Obfitymi piersiami i pełnymi biodrami natura obdarza kobiety z rodziny Shangguan, które mieszkają w małej chińskiej wiosce, w prowincji Shandong. Od obfitych piersi i matczynego mleka uzależniony jest główny bohater powieści, długo wyczekiwany syn, brat ośmiu starszych sióstr.
Mo Yan, zdobywca literackiej Nagrody Nobla w 2012 roku, ukazuje losy rodziny na tle kluczowych wydarzeń historycznych, począwszy od Powstania Bokserów w 1900 roku, poprzez upadek dynastii Qing, inwazję japońską, walki Kuomintangu z komunistami, „rewolucję kulturalną”, aż do reform gospodarczych.
Shangguan Jintong rozpieszczany jest przez całą rodzinę. To właśnie jego oczyma obserwujemy walkę matki dziewięciorga dzieci o przetrwanie, z jego perspektywy ukazane są najazdy wojsk japońskich na wioskę. Można zaryzykować stwierdzenie, że to jednak nie on, ale kobiety stają się centrum w powieści, są silnymi, niezależnymi jednostkami wychodzącymi na pierwszy plan – zupełnie odwrócony zostaje patriarchalny porządek świata. „Umierać jest łatwo, to życie jest naprawdę trudne. Im bardziej boisz się śmierci, tym zacieklej walczysz o życie” – podsumowuje kolejne nieszczęścia Shangguan Lu, matka głównego bohatera.
Nie bez powodu Mo Yan nazywany jest jednym z najważniejszych chińskich pisarzy. Język autora „Obfitych piersi, pełnych bioder” urzeka wielobarwnością, jest niezwykle bogaty i plastyczny. Proza Mo Yana łączy w sobie realizm magiczny i naturalizm – opisy chińskiej przyrody splatają się z ludowymi wierzeniami, a autentyczne wydarzenia z historiami balansującymi na pograniczu jawy i snu. Nazywany „chińskim Marquezem” pisarz tworzy swoistą epopeję komunistycznych Chin. Sięgając po „Obfite piersi, pełne biodra”, warto mieć elementarną orientację w historii Państwa Środka, gdyż książka stanowi prawdziwą kopalnię wiedzy na temat ówczesnych przemian gospodarczych i społecznych. Gęsto podszyta czarnym humorem i groteską narracja traktuje w rzeczywistości o niezwykle przygnębiających i brutalnych wydarzeniach – żyjący w nędzy bohaterowie za wszelką cenę usiłują wieść godne życie, mimo wszechogarniającej przemocy i niesprawiedliwości. Naturalistyczne opisy, degeneracja ludzkich zachowań i kontrowersyjna postać głównego bohatera sprawiają, że niejednokrotnie trudno przebrnąć przez kolejne strony książki. Część czytelników poczuje się zapewne zniesmaczona turpistycznymi wizjami, brzydotą i okrucieństwem rządzącym światem Mo Yana. Inni docenią z kolei monumentalność sagi rodziny Shangguan, manifest kobiecej siły, pochwałę ludzkiej dobroci.