Najbardziej znany baron narkotykowy i niegdyś jeden z najbogatszych ludzi świata według magazynu „Forbes”, powraca nie tylko dzięki serialowi „Narcos”, ale także reportażowi Marka Bowdena, nagradzanego dziennikarza i autora słynnego „Helikoptera w ogniu”.
W swoim szczegółowym śledztwie reportażysta nakreśla całą drogę jaką pokonał Pablo Escobar, by u szczytu potęgi kontrolować aż 80 procent światowego rynku kokainy. Książka ta z jednej strony opowiada o budowaniu imperium Escobara i zmaganiach amerykańskich i kolumbijskich władz z kartelami narkotykowymi, z drugiej zaś to znakomita lekcja historii Kolumbii, nękanej korupcją i terrorem.
Escobar był postacią niejednowymiarową, co w znakomity sposób uwypukla Bowden. Bezwzględny kryminalista, znany z torturowania swoich ofiar, podłożenia bomby w samolocie pasażerskim czy zlecenia zamordowania kandydata na prezydenta Luisa Carlosa Galana, był odpowiedzialny za śmierć kilku tysięcy osób i ciągnące się latami krwawe zamieszki w kraju. Równocześnie zbrodnie te nie pozbawiły go uwielbienia mieszkańców Medellin, z którego pochodził – to właśnie dzięki ich wsparciu narkobaron był w stanie tak długo ukrywać się przed policją. Lojalność Kolumbijczyków Escobar zaskarbił sobie budując domy dla najbiedniejszych, remontując szpitale i boiska sportowe. To tutaj nazywano go Robin Hoodem, a na ścianach wieszano jego zdjęcia w złoconych ramach i modlono się o to, by miał długie życie i pozostawił po sobie wiele dzieci. Escobar był także wspaniałym synem i ojcem – Bowden dociera do syna Kolumbijczyka, Juan Pabla, który wspomina luksusy, w jakich żyli z jego siostrą Manuelą. Rodzeństwo wybierało sobie zwierzęta do prywatnego zoo, przeglądając „National Geographic”, a w 500. rocznicę odkrycia Ameryki przez Kolumba pływali w basenie trzema replikami jego statków. Trudno uwierzyć, że ten sam człowiek wypowiedział wojnę państwu kolumbijskiemu, a swoim przeciwnikom stawiał ultimatum: „Kasa albo kula”.
Zwięzły, lapidarny styl Bowdena zgrywa się z wartką akcją i wielowątkowością, dzięki której historia bossa narkotykowego ukazana jest z wielu różnych punktów widzenia. Dopełnieniem historii są ówcześni politycy, policjanci czy wrogowie „Króla Kokainy”.
„Polowanie na Escobara. Historia najsłynniejszego barona narkotykowego” jest dowodem na to, że rzeczywistość może być bardziej nieprawdopodobna i przerażająca niż fikcja. Nie tylko dla fanów „Narcosa”.