21 maja 2012, 12:53 | Autor: Justyna Daniluk
Mag’s Music

Zaczęła śpiewać, kiedy miała 5 lat i… śpiewa do dziś. Magdalena Hegarty, Brytyjka z polskimi korzeniami, zakwalifikowała się do Live and Unsigned, ogólnonarodowego konkursu poszukującego świeżych talentów i już w najbliższą niedzielę w Beck Theatre, Hayes w Londynie będzie walczyć o przejście do ćwierćfinału.

Magdalena jest nauczycielką, mieszka w zachodnim Londynie i śpiewa tylko w wolnym czasie – gdzieś pomiędzy opieką nad dwoma małymi córeczkami i pracą. Jak widać po osiąganych przez nią wynikach, Mag, swój wolny czas wykorzystuje bardzo dobrze…

Live and Unsinged jest jednym z największych konkursów tego typu w Wielkiej Brytanii, do pierwszego etapu przystąpiło wiele osób, więc Magdalena miała sporo konkurentów i… tylko minutę, żeby się wykazać.

– W jury zasiadało sześć osób. Poproszono mnie, żebym podłączyła gitarę i miałam jedną minutę, żeby się zaprezentować – opowiadała Magdalena. – W konkursie wzięło udział mnóstwo ludzi, więc na wyniki czekaliśmy godzinami. I udało się! Zakwalifikowałam się do następnego etapu.

Występ przed dużą publicznością nie jest dla Magdaleny niczym nowym. Już jako dziecko śpiewała w kościele na Ealingu, a swoją przygodę z tańcem i muzyką rozpoczęła w zespole „Mazury”, do którego całkiem niedawno wróciła.

– Należałam do zespołu przez 10 lat. Zaczęłam tańczyć jak miałam 9 lat, a skończyłam jak miałam 19. Później poszłam na studia i przestalam chodzić na próby, nie miałam tyle czasu, co wcześniej. Niedawno zmarł Włodek Lisiecki, wieloletnim kierownik i teraz prowadzą zespół jego córki, który zaprosiły mnie do współpracy. Więc wróciłam. Bardzo wiele radości sprawia mi spędzanie czasu z zespołem, jest naprawdę bardzo fajnie, rodzinnie. To właśnie dzięki Mazurom i Włodkowi nauczyłam się używać głosu, śpiewać na scenie dla publiczności.

Magdalena nie ma wykształcenia muzycznego, ale sama pisze teksty i komponuje muzykę do swoich piosenek. – Jak miałam 14 lat poprosiłam mamę, żeby kupiła mi gitarę, kolega taty przez pół roku uczył mnie gry, a później ćwiczyłam już sama. Mniej więcej w wieku 16 lat zaczęłam już sama pisać piosenki – opowiada Magdalena.

Mag najczęściej śpiewa po angielsku, ale nie wyklucza, że kiedyś zacznie pisać piosenki i po polsku.

– To będzie moje kolejne wyzwanie do zrealizowania – śmiała się.

Magdalena nie jest początkującą wokalistką, oprócz występów z zespołem „Mazury” na za sobą wiele koncertów autorskich, współpracuje też z innymi muzykami.

– Jakiś czas temu zadzwonił do mnie kolega, z którym kiedyś razem występowaliśmy, tworzyliśmy grupę Ealing Acustic, i zaprosił mnie na wspólny występ. Trochę się zastanawiałam czy powinnam tam zaśpiewać, ale zgodziłam się i zaśpiewałam. Na tym koncercie usłyszał mnie manager muzyczny i zaproponował współpracę. Wróciłam, więc do studia, nagrywam, daję koncerty. To właśnie mój manager zachęcił mnie, żebym zgłosiła się na konkurs Live and Unsinged – opowiadała Magdalena.

Co roku w konkursie Live and Unsinged bierze udział około 40 tys. osób. Kolejne etapy eliminacji odbywają się w londyńskich teatrach, a ostatni na O2 Arena. Zwycięzca otrzymuje nagrodę w wysokości £10 tys. oraz możliwość brania udziału w najlepszych imprezach muzycznych i festiwalach w całym kraju. Jest więc o co walczyć.

– Dla mnie najważniejsza jest radość grania. Jeśli nie przejdę dalszego etapu eliminacji, to nieważne, ja i tak będę grała, pisała piosenki i występowała dalej, bo kocham to robić.

Magdalena, jak sama przyznaje w szkole, gdzie uczy nie chwali się swoimi osiągnięciami w branży muzycznej.

– Nie lubię mieszać mojego zawodowego życia z prywatnym, więc kilka z moich uczennic wie, że śpiewam, ale niewiele. Nie chwalę się tym.

Magdalena zapytana jak radzi sobie z pogodzeniem tak wielu obowiązków razem, śmieje się, że wszystko zawdzięcza dobrej organizacji.

– Jestem bardzo dobrze zorganizowana. Kiedy jestem w pracy, poświęcam się jedynie pracy, po pracy jestem z dziećmi, a kiedy dzieci idą spać mam czas przygotować się do występów – podkreśla i dodaje, że dużym wsparciem jest rodzina i mąż, który popiera ją w jej muzycznych ambicjach, bo sam też jest muzykalny i wie co to znaczy muzyczna pasja.

Przeczytaj też

Udostępnij

About Author

komentarze (0)

_