Szanowny
Panie Redaktorze,
Wśród ciekawych artykułów w „Tygodniu” z 3 lutego był miły artykuł pióra pani Jagody Kaczorowskiej o Opłatku Związku Lotników Polskich WB w Łowiczance w POSK-u dn. 14 stycznia. Pani Kaczorowska wymieniła wśród obecnych m.in. Dyrektora Generalnego Międzynarodowego Sztabu Wojskowego NATO generała broni Janusza Adamczaka z małżonką Arlettą Adamczak i pułkownika Mieczysława Malca (nasz Attache Obrony Wojskowy, Morski i Lotniczy po czterech latach zdobywszy wielkie uznanie i popularność za niedługo kończy swój staż na placówce w Londynie). Na Opłatku gościł również major Przemysław Grzybowski, adiutant gen. Adamczaka.
To nie była jedyna tego dnia ich wizyta przypominająca o historii emigracji politycznej na Wyspie, bowiem wcześnie rano goście spędzili dwie godziny zwiedzając Instytut Polski i Muzeum im. gen. Sikorskiego. Pułkownik Malec wiele razy odwiedzał IPMS, ale dla Generałostwa to był pierwszy raz – goście stwierdzili, że to było „niesamowite doświadczenie i przeżycie historyczne”.
Kierując się do POSK-u na Opłatek grupa wpadła do Ogniska na kawę. Tu krótko odpoczywali pod portretami dowódców z czasu wojny między innymi generała Andersa, który – jak wiadomo – często w Ognisku bywał.
W ciągu kilku godzin zwiedzono reprezentacyjne „trzy okna wystawowe” Starej Emigracji, a dziś Polonii: PISM, Ognisko i POSK. Jestem pewny że głęboko wczuli się w historię emigracji wojskowej i politycznej, która z myślą o Polsce została na wygnaniu po 1945 roku.
Z wyrazami szacunku,
Michał Olizar