19 marca 2012, 12:33
„O podatkach pół żartem pół serio”

Rozliczenie podatkowe – do kiedy możemy rozliczyć się z podatku.

Witam w pierwszych dniach listopada. W Wielkiej Brytanii ludzie świętowali Halloween. Dla nas dzień 1 listopada to raczej okres zadumy nad upływającym czasem. Jednocześnie, nie wiem czy wszyscy pamietają, to również ostateczny termin wysłania rozliczenia podatkowego w papierowej formie.

Czy wszyscy zdążyli się już rozliczyć za rok podatkowy 09/10?
Jeśli nie, to pragnę przypomnieć, że od 1 listopada do 31 stycznia 2011 roku można się jeszcze rozliczyć za rok podatkowy 09/10, ale tylko drogą elektroniczną.

Zazwyczaj jeszcze nawet w styczniu zgłasza się do nas wielu zrozpaczonych klientów z pytaniem, czy nie za późno?

Co się stanie, jeśli nie rozliczymy się na czas? Co możemy zrobić, aby uniknąć płacenia kar?
Mam dobrą wiadomość dla wszystkich spóźnialskich. Jeśli rozliczą się do 31 stycznia, to nie będą płacić żadnej kary. Powinni zarejestrować się online i wysłać rozliczenie drogą elektroniczną. Wystarczy tylko wejść na stronę internetową HMRC www.hmrc.gov.uk, kliknąć Self-Assessment link oraz Register for Self-Assessment online. Informacje potrzebne przy rejestracji online to numer podatkowy tzw UTR (Unique Tax Reference), National Insurance Number oraz kod pocztowy pod którym działalność została zarejestrowana.

Mała przestroga, nie zostawiajcie rejestracji na ostatnią chwilę, ponieważ, aby użyć swojej rejestracji online, należy poczekać około 7 dni na tzw Activation PIN. Dopiero wtedy będziecie mogli wysłać swoje rozliczenie online.

To tyle o sprawach technicznych. Jeśli już otrzymamy PIN i jesteśmy gotowi na wysłanie rozliczenia, to jak to zrobić? I tutaj przypomina mi się historia jednego z naszych klientów. Młody Anglik, pracujący na budowie, postanowił rozliczyć się sam. Zarejestrował się w Urzędzie Podatkowym (HMRC) do rozliczenia online i po sporych wysiłkach wysłał swoje pierwsze samodzielne rozliczenie. Był z siebie wyjątkowo dumny. Niestety do czasu. Po około dwóch miesiącach otrzymał z HMRC potwierdzenie, że zamiast spodziewanych £600.00 zwrotu nadpłaconego podatku, miał dokładnie tę kwotę do zapłacenia.  A wszystko przez małą pomyłkę w trakcie wypełniania formularza. Zamiast spodziewanych oszczędności skończył z bólem głowy, rachunkiem na £600.00 w HMRC oraz  dodatkowym rachunkiem od naszego biura za wyjaśnienie pomyłki.

Jak to jest z tym zwrotem podatku?
Przychodzi do nas wielu klientów, którzy nie bardzo mogą zrozumieć, dlaczego niektórzy dostają jakieś pieniądze z Urzędu Podatkowego, a oni, nie tylko nic nie mogą otrzymać, to jeszcze muszą płacić podatek z własnej kieszeni. Przyszedł do nas niedawno pan Sławek, który przyjechał do Wielkiej Brytanii 9 miesięcy temu i od razu znalazł się tu jak przysłowiowa ryba w wodzie. Znalazł dobra pracę na budowie. Pan Sławek, mimo niezbyt dobrej znajomości języka angielskiego, świetnie sobie poradził. Przyszedł do naszego biura z prośbą o zrobienie rozliczenia podatkowego. Zrobiliśmy wstępne obliczenia i wyszło, że pan Sławek ma do zapłacenia £950.00 podatku.

Pan Sławek nie mógł ukryć wielkiego zdziwienia. – To ja mam Urzędowi Podatkowemu zapłacić podatek? – Przecież wszyscy moi koledzy, którzy ze mna pracują dostają zwrot podatku. Mój kolega dostał w tamtym roku z Urzędu Podatkowego £1000.00 zwrotu, a tu słyszę, że to ja mam coś płacić!!! To absolutnie niemożliwe. Proszę zobaczyć, przyniosłem wszystkie rachunki. Przecież musi być z tego jakiś zwrot podatku.

Zajęło nam trochę czasu wyjaśnienie całej sprawy podatkowej. Niestety pan Sławek nie jest jedynym naszym klientem, który ma podobne problemy ze zrozumieniem na czym polega zwrot podatku. Mieszkając w Polsce każdy wie, że musi zapłacić podatek od zarobionych pieniędzy. Przyjeżdżając do UK, nowo przybyli dowiadują się od „dobrze poinformowanych” jak to cudownie jest na Wyspach Brytyjskich. Nie tylko, nie trzeba płacić podatku, dostaje się „morze pieniędzy” w postaci zasiłków, to na dodatek państwo zwraca obywatelom podatek. A ponieważ natura ludzka ma tendencję do wybierania tego lepszego scenariusza, to nowo przybyli wierzą, że zwrot podatku im się po prostu należy. Zapominają o prostym fakcie, że Wyspy Brytyjskie to taki sam kraj jak inne kraje w Unii Europejskiej, który utrzymuje się z podatków płaconych przez obywateli.

Czy możemy się spodziewać, że rząd brytyjski zwolni nas od płacenia podatków?
Skąd wziął się mit na temat zwrotu podatków? Komu zwrot się należy? Co powoduje, że niektóre osoby otrzymują z HMRC po wysłaniu rozliczenia podatkowego zwrot pieniędzy? I dlaczego pan Sławek zamiast zwrotu podatku musiał zapłacić £950.00?

Otóż sprawa wygląda następująco. W Wielkiej Brytanii jest kilka progów podatkowych. Istnieje też kwota nieopodatkowana. To znaczy, że jeśli osoba zarobiła np. w roku podatkowym 09/10 poniżej £6,475.00 to nie musi płacić żadnego podatku. (nie wspominamy tutaj o składkach na National Insurance Contribution, aby nie komplikować rachunku). Jeśli dochód przekroczył £6,475.00 to podatnik płaci 20% podatku, dochody powyżej £37,400.00 lokują w 40% progu podatkowym, a w roku podatkowym 10/11 wprowadzony zostanie 50% próg podatkowy, dla tych, którzy zarobią powyżej £150,000.00 rocznie.

Dla lepszego zrozumienia systemu podatkowego w UK przytoczę przykład Marka, który zarobił w roku podatkowym 09/10 £25,000.00 brutto, pracując jako podwykonawca (subcontraktor) na budowie. Wykonawca (contractor)  wypłacał Markowi miesięcznie wypłatę netto, po odliczeniu 20% podatku. Podatek ten wpłacany był przez wykonawcę do HMRC na konto Marka. Inaczej mówiąc, Marek odprowadzał 20% podatku ze swojej miesięcznej wypłaty do Urzędu Podatkowego. Zamiast robić to sam, wykonawca odprowadzał podatek w jego imieniu. Tak więc na koniec roku podatkowego Marek miał odprowadzone £5000.00 podatku (£25,000.00 dochód brutto x 20% podatek). Marek wykonując zlecenia musiał wydawać pieniądze na materiały oraz swoich pracowników. W związku z tym jego koszta w wysokości £15,000.00 obniżyły zysk. Podatek płaci się tylko z zysku (bardzo ważne, mówimy tutaj tylko o osobach samozatrudnionych tzw. Self-Employed).

Podsumowując: Marek zarobił brutto £25,000.00 Jego wydatki (koszt wykonania zleceń) wynosiły £15,000.00. Zysk, od którego płaci się podatek to 10,000.00. Należy od tego odjąć kwotę nieopodatkowaną, która w roku podatkowym 09/10 wynosiła £6,475.00.  Zostaje £3,935.00 do opodatkowania. Czyli 20% z £3,965.00 wynosi £793.00. Marek zapłacił Urzędowi Podatkowemu w ciągu roku podatkowego 09/10 £5,000.00.

Ponieważ zapłacił więcej niż powinien, to może otrzymać zwrot nadpłaconego podatku.

Chciałabym podkreślić, zwrot można otrzymać tylko z nadpłaconego podatku. Warte zapamiętania: Nie można otrzymać zwrotu podatku, jeśli nie zapłaciło się HMRC żadnego podatku w ciągu danego roku podatkowego. Sama nazwa – zwrot podatku -wskazuje na zwrot czegoś, co już zostało zapłacone.

Rachunki (koszt wykonania pracy) są potrzebne, aby obniżyć zysk (profit), od którego płaci się podatek. Zapłacenie np. za wiertarkę nie może być powodem starania się o zwrotu podatku. Chyba, że ktoś jest zarejestrowany jako płatnik VAT. Ale o tym innym razem.

I na koniec mała prośba. System podatkowy w UK wbrew pozorom nie różni się tak bardzo od naszego rodzimego systemu w Polsce. Może jest bardziej przystępny i zrozumiały, bardziej nastawiony na podatnika i nie ma aspektu śledczego, raczej dobrego doradcy, ale proszę nam wierzyć, jeśli macie Państwo wątpliwości czy dany zakup można odliczyć od podatku, lub czy należy nam się jakiś zwrot pieniędzy, proszę zadać sobie proste pytanie: Jak moja sytuacja wyglądałaby gdybym moje dochody zadeklarował w Polsce. Czy w Polsce np. dostałabym zwrot podatku z zapłaconego za przejazd biletu tramwajowego? Albo czy mogę wliczyć przelot do Polski w koszta biznesowe, pracując np. w kwiaciarni?

Jeśli odpowiedź na to pytania będzie brzmiała absolutnie NIE, to podobnej odpowiedzi można się spodziewać w UK. Jeśli coś wydaje się zbyt piękne, to zapewne nie jest prawdziwe.

Przeczytaj też

Udostępnij

About Author

Dorota Cukierska

komentarze (0)

_