Stowarzyszenie Łagierników Żołnierzy Armii Krajowej powstało jako nielegalne w PRL, zrzeszając żołnierzy AK, skazanych wyrokami Trybunałów Wojennych ZSRS oraz Sądów Wojskowych w PRL. Stowarzyszenie wciąż działa i dociera do młodszego pokolenia. Dzięki zmianie statutu, prawo do członkostwa mają wszyscy żołnierze AK, ich rodziny oraz osoby silnie związane z etosem Armii Krajowej. Dzięki tej decyzji, najstarsi członkowie organizacji mogą mieć pewność, że nie powstanie luka pokoleniowa, a wypracowany przez lata dorobek nie zostanie zaprzepaszczony, tylko przekazany następcom – dzieciom, wnukom, miłośnikom polskiej historii. Cele kształtuje teraźniejszość: trzeba dbać o najstarszych i najbardziej potrzebujących kombatantów, szczególnie tych, którzy żyją na Kresach II RP. Trzeba dbać o cmentarze i miejsca pamięci; trzeba wreszcie edukować do polskości, zgodnie z tym samym wzorcem, który ukształtował żołnierzy największej podziemnej armii świata. Nie jest to dzisiaj wolny wybór, a konieczność.
Stowarzyszenie od czterech lat organizuje przedświąteczne zbiórki darów dla kombatantów AK, łagierników, który nie opuścili ziemi dziadów, lecz pozostali na Kresach II RP. Dary zbierali księża w Sejnach i Augustowie, szefowie oddziałów regionalnych Stowarzyszenia, uczniowie szkół, kibice Augustowskiego Klubu Sportowego Sparta. W akcji wzięły udział takie miasta jak Wołomin, Sejny, Augustów, Suwałki (po raz pierwszy), Białystok, gdzie dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego, Grażyna Złocka-Korzeniewska, córka Akowca, zorganizowała zbiórkę środków finansowych. Wyjątkowo, bo akcja polega w głównej mierze na zbieraniu produktów żywnościowych, głównie długoterminowych: konserwy, makaron, mąka, cukier. Po raz pierwszy do akcji włączyła się Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, gdzie koordynatorką była Urszula Zajączkowska. Po raz pierwszy, w akcję włączyła się także Polonia brytyjska, a to za sprawą Polskiego Klubu Miłośników Historii „Orzeł Biały”, z siedzibą w Brighton. W Anglii udało się zebrać 846 funtów i 50 pensów.
– Chcę bardzo serdecznie podziękować za zbiórki darów księżom w Sejnach i Augustowie, dyrektorom oddziałów regionalnych Stowarzyszenia, koordynatorom, dyrektorom szkół, młodzieży, kibicom Augustowskiego Klubu Sportowego Sparta oraz wszystkim rodakom z Wołomina, Warszawy, Sejn, Augustowa, Suwałk, Białegostoku, Kuźnicy Białostockiej – mówi Artur Kondrat, organizator akcji, prezes Stowarzyszenia Łagierników Żołnierzy Armii Krajowej.
Do zbiórki darów, która rozpoczęła się 1 grudnia, bardzo aktywnie włączyli się uczniowie z nauczycielami II Liceum Ogólnokształcącego w Augustowie im. Polonii i Polaków na Świecie. Uczniowie ośmiu klas tej szkoły ofiarowali od siebie kilkanaście paczek dla polskich rodzin o przemyślanym składzie i z ciepłymi życzeniami na kartkach świątecznych – często własnoręcznie wykonanych! 6 grudnia, z pomocą 55 wolontariuszy – uczniów II LO w Augustowie i zaprzyjaźnionych szkół – dary były zbierane również w augustowskich sklepach sieci „Biedronka”. O transport zebranych darów do Wilna zadbali kibice Augustowskiego Klubu Sportowego Sparta oraz Augustowscy Patrioci. Dzięki pomocy Burmistrza Augustowa, Wojciecha Walulika, w wileńskiej wyprawie, mającej na celu przekazanie paczek Polakom na Litwie, wzięła też udział siedmioosobowa reprezentacja młodzieży z II LO, która współorganizowała zbiórkę.
Stowarzyszenie blisko współpracuje z Ministerstwem Spraw Zagranicznych, dzięki czemu na Białoruś dary trafiły poprzez kanał dyplomatyczny. Jak odnotowuje Anna Modzelewska koordynatorka akcji „Rodacy – Kresowym Straceńcom” z gimnazjum nr 1 im. Jana Pawła II w Sejnach: „piękna uroczystość w Kuźnicy [Białostockiej – red.] podsumowała tegoroczną akcję zbierania paczek dla żołnierzy AK, mieszkających na Białorusi. Spotkanie odbyło się 16 grudnia 2014 r. w zajeździe „Sosna” dzięki uprzejmości Państwa Sosińskich. Pan Artur Kondrat prezes Stowarzyszenia Łagierników Żołnierzy AK przekazał na ręce Pani Weronki Sebastianowicz, prezes Stowarzyszenia Żołnierzy Armii Krajowej na Białorusi, paczki świąteczne, zebrane przy współpracy młodzieży, działaczy Stowarzyszenia Łagierników Żołnierzy AK oraz koordynatorów z Sejn, Suwałk, Augustowa, Wołomina, Warszawy, Białegostoku i Kuźnicy. Wspólne śpiewanie kolęd i słodki poczęstunek pomogły w integracji klasy mundurowej z LO im. Sz. Konarskiego w Sejnach, harcerzy z Kuźnicy, dziewcząt z Zespołu Szkół nr 2 oraz z Liceum Ogólnokształcącego w Augustowie im. Polonii i Polaków na Świecie”. Wśród gości uroczystości byli m.in.: Kpt. Weronka Sebastianowicz, prezes Stowarzyszenia Żołnierzy Armii Krajowej na Białorusi, Barbara Kuklewicz dyrektor oddziału Stowarzyszenia Łagierników Żołnierzy AK w Sejnach, pułkownik Adam Jopek Komendant Straży Granicznej, ks. Sylwester Szyluk, proboszcz parafii rzymskokatolickiej w Kuźnicy , Beata Kuczyńska koordynator ZSCKR im. S. Staszica w Sejnach, harcmistrz Jerzy Gimier opiekun Kresowej Drużyny, Danuta Iwanczenko Prezes Związku Polaków miasta Skidel.
„Kpt. Weronika Sebastianowicz – odnotowuje Anna Modzelewska – zaskoczyła wszystkich uczestników nie tylko świetną kondycją(przyszła przez przejście pieszo), doskonałym poczuciem humoru (śmiała się ze służb białoruskich, że chce się im nadal zakłócać sygnał jej telefonu komórkowego), ale przede wszystkim wzruszającą historią tragicznych dziejów własnego życia, naznaczonego męczeństwem i osobistymi tragediami. Zaskakująca była konkluzja pani Weroniki, która stwierdziła, że dzisiaj wybrałaby taką samą drogę. Na koniec powiedziała; „Polska- to nasza wspólna Matka. Kochajcie Boga i Ojczyznę”. Następnie uczestnicy spotkania udali się na „Golgotę Wschodu”, gdzie zapalili znicze ku pamięci poległych i pomordowanych na Wschodzie (…)”.
Pod redakcją Elżbiety Sobolewskiej