Kiedy fryzura przestaje być wyłącznie fryzurą? Punktem wyjścia stand-upu Ani Magliano, pół-Polki, pół-Włoszki, wychowanej w Londynie jest jej katastrofalna w skutkach wizyta u fryzjera, która pociągnęła za sobą szereg zabawnych wydarzeń i zmian w życiu artystki.
1
Zaprezentowany na tegorocznym Fringe spektakl „I Can’t Believe You’ve Done This” jest kontynuacją zeszłorocznego „Absolutely No Worries If Not”. Oba zostały wyprzedane, oba zyskały bardzo pochlebne recenzje (zeszłoroczne show znalazło się w zestawieniu najbardziej polecanych pokazów według „Guardiana”).
W tym roku Ania dzieli się z widzami optymistyczną opowieścią o samoodnowieniu, która kończy się twistem zmieniającym perspektywę i zostawiającym widzów z refleksją. Z jednej strony w błyskotliwy sposób opowiada o rozkoszach plotkowania, żenujących wiadomościach głosowych, różnicach pokoleniowych oraz incydencie fekalnym, aby za chwilę poruszyć kwestię tożsamości seksualnej, rozczarowań romantycznych, psychoterapii, operacji redukcji piersi i postrzeganiu własnego ciała. Ania mistrzowsko porusza te ciężkie tematy z niepretensjonalną lekkością i gracją. Jest bardzo samoświadoma, szczerze śmieje się ze swoich przygód, co czyni jej występ bardzo dojrzałym, mimo jej bardzo młodego wieku. Jej czasem ostre żarty nie są wycelowane w nikogo, nie mają na celu wyśmiewać człowieka, lecz idee, dając widzowi kuksańca i zwracając jego uwagę na problem w skali makro.
Ania nie kryje swoich polskich korzeni. Mówi o nich otwarcie, a nawet z nich żartuje. – Moja mama jest lekarzem, więc wcześnie wiedziałam, że chcę robić coś zupełnie innego. Jest również Polką, a angielski jest jej drugim językiem, więc dorastałam bez wielu odniesień do brytyjskiej kultury i źle wymawiałam niektóre słowa, np. „dandelion” jako „dan-dill-y-on”, co osobiście uważam brzmi znacznie lepiej – podkreśla. Potknięcia językowe jej mamy były także jednym z motywów podczas jej występów.
Ma zaledwie 25 lat i długą listę osiągnięć zawodowych. Jej debiutancki pokaz „Absolutely No Worries If Not”, zdobył nagrodę dla najlepszego nowego spektaklu na Leicester Comedy Festival 2022 i wyprzedał się w całości w Edinburgh Fringe i Soho Theatre. Bilety na jej pierwszą komediową trasę po Wielkiej Brytanii z występami w Bristolu, Glasgow, Brighton i Salford również się wyprzedały. Dziennik „i” pisze o niej jako o „nowym błyszczącym talencie”, z kolei „The Times” odniósł się do jej spektaklu słowami: „elegancko zabawna, zaskakująca i inspirująca godzina, po którą przyjeżdża się na Fringe”.
Ania jest nie tylko komiczką, ale też scenarzystką takich produkcji jak „The Emily Atack Show” (ITV2), „Frankie Boyle’s New World Order” (BBC2), „Newsjack” (BBC R4) i „The Now Show” (BBC R4). Napisała wiele dobrze przyjętych felietonów dla dziennika „Metro”, a także publikuje własny biuletyn dla setek czytelników w serwisie Substack . Pojawiła się również w programie ITV2 „The Stand Up Sketch Show” i „The Comedy Guide to Life” na kanale Dave. Ania ma rosnącą liczbę obserwujących w mediach społecznościowych, w tym 25 tysięcy obserwujących na Twitterze i ponad 1 milion wyświetleń na Youtube z ponad 20 tysiącami subskrybentów. Niedawno rozszerzyła swoją działalność na TikTok, gromadząc ponad 1,8 miliona polubień i 22 tysiące obserwujących.
Nie będę ukrywać, nie jestem koneserką stand-upu, który zawsze tratowałam jako niski rodzaj rozrywki, niepozostawiający przestrzeni do przemyśleń. Jednak ten inteligentny, autoironiczny, ciepły, ale z odrobiną pieprzu spektakl, skradł moje serce zaskakująco głęboką i poważną końcówką, zmuszającą do ponownej analizy, co się wydarzyło na scenie przez ostatnią godzinę. Bo – jak się okazuje – motywem przewodnim nie są za krótko przycięte włosy, lecz sposoby radzenia sobie z traumą. „I Can’t Believe You’ve Done This” udowadnia, że można robić dobre, niezłośliwe i nieżenujące żarty, które mają głębokie uniwersalne znaczenie.
Magdalena Grzymkowska