córkę przez okno, pragnąc utwierdzić się, iż dziecku nie dzieje się krzywda. Nie działa się i mógł ja spokojnie zostawiać w szkole. Co też i czynił!
Pani poseł Joanna Fabisiak podziękowała nauczycielom za ich trud, powiernikom za współpracę przy konkursie ‘Być Polakiem’ i życzyła Macierzy wiele dalszych, wspaniałych lat pracy. Po niej po kolei przemawiali – zwięźle i na temat – przedstawiciele polskich władz: Jan Badowski, w imieniu Jana Dziedziczaka KPRM; Aleksandra Cacko, w imieniu Stowarzyszenia Wspólnota Polska; Tomasz Kostuś, w imieniu Roberta Tyszkiewicza z Sejmu; Andrzej Kryj, w imieniu Lidii Burzyńskiej z Sejmu i Józef Wróbel w imieniu Dariusza Bonisławskiego prezesa Wspólnoty Polskiej.
Głównym punktem oficjalnej części programu było odznaczenie Medalem Komisji Edukacji Narodowej zasłużonych dla polskiej oświaty w Wielkiej Brytanii działaczy edukacyjnych. Z rąk pana ambasadora medal KEN otrzymali: Agnieszka Gordon, Ryszard Hoppe, Magdalena Hoppe, Marta Jabłońska, Halina Kelly, Wojciech Machowski, Edyta Prajsner, Rosanna Radlińska-Tyma, Anna Szuma i Beata Wypychowicz. Zupełnym, zaskoczeniem – i wielkim zaszczytem – były przyznane Polskiej Macierzy Szkolnej medal Pro Patria i Medal Stulecia Odzyskanej Niepodległości. W imieniu Macierzy prezes Ela Barrass przyjęła te wyróżnienia – jakże przecież zasłużone – z wdzięcznością. Otrzymała również Złoty Medal Wspólnoty Polskiej i razem z prezes honorową, Aleksandrą Podhorodecką, Złoty Medal Europejskiej Unii Wspólnot Polonijnych. Wręczenia medali dokonali Edward Trusewicz, prezes EUWP, z Wilna i Tadeusz Pilat ze Szwecji.
Uroczyste momenty wieczoru przeplatane były przez występy wokalne (bardzo nowoczesne!) Alicji Rzepińskiej i Melanii Mason, uczennic ze szkoły im. Mikołaja Reja na Chiswick.
Jako ostatni punkt programu oficjalnego wystąpiła Aleksandra Podhorodecka, która przedstawiła krótki rys historyczny Macierzy, której służy od 52 lat.
Założona w 1953 roku przez Generała Władysława Andersa i Władysława Kańskiego, przedwojennych działaczy oświatowych, Polska Macierz Szkolna za Granicą została powołana do życia po to aby otoczyć opieką polskie szkoły, które powstawały wszędzie tam gdzie osiedlali się po Polacy po przyjeździe do Anglii: z Włoch, Bliskiego Wschodu, Afryki czy Indii. W szkołach pracowali przedwojenni nauczyciele, ale brakowało im programu nauczania, odpowiednich podręczników czy innych pomocy naukowych. Pracowali z potrzeby serca i ze świadomością, że trzeba ratować polskie dzieci przed wynarodowieniem, bo Polska będzie ich kiedyś potrzebować. PMS wspierała nauczycieli i rodziców w ich pracy; zaczęła wydawać własne podręczniki – pisali w nich emigracyjni autorzy: Goławski, Krawczyk, Otwinowska, Lasocki, O’Driscoll – opracowała program nauczania; organizowała konferencje, szkolenia, między-szkolne konkursy, wycieczki do polskiego teatru. A wszystko celem opieki nad polskim dzieckiem, które było w samym centrum tej działalności.
Od początku funkcjonowało biuro PMS, które prowadziło całą działalność administracyjną. PMS wspierała młodych w przygotowaniach do państwowych egzaminów z języka polskiego na poziomie GCSE i AL. Członkowie Zarządu zasiadali w komisjach egzaminacyjnych opracowujących programy egzaminów. Poprawiali papiery. Działalność szkół sobotnich finansowali rodzice, świadomi, iż bez ich wsparcia, wkładu finansowego i współpracy w nauczaniu szkoły nie przetrwają, a młodzi nie zachowają języka i wiedzy o Polsce.
W cały tym 70-letnim okresie były trzy momenty kluczowe dla rozwoju szkół i organizacji, które wpływały na profil ucznia, znajomość języka polskiego i poziom nauczania: 1981 (Solidarność), 1989 (upadek komunizmu i początek współpracy z krajem) oraz 2004 (przystąpienie Polski do Unii Europejskiej, wyjazd Polaków z kraju w poszukiwaniu lepszego bytu i eksplozja polskiej oświaty w Wielkiej Brytanii). Ten ostatni okres najbardziej zaważył na działalności szkół i organizacji opiekuńczej. Powstała w tym czasie ogromna ilość szkół i to w miastach gdzie dotychczas nie było Polaków, a Anglicy nawet nie słyszeli o Polsce, względnie nie wiedzieli …gdzie ją umieścić na mapie. Wzrosła liczba dzieci uczęszczających do szkół; ze zrozumiałych względów wzrósł poziom nauczania oraz znajomości języka polskiego; wzrosła liczba kandydatów podchodzących do egzaminów państwowych z języka polskiego. I wzrosła aktywność i zaangażowanie Polskiej Macierzy Szkolnej – konferencje (dzienne i weekendowe), wycieczki dla dzieci (Dzień Dziecka w Laxton Hall); konkursy (Wierszowisko, portret Chopina, portret Kopernika, ‘Być Polakiem’); wydawnictwa (‘Dziatwa’ i ‘Razem Młodzi Przyjaciele’, ‘Nowe Tematy’, Od dzwonka do dzwonka’).
Polska Macierz Szkolna podjęła się również poprowadzenia księgarni w POSK-u, którą przejęła od SPK w 1991 roku i prowadzi po dziś dzień oferując książki dla dzieci i młodzieży, podręczniki szkolne, dwujęzyczne albumy i wyroby ludowe. W księgarni są obecnie urządzane „Niedziele z Autorem”, na które Macierz zaprasza autorów książek i autorytety w środowisku edukacyjno-wydawniczym.
Pandemia tylko w pierwszej chwili wpłynęła na działalność polskich szkół sobotnich, które szybko podjęły wyzwanie i przerzuciły się na nauczanie on-line. Macierz poszła za ich przykładem organizując szkolenia za pomocą Teams czy Zoom i objęła swoim nauczaniem szerokie grono dyrektorów, nauczycieli i rodziców przygotowując dla nich bardzo bogaty program nauczania.
Polska Macierz Szkolna jest organizacją o pięknej, bogatej przeszłości i z wizją na przyszłość. W osobie Eli Barrass ma energicznego, oddanego prezesa.
Ostatnim punktem programu był występ zespołu Blue Cafe, polskiego zespołu muzycznego założonego w 1998 roku w Łodzi, który przyjechał specjalnie do Londynu, aby uczestniczyć w jubileuszowych uroczystościach Macierzy. Obecność zespołu (z tak nowoczesnym repertuarem) w progach ambasady była zaskoczeniem dla gości wieczoru, ale przyjęli go bardzo serdecznie i z dużymi oklaskami!
Smacznym przyjęciem, lampką wina i wspaniałym tortem zakończono ten przeuroczy wieczór. A to tylko początek! Dziękujemy za gościnę.