Odszkodowania za uszczerbek na zdrowiu (personal injury) tworzą jeden z największych obszarów prawnych w Wielkiej Brytanii. W 2009 w Anglii i Walii było zarejestrowanych 115.475 prawników, z czego 13.460 lub 12% specjalistów ds. „personal injury” (IRN Research, 2010). Ponadto było 2232 firm obsługujących roszczenia odszkodowawcze posiadające zezwolenie Ministerstwa Sprawiedliwości.
Wraz z agencjami odpowiadającymi za raporty medyczne i innymi organizacjami począwszy od ubezpieczycieli ds. ochrony prawnej do fizjoterapeutów, ułatwiają one proces, dzięki któremu ktoś, kto został poszkodowany, może starać się o odszkodowanie i zadośćuczynienie za poniesione szkody.
Nie każda osoba, która ma prawo do odszkodowania jest świadoma swoich praw i tego, co należy zrobić, by je wyegzekwować. Rozumie się, że niezależnie od tego, czy język jest barierą czy też nie, wielu Polaków w Wielkiej Brytanii jest niechętnych do angażowania się w system prawny którego nie znają. W dzisiejszym artykule zapoznamy się z serią Hamilton Brady „Wiedza to potęga”, aby z ich partnerem Dziennikiem Polskim umożliwić Ci zapoznanie się z faktami, pozwalającymi na podjęcie bardziej świadomych decyzji.
Ograniczenia czasowe zgłaszania roszczeń
W większości przypadków należy rozpocząć swoje roszczenie w ciągu 3 lat od daty wypadku lub, w przypadku choroby zawodowej lub zaniedbań medycznych, 3 lata od momentu rozpoznania choroby lub urazu (jest to ważne rozróżnienie, jako że rozpoznanie lub ujawnienie się niektórych stanów medycznych, może nastąpić po jakimś czasie).
Ważnym wyjątkiem od tej reguły są roszczenia w imieniu dzieci. Jeśli dziecko miało poniżej 18 lat w chwili wypadku, wówczas okres graniczny 3 lat rozpoczyna się od jego 18. urodzin.
Wybór reprezentującego Cię prawnika
Jeśli uważasz, iż zostałeś poszkodowany w wyniku czyjegoś zaniedbania, wówczas powinieneś skontaktować się ze specjalistą ds. „personal injury”. Może to być prawnik lub organizacja obsługująca roszczenia odszkodowawcze, taka jak Hamilton Brady, która to współpracuje z całym panelem radców prawnych. Jeśli wybierzesz jedną z takich organizacji, to sprawdź, czy są zarejestrowani przez Ministerstwo Sprawiedliwości i posiadają numer rejestracyjny (zaczynający się od CRM) pokazany na ich stronie internetowej i dokumentacji. Dla Ciebie nie ma różnicy w kosztach, jako że roszczenia odszkodowawcze z tytułu szkód na osobie są zarządzane na zasadzie „no win, no fee” również, znanej jako Conditional Fee Agreement (CFA).
Zatwierdzenie przez prawnika
Gdy prawnik akceptuje Twoją sprawę na podstawie CFA, podejmuje on w Twoim imieniu ryzyko finansowe i ryzyko finansowania kosztów prowadzenia roszczenia z własnej kieszeni. Jeśli sprawa zostanie wygrana, koszty te prawnicy odzyskają, bez obciążania nimi Ciebie, a więc Ty zatrzymasz 100% swojego odszkodowania. Jeśli natomiast będzie przegrana, koszty zostaną pokryte przez wykupioną polisę ubezpieczeniową od kosztów prawnych, a więc nie będzie to obciążało Ciebie.
Kluczowym słowem jest „ryzyko”. Przed zaakceptowaniem Twojej sprawy, prawnicy przeprowadzą tzw. „ocenę ryzyka” (risk assessment), gdzie są sprawdzane okoliczności roszczenia, prawdopodobieństwo wygranej, szacunkowe koszty, a także jakie jest prawdopodobieństwo, iż będą oni w stanie odzyskać zarówno ich koszty i jak i tzw. „success fee” od strony zawinionej. Jeżeli wynikające z powyższego ryzyko jest zbyt wysokie, to niestety prawnicy nie będą mogli zaakceptować sprawy na podstawie CFA. To ostatecznie sprowadza się do ich osobistej oceny okoliczności Twojego zdarzenia i każdy prawnik działa wg ich własnych wytycznych i kryteriów. Zaletą jest zatem korzystanie z usług prawnych firm, takich jak Hamilton Brady, którzy to współpracują z różnymi radcami prawnymi – gdyż sprawy uznane za zbyt ryzykowne dla jednych, mogą zostać zaakceptowane przez innych. Koszt za polecenie jest pokrywany przez prawników, którzy akceptują sprawę, więc nigdy nie powinni obciążyć klienta za roszczenie odszkodowawcze.
Na przykład w jednym z niedawnych przypadków, klient zwrócił się do Hamilton Brady, po tym jak doznał obrażeń spowodowanych przez dziurę na lokalnej drodze. Roszczenia tego rodzaju mogą być jedne z najtrudniejszych do udowodnienia i zgodnie z tym sprawa została odrzucona przez pierwsze dwa zespoły prawnicze do których została ta sprawa skierowana. Trzeci prawnicy mieli jednak szerszy zakres ryzyka w swoich kryteriach i zaakceptowali daną sprawę – wszystko to natomiast działo się „za kulisami”, także z punktu widzenia klienta – skierował on sprawę do Hamilton Brady, i sprawa została zaakceptowana.
Moja sprawa została zaakceptowana przez prawnika – co dalej?
Gdy sprawa zostanie zaakceptowana, prawnik wyśle klientowi komplet dokumentów, który zwykle zawiera umowę CFA, list przewodni oraz szczegółowe zasady i warunki. Umowa CFA jest zarazem najbardziej istotnym, jak i najbardziej złożonym dokumentem. Dopóki nie podpiszesz i nie odeślesz go, prawnik nie jest w stanie podjąć działań w twoim imieniu, ale również jako prawnie wiążąca umowa, ważne jest, abyś wiedział do czego się zobowiązujesz.
Po otrzymaniu podpisanej przez Ciebie umowy CFA, prawnik rozpocznie dochodzenie w celu umożliwienia im rozpoczęcia postępowania prawnego. Będzie się to wiązało z badaniem lekarskim – skontaktują się zatem z Tobą w sprawie ustalenia go. Choć może się wydawać oczywiste, badanie takie jest istotną częścią tego procesu. Zdarzały się przypadki, gdy klient zaniedbał poddaniu się takiej umówionej wizycie u eksperta medycznego i to oczywiście opóźniło dochodzenie prawników (i potencjalnie może być traktowane jako „brak współpracy z prawnikiem” (non co-operation with the solicitor).
Jak długo to potrwa?
Jeżeli będziesz naciskał prawnika do jak najszybszego zakończenie Twojej sprawy, to każdy dobry prawnik Ci powie, że ważniejsze jest, aby uzyskać maksymalną kwotę odszkodowania, niż to, aby sprawa zakończyła się szybko. W ramach systemu „no win, no fee”, w którym nie pobiera się opłat za wniesienie roszczenia, prawnicy nie będą opłaceni, aż do momentu całkowitego zakończenia sprawy. Jest to zatem w najlepszym interesie prawników, aby jak najszybciej doprowadzić roszczenie do finału.
Jednak dobry prawnik będzie potrzebował czasu, aby upewnić się że poruszył niebo i ziemię w przedstawieniu sprawy – może to mieć wpływ nie tylko na Twoje szanse na wygraną, ale również ile zostanie Ci przyznane przez sędziego.
Pierwszą rzeczą, jaką zrobią, jest to „oceny ryzyka” Twojej sprawy, zanim zdecydują się przyjąć sprawę na zasadzie „no win, no fee”, jak to opisano powyżej. Po przyjęciu sprawy, prawnik zazwyczaj zorganizuje badanie lekarskie, o którym mowa powyżej. Następnie po uzyskaniu pełnego opisu zdarzeń i ich konsekwencji, wysyłają list tzw. Letter of Claim do strony zawinionej (pozwanego – tzw. Defendant). Jest to zwykle przekazywane bezpośrednio do jego ubezpieczycieli (zwłaszcza w przypadku roszczeń w wyniku wypadku drogowego lub wypadku w pracy) rozpatrujących sprawę w jego imieniu. Od teraz większość działań rozgrywa się między ubezpieczycielami a prawnikiem.
„Letter of Claim” to streszczenie szczegółów wypadku, dlaczego uważasz, że było to ich wina, oraz zakres Twoich strat. Oskarżeni mają 21 dni na potwierdzenie roszczenia. Uczyniwszy tak, mają następnie trzy miesiące na rozpatrzenie roszczenia i albo przyznanie odpowiedzialności, albo jej odmowę.
Nie wszystkie dochodzenia zajmą pełne trzy miesiące. Często, jeżeli pozwani uznają swoją winę, będą chcieli szybko rozwiązać sprawę i mogą przyznać odpowiedzialność w ciągu kilku tygodni.
Jeżeli odpowiedzialność została potwierdzona, wówczas pozwany wystosowuje propozycję na rozwiązanie sprawy. Nie jesteś zobowiązany do przyjęcia tej oferty, choć jeśli prawnik uważa, że powinieneś to zrobić, to zalecamy postąpić zgodnie z jego radą. Są zobowiązani do zalecenia tego, co jest w Twoim najlepszym interesie, gdyż w przeciwnym wypadku będą ponosić odpowiedzialność za roszczenie z tytułu zaniedbania zawodowego.
Co się stanie, jeśli strona zawiniona odrzuca moje roszczenie?
Strona przeciwna może odmówić odpowiedzialności za doznane przez Ciebie szkody lub sprzeciwiać się wysokości odszkodowania, o którą się stara prawnik. Jeśli jest to ubezpieczyciel lub pracodawca, często mają oni dostęp do własnych doświadczonych prawników i przy tym właśnie Twój wybór prawnika robi dużą różnicę – jak wyjaśnia Anna Theodorides – To właśnie ten moment, gdy doświadczenie wybranego przez Ciebie prawnika jest decydujące. Jeśli odpowiedzialność jest zakwestionowana, strona zawiniona jest zobowiązana do ujawnienia konkretnych dokumentów. Dobry prawnik zatem weźmie wszystko pod dokładną lupę i znajdzie jakiekolwiek słabości u strony pozwanej. Często niedoświadczony prawnik nawet nie wie czego szukać w tych dokumentach, lub zrezygnuje z walki zbyt wcześnie. Nasza filozofia w AMV Law, jest, aby poruszyć niebo i ziemię.
Jako założyciel AMV Law i jeden z najbardziej szanowanych przez Hamilton Brady prawników z panelu, z ponad 25 lat doświadczeniem w roszczeniach o szkody osobiste, Anna jest bardziej odpowiednią osobą do komentowania niż inni. Zauważa zatem ona również:
– Nawet w przypadku, gdy sprawa jest tak jednoznaczna, że osoba występująca z roszczeniem prawdopodobnie wygra tę sprawę, bez względu na to który z prawników daną osobę reprezentuje, eksperckie podejście może coś zmienić. Im mocniejsza i pewniejsza jest Twoja sprawa, tym więcej masz podstaw do wyższego odszkodowania. Klient i tak otrzymuje 100% swojego odszkodowania, więc nie ma to dla nas znaczenia w kategoriach pieniężnych, ale jesteśmy dumni z tego, że AMV Law jest znane z tego, iż zawsze dąży do maksymalizacji korzyści dla klienta.
To właśnie to bezkompromisowe podejście do opieki nad klientem, co odróżnia wzorowych adwokatów od przeciętnych. W Hamilton Brady spędziliśmy lata na wyborze i akceptowaniu tych, którzy wchodzą w skład naszego panelu. Jeśli zatem doznałeś obrażeń poprzez zaniedbanie innej osoby lub firmy, to współpraca z nami jest to coś czego należy oczekiwać i na co zasługujesz.
Czy kiedykolwiek wnosiłeś roszczenie odszkodowawcze w Wielkiej Brytanii? Chcielibyśmy usłyszeć od ciebie. Proszę napisać i opowiedzieć nam, jakie są Twoje doświadczenia z zakresu prowadzenia Twojej sprawy i prawników, którzy ją prowadzili – czy zwróciłbyś się do nich ponownie? Napisz do nas c / o Dziennik Polski, Springfield House, Water Lane, Wilmslow SK9 5BG, z dopiskiem w tytule „Moja sprawa, mój prawnik”.
TOMASZ CZARNECKI
Pracuje w firmie T.J. Morris(sklepy home bargains) w magazynie prawie 5 lat 22 października 2013r. z głosiłem agresywne zachowanie i rasistowskie wyzwiska pod moim adresem. Mam dwóch światków tego zajścia którzy złożyli zeznania i potwierdzili taką sytuację. Całą sprawę pomaga mi prowadzić związek zawodowy UNION jego przedstawiciele, których mamy w pracy. Wszystko odbywa się zgodnie z procedurą z zachowaniem drogi służbowej ale bez żadnych widocznych rezultatów.
Obecnie dostałem list z HR do którego zgłosiłem się o pomoc w mojej sprawie widząc że menadżer mojej zmiany nic z tym nie robi i nie chce także udzielić mi żadnych informacji jaka decyzja została podjęta w mojej sprawie przeciwko anglikowi którego sprawa dotyczy.
HR (HUMAN RESOURCES DEPARTMENT) odpowiedział mi tak samo jak menadżer zmiany że jakieś środki zostały podjęte przeciwko temu anglikowi ale nie mogą powiedzieć jakie bo to dotyczy tego anglika i to jest jego sprawa prywatna i już nie mam się martwić tą sprawą. Czy to jest zgodne z prawem że w mojej sprawie nie podaje mi się informacji na które czekam czy takie jest prawo angielskie bo tego nie wiem.
Przez menadżera zostałem za założenie tej sprawy ukarany odsunięciem ze szkolenia na efelti a ten pan, którego sprawa dotyczy pracuje razem ze mną i śmieje się zemnie przynajmniej tak ja to widzę . Związki zawodowe przekazują sprawę do głównego związkowca bo już zrobiły wszystko co mogły a ja zaczynam rozglądać się na zewnątrz firmy szukając pomocy bo nie chce tego tak zostawić gdyż jestem wzorowym pracownikiem bez żadnych sików bez żadnych łorningów od prawie 5 lat.
To by była w skrócie opisana historia mojej sprawy co dalej z tym zrobić.
TOMASZ CZARNECKI
Beata
Potrzebuje pilnie pomocy proszę o informacje jak mogłabym sie skontaktować z Hamilton Brady
Beata
Grazyna Kaźmierczak
Witam,sprawa dotyczy mojego syna,ktory doznał wypadku w 2014r miał wtedy 15 lat czy mozna jeszcze cos zrobic w tej sprawie.Dodam że sprawa dotyczy władz lokalnych.Proszę o kontakt.